Srebro wojskowych igrzysk dla polskich kolarek

Drukuj
Edyta Jasińska

7. Światowe Igrzyska Wojskowe (CISM Military World Games) w Wuhan (Chiny) przyniosły dwa duże sukcesy w szosowej kadrze kobiet - nasza reprezentacja zdobyła srebrny medal drużynowo na szosie, a do tego indywidualnie srebrny medal wywalczyła Kasia Pawłowska. O imprezie opowiedziała nam członkini srebrnej kadry - Edyta Jasińska (Romet Factory Team).

Szosowy wyścig ze startu wspólnego w Wuhan odbywał się na szybkiej i krętej trasie. W ubiegłą niedzielę rywalizowała na niej również kadra polskich kolarek w składzie: Kasia Pawłowska, Edyta Jasińska, Agnieszka Skalniak i Justyna Kaczkowska. 

 

 

 

 

Polki wywalczyły 2 srebrne medale - indywidualnie drugie miejsce zajęła Katarzyna Pawłowska, a drugie srebro polska kadra wywalczyła w drużynie. O starcie opowiedziała nam Edyta Jasińska (Romet Factory Team):

 

Organizacja VII Światowych Wojskowych Igrzysk Sportowych okazała się zaskakująco dopracowana - o starcie wiedziałam od kwietnia tego roku, ale tak naprawdę do końca nie wiedziałam, czego się spodziewać... Okazało się jednak, że impreza w Chinach była praktycznie bliźniaczą do Igrzysk Olimpijskich w Rio! Pożegnanie na Lotnisku Wojskowym, lot czarterowy, jednolite stroje, wioska olimpijska na bardzo wysokim poziomie, jedzenie dopasowane do międzynarodowych gustów oraz dużo znajomych twarzy z Rio z różnych dyscyplin sportowych! Do tego fantastyczna wprost atmosfera panująca w naszym kobieco-męskim teamie. Jak jest dobra atmosfera i luźna głowa, to i wynik przychodzi.

Sam wyścig był płaski, techniczny, szybki i agresywny - czyli to, co osobiście lubię najbardziej! Na trasie skupiałam się na pomocy naszym liderkom z grup zawodowych - Kasi Pawłowskiej i Agnieszce Skalniak. Mogłam też powalczyć w ucieczkach (do których zabierałam się milionem skoków i ataków;). Jechała z nami również młoda i bardzo utalentowana Justyna Kaczkowska, która na tego typu trasie może być niebezpieczna dla rywalek. Wszystko ułożyło się po naszej myśli! Najpierw dowiedziałyśmy się o indywidualnym sukcesie Kasi Pawłowskiej, a chwilę później o drużynowej kwalifikacji! Super emocje!

W imprezie startowałam na moim Romecie Huragan, który bezawaryjnie pozwolił mi dojechac do mety i bezproblemowo wspierał mnie w walce na dużych szybkościach. Podczas wielu skoków z peletonu czułam, że mam pod nogą dynamiczną szosę z dobrym przyspieszeniem, co było nie do przecenienia. Wielu z uczestników wyścigu zwracało uwagę na ten model, co było całkiem miłe! : )

 

 
 

 

 

 

 

 

Aktualnie Polska znajduje się na 6. miejscu w klasyfikacji medalowej CISM Military World Games - na naszym koncie znajduje się 46 medali, z czego 6 jest złotych, 13 srebrnych i 27 brązowych. Impreza potrwa do najbliższej niedzieli.