Paterski: W CCC czuję się bardzo dobrze

Wywiad z Maciejem Paterskim (CCC Polsat Polkowice)

Drukuj

Maciej Paterski to jeden z polskich kolarzy, którzy do tej pory na co dzień rywalizowali w wyścigach World Tour. Sezon 2014 popularny „Patera” spędzi w CCC Polsat Polkowice, gdzie liczy na możliwość pokazania się w najważniejszych startach. Zapytaliśmy Maćka o cele na najbliższy sezon oraz doświadczenia wyścigowe zebrane w Cannondale.

bikeWorld.pl: Przez 4 ostatnie sezony ścigałeś się w Liquigas-Cannondale (od 2013 Cannondale). Na sezon 2014 nie przedłużyłeś jednak kontraktu z drużyną Roberto Amadio. Uznajesz ten fakt za porażkę czy po prostu możliwość podążenia inną drogą?

Maciej Paterski: Nie będę ukrywał, że trochę byłem zawiedziony. Dowiedziałem się o tym dopiero tydzień przed mistrzostwami świata we Florencji. W jakimś stopniu to dla mnie porażka, ale wiem, że udało mi się trafić do dobrej drużyny, która zapewniła mi dobre warunki i udział w wielu dobrych wyścigach, także World Tour. 

bikeWorld.pl: Będziesz dla drużyny Piotra Wadeckiego bardzo dużym wzmocnieniem. Doświadczenie zebrane w World Tour na pewno zaprocentuje. W co celujesz w sezonie 2014? Gdzie chciałbyś się pokazać?

Maciej Paterski: W pierwszej części sezonu chciałbym się dobrze pokazać na Vuelta Catalunia czy Tour de Swiss. Ważną imprezą są też oczywiście mistrzostwa Polski w Sobótce. W drugiej części sezonu 2014 dużym celem będzie na pewno Tour de Pologne, na którym nam bardzo zależy jako CCC Polsat Polkowice.

bikeWorld.pl: W sezonie 2013 miałeś kilka niezłych wyników. 3. miejsce na 6. etapie Benelux Tour, 7. na 16. etapie Vuelty, 3. w GP Industria & Commercio di Prato czy dobra, 19. lokata w mistrzostwach świata we Florencji. Czy mimo wszystko nie wystarczyło to na znalezienie ekipy World Tour? Jak to wyglądało z Twojej perspektywy?

Maciej Paterski: Tak jak mówiłem, o końcu współpracy z Cannondale dowiedziałem się stosunkowo późno. Do tego doszło wiele zamkniętych składów najlepszych ekip i znalezienie grupy z najwyższej półki było praktycznie niemożliwe. 

 

bikeWorld.pl: Który z wyścigów World Tour wspominasz jako swój najlepszy występ? Jaki sukces cenisz najbardziej?

Maciej Paterski: Na pewno przez te lata takim wyścigiem, który bardzo mi pasował było Eneco Tour. A najcenniejszym sukcesem w World Tour było może to, gdy jechałem we Vuelcie wygranej przez Vincenzo Nibalego. 

 

bikeWorld.pl: W drużynie Cannondale ścigałeś się z wieloma świetnymi kolarzami. Żeby wymienić tylko Ivana Basso, Petera Sagana, Elię Vivianiego, Moreno Mosera, Lucasa Haedo czy Damiano Caruso. Jak to jest na co dzień współpracować z tak wybitnymi zawodnikami?

Maciej Paterski: Jazda w drużynie z takimi gwiazdami dawała mi naprawdę dużo satysfakcji i motywacji. Od niektórych było można się bardzo wiele nauczyć, zarówno pod kątem doświadczenia jak i taktyki rozgrywania wyścigów czy podejścia do treningu. 

 

bikeWorld.pl: Jak odnajdujesz się w ekipie CCC Polsat Polkowice? Na pewno znasz większość kolarzy ścigających się u "Pomarańczowych". Jaka obecnie panuje atmosfera w drużynie?

Maciej Paterski: Czuje się naprawdę dobrze w tej ekipie. Większość chłopaków już znałem wcześniej, więc jest łatwiej. W CCC Polsat Polkowice panuje bardzo fajna atmosfera. Po 6 latach spędzonych za granicą fajnie jest się znowu znaleźć wśród swoich i pożartować przy stole.

bikeWorld.pl: Jak sądzisz, czy brak regularnych startów w wyścigach World Tour (w tym Grand Tourach) wpłynie negatywnie na Twoją formę, czy może wręcz przeciwnie?

Maciej Paterski: Kalendarz startów mamy naprawdę bardzo bogaty. Catalunia, Tour de Swiss czy tour de Pologne to tylko niektóre wyścigi z najwyższej półki, które mamy jechać. Myślę, że nie będzie takiej opcji zęby to jakoś zaważyło na moim poziomie. Startów jest bowiem naprawdę dużo i to poważnych.

bikeWorld.pl: Z Wielkich Tourów nie startowałeś do tej pory tylko w Giro d`Italia (3x Vuelta - 2010, 2012 i 2013 i 1x TdF 2011 - przyp. red.). Było to celowe z Twojej strony, czy po prostu kierownictwo ekipy nie delegowało Cię na ten wyścig? Czy chciałbyś kiedyś pojechać w Wyścigu Dookoła Włoch?

Maciej Paterski: Na Giro drużyna co roku miała podobny skład. Ja byłem bardziej szykowany na Tour de France czy Vuelta a Espana, ponieważ charakterystyka wyścigu bardziej mi pasowała. Co do pytania, to owszem, chciałbym pojechać w Giro d`Italia, ale myślę że Wielka Pętla jest bliższa mojemu sercu. 

 

bikeWorld.pl: Obecnie masz 27 lat (ur. 12.09.1986 - przyp. red.). To według wielu bardzo dobry wiek dla kolarza. Czy również czujesz, że Twój czas na najlepsze wyniki dopiero nadchodzi?

Maciej Paterski: Faktycznie, to podobno najlepszy wiek dla kolarza. Ale moim zdaniem zależy to też od tego, jak zawodnik się prowadzi i w jakim stopniu podchodzi profesjonalnie do tego sportu.

bikeWorld.pl: Przez wiele lat ścigałeś się w klubie KTK Kalisz. Bez wątpienia to jeden z najlepszych polskich ośrodków szkolących kolarską młodzież. Jak obecnie wygląda sytuacja w klubie? Czy masz kontakt z trenerami i zawodnikami?

Maciej Paterski: Miałem okazje niedawno być w klubie w Kaliszu i byłem pod wielkim wrażeniem tego co zobaczyłem. Na miejscu starego klubu powstał zupełnie nowy obiekt, bardzo dobrze wyposażony gdzie widać ze niczego nie brakuje młodym, aby się rozwijać. Teraz często się widuje z zawodnikami KTK Kalisz, ponieważ gdy trenuję w Jarocinie często wyjeżdżamy sobie naprzeciw, by razem potrenować. 

 

bikeWorld.pl: Swoją kolarską pasję zaczynałeś od MTB. Co sprawiło, że szybko porzuciłeś las na rzecz szosy? Czy nie tęsknisz czasami za rowerem górskim?

Maciej Paterski: Postanowiłem przenieść się do KTK, ponieważ w jarocińskim klubie reszta moich kolegów się wykruszyła i zostałem sam. Postanowiłem spróbować jeszcze na szosie i później wszystko się bardzo dobrze dla mnie potoczyło. Co do MTB, to wyjeżdżam czasami do lasu i jest to taka moja odskocznia od szosy. Teraz gdy będę więcej w Polsce może uda mi się dla przyjemności zaliczyć jakiś maraton.

bikeWorld.pl: Jak wygląda Twoja opieka treningowa? Czy masz kogoś, kto dba o Twoją dyspozycję fizyczną planując i analizując treningi czy też robisz to na własną rękę?

Maciej Paterski: Od tego roku mamy włoskiego trenera Luca Quinti, który prowadzi ośmiu zawodników CCC Polsat Polkowice, w tym mnie. Trenujemy z pomiarem mocy Power Tap. Treningi wysyłamy do trenera, który analizuje wszystkie wyniki indywidualnie. 

 

bikeWorld.pl: Oprócz zawodowego uprawiania kolarstwa jesteś również oddanym mężem i ojcem. Czy w dzisiejszych czasach godzenie roweru i rodziny sprawia Ci problem?

Maciej Paterski: Jesteśmy już z żoną do tego przyzwyczajeni, co nie znaczy że jest łatwo. Myślę, że będąc w CCC Polsat Polkowice będę miał dla nich więcej czasu. Najgorszy i najważniejszy zarazem jest właśnie okres zimowy, gdzie warunki w Polsce są trudne i trzeba na dłużej wyjechać. 

bikeWorld.pl: W jednym z wywiadów wspominałeś, że uwielbiasz filmy z Alem Pacino. Który ostatnio oglądałeś? :)

Maciej Paterski: Ostatni widziany przeze mnie film to ,,Gorączka".

Fot.: Sirotti

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj