Pierwsi z nowego produktu BH skorzystali zawodnicy teamu AG2R podczas Tour de France, nie trzeba chyba wspominać, że ze sporym sukcesem. Rama wyróżnia się wieloma ciekawymi i innowacyjnymi rozwiązaniami. Zacznijmy od tego, że jest znacznie sztywniejsza od poprzednika - G4. Podobno aż o 100% w okolicach suportu i przedniego trójkąta, ma przy tym ważyć naprawdę niewiele, bo jedynie 810 g w rozmiarze 54 i to pomimo zastosowania pół-zintegrowanego masztu sztycy. Dlaczego wybrano takie rozwiązanie, które nie jest w pełni zintegrowane? Ponieważ sztyca jest dalej klasycznie dociskana za pomocą śrub, a maszt jedynie umieszcza ten zacisk znacznie wyżej niż w zwykłych ramach, to wygląd zbliżony do ram z ISP oraz wyższa sztywność, według producenta, zostają zachowane. Znika jednak największa wada ISP, a więc proces ręcznego przycinania masztu. Czyżby więc idealne połączenie klasycznego rozwiązania sztycy z zintegrowanym? Najprawdopodobniej.
Oprócz nowego kompozytu, którym BH mocno się nie chwali, a jedynie tajemniczo twierdzi, że zajmuje się tym najlepsza firma w przemyśle rowerowym, wysoką sztywność zapewnić mają takie rozwiązania jak: stożkowata rura sterowa widelca, rura dolna z płaską powierzchnią, a także powiększone okolice suportu, które kryją w sobie miski pod system BB30. System dodajmy coraz popularniejszy w przemyśle rowerowym, ze względu na trzy, niezwykle istotne, zalety: wyższą sztywność, niższą masa i większą trwałość łożysk. Warto także zwrócić uwagę, na drobne szczegóły budowy ramy. Na przykład przelotki do pancerzy są elementem kompozytu, ukształtowanym przy procesie wytwarzania ramy - nie dokleja się ich później, jak to zazwyczaj bywa u innych producentów. Haki widelców, oraz hak przedniej przerzutki, także powstają z włókna węglowego, a bateria do elektronicznego systemu Dura-Ace Di2, może być montowana na rurze dolnej, w specjalnym uchwycie.
Aby widelec montowany w ramie G5 był najwyższej jakości, BH wiedziało z kim się kontaktować - z Edge Composites. To oni, liderzy technologii kompozytowych, stosowanych w rowerach, będą wytwarzali widelec, w który wyposażony zostanie rama G5. Cena nowej ramy BH nie jest jeszcze znana, nie wiadomo także kiedy trafi do sprzedaży. Mówi się, że geometria w stosunku do poprzednika - G4, prawdopodobnie ulegnie niewielkim zmianom, ale na więcej szczegółów musimy na razie poczekać.
Info: www.bhbikes.com
