W sobotę w Dzierżoniowie podczas Międzynarodowego Kryterium, a w niedzielę w Sobótce – ogólnopolska inauguracja sezonu dla kolarzy amatorów i zawodowego peletonu. Przed kolarskim, pracowitym weekendem udało nam się złapać i przeprowadzić krótką rozmowę z Andrzejem Kaiserem, który będzie startował treningowo w obu tych wyścigach szosowych.
bikeWorld.pl: Jak nastawienie przed nowym sezonem?
Andrzej Kaiser: Nastawienie jest zawsze takie samo. Pozytywne - w końcu mamy słoneczko i na treningach zrobiło się cieplej.
bikeWorld.pl: Jak oceniasz swoją dyspozycję w porównaniu do tej sprzed roku?
Andrzej Kaiser: Moja dyspozycja jest w tym okresie dobra, do najważniejszych startów mam jeszcze trochę czasu i można jeszcze popracować na 100% formy.
bikeWorld.pl: Jak wygląda Twój normalny dzień treningowy okresie przygotowawczym. Czy masz czas dla swojej rodziny?
Andrzej Kaiser: Rano o 7.00 pobudka i śniadanie z dziećmi Adrianem i Jakubem. O 10.00 trening. W zależności od tego co mam w planie, od 3 do 5 godzin. Wracam i robię obiad dla mojej rodzinki. Po południu mycie roweru kolacja i sen.
bikeWorld.pl: Na których imprezach MTB w Polsce będziesz startował w sezonie 2009?
Andrzej Kaiser: Z imprez cyklicznie organizowanych będę startował w Powerade MTB Marathon, Skandia MTB Maraton, a oprócz tego w Mistrzostwach Polski w XC i Maratonie oraz w wyścigach etapowych MTB Trophy i Bikechallenge. O wszystkich imprezach będę pisał na swojej dopiero co uruchomionej stronie internetowej www.andrzejkaiser.pl, którą polecam. Będę się starał opisywać przebieg walki na trasie wyścigów ale i nie tylko.
bikeWorld.pl: Jaka jest Twoja ulubiona trasa maratonu?
Andrzej Kaiser: Na pewno moją ulubioną jest ta w Polanicy Zdrój. Choć dawno się tam nie ścigałem, to bardzo lubię te tereny. Zawsze wspominam swój pierwszy maraton, który właśnie jechałem na trasie w tej miejscowości.
bikeWorld.pl: Czy masz zamiar startować w imprezach rangi Mistrzostw Europy i Świata w tym roku?
Andrzej Kaiser: Może i mam zamiar ale wcześniej trzeba się zaeliminować, a ja nie mam takiego zamiaru. Uważam, że jeżeli w danej chwili zawodnik jest dobry
to powinien pojechać, a nie zbierać punkty na maratonie na Mazowszu, gdzie największą górką jest wiadukt i wał przeciwpowodziowy!
bikeWorld.pl: Dziękujemy za rozmowę i życzymy wysokiej formy w nadchodzącym sezonie.
