Wywiad z Kornelem Osickim

Drukuj

Kornel Osicki (JBG2 Professional MTB Team) należy do czołówki młodych kolarzy w kraju, a z powodzeniem rywalizuje także z kolarzami elity. Ubiegły sezon zaliczył do bardzo udanych, jednak wciąż stawia sobie coraz to wyższe cele.

bikeWorld.pl: Jesteś zadowolony ze swojego sezonu?
Kornel Osicki: Tak, jestem bardzo zadowolony z tego sezonu - mogę stwierdzić, że był to najlepszy sezon jak do tej pory. W tym roku mój poziom pozwalał na walkę o dobre miejsca prawie od początku sezonu aż po ostatni wyścig w Turcji, który odbył się w listopadzie. Może szkoda jedynie, że nie mogłem spróbować swoich sił w ME oraz MŚ, ale może kiedyś dostane taką szansę.

bikeWorld.pl: Co uważasz za największy sukces w tym roku?
Kornel Osicki: Za największy sukces w tym sezonie uważam zdobycie trzech medali na Mistrzostwach Polski XC, które odbyły się w Wałbrzychu. Bardzo się cieszę z tych medali, a szczególnie z tego wywalczonego w elicie, ponieważ jest on moim pierwszym w tej kategorii.
 


bikeWorld.pl: Dlaczego w cyklu GP MTB zdecydowałeś się na starty w kategorii Elity po pierwszych zawodach?
Kornel Osicki: Po pierwszych zawodach wspólnie z Markiem Galińskim podjęliśmy decyzje o starcie w kategorii elity. W elicie za piąte miejsce można zdobyć tyle samo punktów do rankingu UCI, co w młodzieżowcach za wygranie, a te punkty są bardzo potrzebne do dobrej pozycji startowej na Pucharach Świata, a także są potrzebne do kwalifikacji Olimpijskich. Już na pierwszym starcie potwierdziło się, że była to dobra decyzja, gdyż wyścig w Olsztynie zakończyłem na 2. miejscu.

bikeWorld.pl: Tak, jak regularnie startowałeś w wyścigach XC, tak chyba rzadko można było zobaczyć Cię na trasie maratonów? Nie lubisz tego rodzaju rywalizacji?
Kornel Osicki: Maratony traktuję jako dobrą formę treningu i przygotowania do zawodów XC. Bardzo dobrym treningiem był start w MTB Beskidy Trophy, jednak ciężko pogodzić kalendarz startów XC z maratonami. A bardzo je lubię, jednak w tym roku nawet musiałem odpuścić MP z powodu startu w wyścigu 1. kategorii na Ukrainie. Cieszę się, że udało mi się chociaż wystartować w maratonie w Istebnej, który bardzo lubię.

 

 


bikeWorld.pl: Dość późno skończyłeś się ścigać, na jakim etapie przygotowań do nowego sezonu teraz jesteś?
Kornel Osicki: Faktycznie skończyłem sezon dość późno, ale nie robiłem tego na siłę - cieszy mnie jazda na rowerze. Teraz zaczynam treningi przygotowawcze, czyli siłownia, basen. Spadł śnieg, więc w najbliższym czasie pewnie biegówki i oczywiście rower.

 

 

 

 


bikeWorld.pl: Jeszcze przez jakiś czas będziesz ścigał się w kategorii do lat 23. Stawiasz sobie jakiś konkretny cel sportowy przed przejściem do elity?
Kornel Osicki: Tak, celem numer jeden jest cały czas podnoszenie swojego poziomu i rozwijanie się. Od przyszłego sezonu na Pucharach Świata będziemy mieli oddzielny wyścig i bardzo bym chciał kończyć te wyścigi w okolicach 10. miejsca.

bikeWorld.pl: W zeszłym sezonie startowałeś w MP w przełajach. Czy na kolejnych Mistrzostwach także zamierzasz walczyć o medale?
Kornel Osicki: W zeszłym roku zdecydowałem 5 dni przed startem, że wystartuję i myślę, że w tym roku też wystartuję. Lubię przełaje, kiedyś startowałem bardzo dużo. Znam trasę MP, jest bardzo ciężka i warto wystartować, choć na pewno nie będę faworytem, tak jak i rok temu, ale uważam, że może być to dobry trening. Na koniec chciałbym podziękować moim sponsorom oraz kolegom z grupy za wsparcie i pomoc w całym sezonie. Myślę, że dzięki wspólnej pracy mogłem i mogę nadal rozwijać się i podnosić swój poziom sportowy.

Fot.: archiwum zawodnika

 

 

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj