Wszechobecne błoto lubi uprzykrzyć niejeden wypad za miasto. Błotniki często nie są doceniane, a niektórzy zatwardziali "górale" w ogóle ich nie uznają. Czasem okazuje się, że tylny błotnik podczas jazdy przekręca się na bok i całą drogę błoto robi urocze wzorki na plecach, albo przedni wcale nie pomagał tylko przeszkadzał na zakrętach.
Jednak jeśli naprawdę chcemy się uniezależnić od pogody, warto zainwestować w odpowiednie chlapacze. Na rynku specjalizuje się w tym kilka firm, między innymi SKS. Naszą uwagę zwrócił komplet składający się z przedniego błotnika Shockboard i tylnego X-Tra-Dry w nietypowym, bo białym kolorze.
Shockboard
Jednoczęściowy, ekonomiczny błotnik świetnie spisze się w rowerach MTB i trekkingowych. Błotnik łączy się z trzonem widelca za pomocą elementu rozporowego. Jest on skręcany śrubą imbusową (klucz w z zestawie). W zależności od wielkości rury sterowej mamy do wyboru trzy wielkości elementu rozporowego. Mocowanie może zostać na stałe w rowerze nawet jeśli jeździmy bez błotników. Jest ono niewidoczne, a nawet chroni trzon przed mogącymi się dostać do środka zabrudzeniami. Pomarańczowe elementy to przycisk oraz ząbkowane zapięcie przypominające zipa. Dzięki nim montaż i demontaż błotnika odbywa się błyskawiczne i bez zbędnych komplikacji.
Chlapacz jest przede wszystkim bardzo skuteczny. Długi i odpowiednio szeroki chroni przed kawałkami odklejającego się od opon błota. Osobom biorącym udział w zawodach XC lub jeżdżącym agresywnie i sportowo mogą przeszkadzać jego gabaryty, a zwłaszcza tylna ruchoma część. Takie osoby powinny wybrać raczej chlapacz mocowany do dolnej rury ramy.
Początkowo trzęsący się Shockboard może drażnić i sprawiać wrażenie, że zaraz się urwie, jednak to tylko pozory. Po prostu elastyczny materiał, z którego został wykonany ma być odpowiednio miękki, a więc bezpieczny. Cena: 55,90 zł
X-Tra-Dry
Prosty i funkcjonalny błotnik, który po uprzednim wyregulowaniu zamocujemy lub zdejmiemy bez użycia narzędzi. Zaciskowa pomarańczowa taśma świetnie się sprawdza i pasuje do wszystkich średnic rur podsiodłowych. Jedynym minusem takiego rozwiązania są „odciski” na sztycy pozostawione po gumowanej powierzchni taśmy. Błotnik nie ma tendencji do przekręcania się i z powodzeniem polecić go można właścicielom wszystkich typów rowerów, łącznie z górskimi przeznaczonymi do agresywniejszej jazdy. Cena: 51,90 zł
Dystrybutor: www.velo.com.pl
