Międzynarodowe Stowarzyszenie Kolarzy Zawodowych (CPA) orzekło dziś, że zapis w programie antydopingowym, nakazujący przyłapanym na dopingu kolarzom zapłatę kary pieniężnej, jest niezgodny z kodeksem antydopingowym UCI.
CPA odniosło się tym samym do przypadku kolarzy Katiusza, którzy zostali poniekąd zmuszeni do podpisania nowego programu antydopingowego, w którym kierownictwo wprowadziło zapis mówiący o tym, że kolarz, który zostanie przyłapany na stosowaniu niedozwolonych środków, będzie musiał zapłacić równowartość pięcioletnich zarobków. Z tymi zapisami nie godzili się Robbie Mc Ewen, Kenny De Haes i Gert Steegmans. McEwen w końcu podpisał nową umowę, natomiast De Haes został zwolniony z rosyjskiej ekipy, a Steegmans, który także odmówił złożenia podpisu, nie wystąpi z tego powodu w Tour de France.
W wydanym oświadczeniu CPA zgodziło się z działaniem Steegmansa. „ CPA przypomina wszystkim kolarzom ekip Pro Tour i Professional Continental, że kodeks UCI nie zezwala na dopisanie klauzuli, która odbija się na prawach kolarzy” – czytamy.
CPA po stronie kolarzy
Program antydopingowy Katiuszy niezgodny z kodeksem UCI
Międzynarodowe Stowarzyszenie Kolarzy Zawodowych (CPA) orzekło dziś, że zapis w programie antydopingowym, nakazujący przyłapanym na dopingu kolarzom zapłatę kary pieniężnej, jest niezgodny z kodeksem antydopingowym UCI.