Całkiem niedawno pisaliśmy o nowym outdoorowym telefonie Nokia 5140, a teraz jako vortal rowerowy po prostu musimy zaanonsować nowy telefon Siemensa. Dlaczego? O ile w przypadku N5140 obecność informacji o niej na stronie rowerowej niektórym osobom wydawała się nieuzasadniona, a nawet pojawiały się komentarze, że bikeWorld.pl staje się portalem GSM, w przypadku Siemensa nie powinno być żadnych wątpliwości.
Na tegorocznych targach CEBIT (Hanower 18-24.03) Siemens zaprezentował trzy nowe telefony z serii „65”, tak więc oprócz CX65 mamy: S65, C65 i M65. Dla nas najbardziej interesujący jest M65 - to telefon, który ma wiele specjalistycznych, przydatnych rowerzystom i turystom funkcji. Ale po kolei:

M65 został pomyślany jako kontynuator i rozwinięcie idei outdoorowego telefonu ME45. Obudowa utrzymana w kanciastej stylistyce z elementami i przetłoczeniami w kształcie trójkątów, rombów i trapezów będzie bardzo dobrze pasować do najnowszych wzorniczo komponentów rowerowych, np. do pedałów Time lub VP. Nowy Siemens jako telefon do

pracy w ciężkich warunkach ma metalową ramkę, z przodu otaczającą wyświetlacz, a z tyłu sięgającą dolnej części. Pozostałe elementy obudowy są z różnych tworzyw sztucznych, w wersji kolorystycznej Cool Grey utrzymanych w szarych i metalicznych kolorach z czarnymi środkowymi klawiszami. Tylne powierzchnie obudowy mają fakturę przypominającą powierzchnie robocze pilnika – taki telefon nie powinien wysmyknąć się z ręki ani latać swobodnie po całym samochodzie. Pomarańczowy gumowy pasek biegnący wzdłuż bocznych ścianek obudowy

i pomarańczowy pięciokierunkowy dżojstik dodają aparatowi lekkości a jego sylwetkę czynią optycznie dynamiczną. Także z pomarańczowej gumy są wykonane osłony obiektywu prostego aparatu fotograficznego oraz różnych złącz. Mają być także dostępne inne wersje kolorystyczne obudowy. Telefon ma być odporny na upadki, wstrząsy, zamoczenie, pył i piach. Pomimo niezbyt małych rozmiarów (109x49x19 mm) i metalowego szkieletu telefon waży 104 gramy – to niemało, jak na współczesne standardy, ale z drugiej strony to tyle co tabliczka czekolady i tylko 14 gramów więcej od „cywilnego” CX65.

Wyświetlacz w M65 jest całkiem duży (przekątna ma 2,1 cala). Ma rozdzielczość 132x176 pikseli a obsługuje 65 tysięcy kolorów. W trybie tekstowym na wyświetlaczu mieści się dziewięć rzędów znaków, w trybie graficznym są do wykorzystania preinstalowane obrazki i zestawy tematyczne związane ze sportem i przyrodą. Ikonki w menu wydają mi się nieco infantylne, ale na pewno będzie coś można pobrać z sieci (a może ktoś z Was zaprojektuje ikony stricte rowerowe do M65?).

Aparat fotograficzny VGA (640x480 pikseli) ma pięciokrotny zoom cyfrowy i możliwość nagrania krótkiej sekwencji video przy 12 klatkach na sekundę. Rolę wizjera pełni wyświetlacz. Do telefonu można dołączyć zewnętrzną lampę błyskową dostępną jako akcesorium dodatkowe, która według producenta redukuje efekt czerwonych oczu. M65 ma 11 MB pamięci, którą można rozszerzyć przy pomocą kart pamięci RS MMC.

Pamięć przyda się nie tylko na fotografie – Siemens ma zainstalowanego klienta Instant Messaging i program do obsługi poczty elektronicznej (SMTP/POP3/IMAP4). Transmisja danych realizowana przez GPRS klasy 10 obsługuje między innymi WAP 2.0.
Aparat jest trójzakresowy (GSM 900/1800/1900 MHz). Jego bateria litowo-jonowa o pojemności 750mAh zapewnia do 300 godzin czuwania lub do 5,5 godziny rozmowy.

Nowe czterdziestogłosowe dzwonki polifoniczne w M65 są połączone z efektami świetlnymi. Telefon ma zainstalowanego klienta Java MIDP 2.0 i trzy gry: Turrican, Team Point Blank i Stack Attack Advanced.
Do wymiany danych poza siecią można użyć IrDy albo połączyć się przez kabel USB. Telefon niestety nie ma Bluetootha.

Więcej szczegółów znajdziecie na licznych portalach GSM a teraz przejdźmy do tego, co jest najciekawsze dla rowerzystów: nowy Siemens w połączeniu z uchwytem mocującym na kierownicę i specjalnym oprogramowaniem staje się cyklokomputerem i urządzeniem nawigacyjnym do planowania i nagrywania trasy wyjazdu. Bike-o-Meter IBS-600 nie jest pełnym modułem GPS – ale udostępnia część jego funkcji.
M65 ma wejść do sprzedaży w kwietniu br. Telefon ma podobno kosztować ok. 1000zł, co nie jest ceną wygórowaną.
Ciekawe co nam, bikerom szykują kolejni producenci telefonów? Jak oceniacie nowy telefon Siemensa? Czy widzicie miejsce dla niego na kierownicy Waszych rowerów zamiast zwykłego cyklokomputera?