Konrad Czajkowski ocenia sezon 2012

Drukuj

Konrad Czajkowski, zawodnik zawodowej grupy kolarskiej Bank BGŻ ocenia mijający rok pod skrzydłami dyrektora sportowego Zbigniewa Szczepkowskiego. Co powie ten młody kolarz już po trzech latach współpracy ze swoim dyrektorem sportowym...?

Mój sezon 2012 w grupie Bank BGŻ Team
- Zawsze starałem się wykonywać powierzone mi zadania najlepiej jak potrafiłem, co mam nadzieję przyczyniło się do wyników całej drużyny. Moja dyspozycja była niezła, jednak brakowało tego błysku, który pozwoliłby powalczyć na którymś z ważniejszych wyścigów.

Najmilszy moment w roku
- Mistrzostwa Polski na szosie oraz Wyścig Solidarności i Olimpijczyków. Tam na prawdę czułem "nogę" i mogłem się przyczynić do sukcesów.

Najgorszy moment
- Memoriał Henryka Łasaka i Puchar Uzdrowisk Karpackich, gdzie borykałem się z zatruciem pokarmowym...

Sezon 2012 w wykonaniu Bank BGŻ Team
- Wystarczy spojrzeć na punkty UCI czy medale Mistrzostw Polski - gdzie pokonali nas tylko kolarze Pro Touru - aby powiedzieć, że sezon był dla nas udany a progres znaczący.

Lider grupy na przestrzeni całego sezonu
- Moim zdaniem, każdy miał coś do powiedzenia, co jest niewątpliwie dużym plusem. Ja osobiście najwięcej mogłem nauczyć się od Łukasza, Mariusza, Tomka i Błażeja.

Współpraca z szefem i obsługą
- Współpraca z szefem od trzech lat układa się bardzo dobrze, potrafi zrozumieć człowieka i zawsze podpowie. Obsługa natomiast zawsze dbała, żeby niczego nam nie brakowało, żeby sprzęt był gotowy a nasze nogi wypoczęte i gotowe do walki.

Wakacje
- Nie udało się wyjechać na wakacje, ale przez ten czas nadrobiłem zaległości w domu.

Wzmocnienia Bank BGŻ Team na sezon 2013
- Ciężko jest teraz oceniać, ale Darek Batek będzie na pewno mocnym punktem drużyny w górach. Torowcy z kolei z pewnością będą przydatni w końcówkach płaskich wyścigów.