bikeWorld.pl: Jesteś już po pierwszym zgrupowaniu swojej ekipy. Jak przyjęły Cię koleżanki po dwóch latach przerwy?
Anna Szafraniec: Tak naprawdę z dziewczynami przez te 2 lata widywałam się bardzo często więc nie była to taka prawdziwa przerwa ale jeśli chodzi o przyjęcie w szeregi grupy to nawet nie odczułam, że mnie tutaj nie było przez te dwa lata. Mamy ze sobą bardzo dobry kontakt,atmosfera dopisuje więc nic tylko robić wyniki:)
bikeWorld.pl: Przeszłaś do CCC Polkowice z zamiarem startu w Igrzyskach Olimpijskich, jednak walka o dwa miejsca w kadrze będzie bardzo wyrównana. Nie obawiasz się sytuacji, gdy pięć najlepszych zawodniczek w Polsce jest w jednym zespole? Nie wpłynie to niekorzystnie rywalizacje o miejsca w kadrze? Gdy byłyście w różnych zespołach do walki o medale dochodziła zwyczajna konkurencja między zawodniczkami różnych drużyn.
Anna Szafraniec: Przyszłam do grupy CCC Polkowice ponieważ mam tutaj zapewnione optymalne warunki do przygotowań do najważniejszych startów takich jak MŚ,ME oraz PŚ,to są aktualnie moje priorytety. Oczywiście w myślach są Igrzyska Olimpijskie i wiem że jeśli zrobię wszystko ze swojej strony oraz dopisze zdrowie to szansa że tam pojadę i będę walczyć o najwyższe lokaty jest bardzo duża. A to że jesteśmy w jednym zespole może wpłynąć tylko pozytywnie na rywalizacje bo wzajemnie możemy się motywować i przede wszystkim mamy te same warunki do przygotowań także szanse każda ma takie same.
bikeWorld.pl: Jak oceniasz swoją formę pod koniec drugiego zgrupowania?
Anna Szafraniec: Wszystko szło świetnie, forma rosła o czym świadczyły wyniki badań wydolnościowych na których zrobiłam duży progres w porównaniu z badaniami styczniowymi do momentu gdy kilka dni wcześniej nie przyplątała się choroba. Spędziłam kilka dni w łóżku walcząc z wirusem i niestety poza przejażdżką nie byłam w stanie zrobić normalnego treningu a za tydzień pierwszy start. Mogę mieć tylko nadzieję że aż tak nie wpłynie to na moją dyspozycję i będę walczyć na pierwszych wyścigach o miejsce na podium. [Anna Szafraniec zajęła w Haifa Race 1. miejsce].
bikeWorld.pl: Ten sezon będzie rokiem przygotowań do Igrzysk Olimpijskich i walki o miejsce w kadrze. Czy mimo to masz jakieś konkretne cele, czy też chciałabyś się po prostu dobrze przygotować do startu w Londynie?
Anna Szafraniec: Tak jak wcześniej wspomniałam w tym sezonie mam kilka priorytetów jak MŚ,ME czy PŚ,właśnie na tych wyścigach można zdobyć najwięcej punktów do kwalifikacji olimpijskich a trzeba zaznaczyć że właśnie zebranie jak największej ilości punktów jest celem numer jeden dla dziewczyn które myślą o starcie na Igrzyskach Olimpijskich. Oczywiście marzy mi się medal z MŚ czy ME bo wiem że to dodałoby mi więcej wiary w siebie i mogłoby być kluczowym punktem w walce o medal olimpijski jeśli to ja miałabym reprezentować nasz kraj w Londynie.
bikeWorld.pl: W ubiegłych latach ścigałaś się na fullu, teraz w ekipie CCC Polkowice będziesz miała do wyboru zarówno hardtaila, fulla, a nawet może rowery wyposażone w koła 29-calowe. Czy wiesz już, co wybierzesz na ten sezon?
Anna Szafraniec: Zdecydowanie większość tras w Polsce a przede wszystkim na świecie jest robiona pod rower hardtail czyli tzw 'sztywny' dlatego bardzo się cieszę że będę mogła na takim rowerze się ścigać. Oczywiście może się zdarzyć że wystartuję gdzieś na fullu ale raczej będą to sporadyczne wyścigi. Jeśli chodzi o rower na kołach 29-calowych to będzie to dla mnie zupełna nowość, na pewno będę go chciała gdzieś przetestować i jeśli się zdarzy że jazda na nim będzie dużo lepsza niż na hardtailu na zwykłych kołach to nie wykluczam że będę na nim częściej startować.
bikeWorld.pl: Z jakimi nadziejami rozpoczynasz kolejny rok w peletonie i czego możemy Ci życzyć?
Anna Szafraniec: Rozpoczynam z nadzieją, że zdrowie i szczęście dopisze. Mam optymalne warunki do przygotowań i startów więc jeśli jeszcze te dwa czynniki będą mi sprzyjać to jestem spokojna że wyniki również będą duże:)
bikeWorld.pl: dziękujemy za rozmowę.
Anna Szafraniec: Dziękuje i pozdrawiam.
Fot.: Andrzej Piątek
Rozmowa z Anną Szafraniec
Z Anną Szafraniec, jeszcze przed jej zwycięskim debiutem w wyścigu Haifa Race, rozmawialiśmy o jej przejściu do ekipy CCC Polkowice, przygotowaniach i nadziejach na kolejny sezon.