Dwanaścioro Polaków na Amstel Gold Race

Drukuj
Znakomity finisz na ostatnich 150 metrach zapewnił Michałowi Kwiatkowskiemu (Etixx-Quick Step) zwycięstwo Sirotti

Ośmiu Polaków, w tym faworyt wyścigu, Michał Kwiatkowski (Team Sky), a także ekipa CCC Sprandi Polkowice, stanie na starcie niedzielnego wyścigu Amstel Gold Race. W wyścigu kobiet na starcie staną cztery Polki, a o zwycięstwo powalczyć może Katarzyna Niewiadoma (WM3 Energie).

Michał Kwiatkowski, Michał Gołaś i Łukasz Wiśniowski w Team Sky, Tomasz Marczyński w Lotto-Soudal, a także Maciej Paterski, Adrian Kurek, Michał Paluta i Jakub Kaczmarek w ekipie CCC Sprandi Polkowice staną na starcie niedzielnego Amstel Gold Race.

Kwiatkowski to jeden z faworytów wyścigu – Polak wygrywał w Holandii w 2015 roku, a w ostatnich tygodniach prezentował znakomitą formę, wygrywając Strade Bianche i Milan Sanremo. Były Mistrz Świata będzie miał do pomocy dwójkę Polaków z Team Sky – Gołasia i Wiśniowskiego. Gołaś już trzykrotnie startował w AGR, m.in. pomagając Kwiatkowskiemu w odniesieniu zwycięstwa w 2015 roku, a dla Wiśniowskiego będzie to debiut w Piwnym Wyścigu. Oprócz nich, wspierać Polaka będą także m.in. Sergio Henao.

W składzie Lotto-Soudal znalazł się Tomasz Marczyński, który w przeszłości dwukrotnie ścigał się w Amstel Gold Race i którego zadaniem w tym roku będzie wspierać Tima Wellensa, który rok temu był 10.

Na starcie, po raz czwarty z rzędu, stanie też zespół CCC Sprandi Polkowice, mimo zamieszania z kradzieżą i odzyskaniem części rowerów ekipy. Liderem zespołu będzie Paterski, który w 2015 roku był 9. na Caubergu. Paterski wraz z Janem Tratnikiem będą liderami Pomarańczowych, natomiast jeśli końcówka będzie bardziej sprinterska, powalczyć może Simone Ponzi. Wspierać ich będą Jonas Koch, Michał Paluta, Adrian Kurek, Frantisek Sisr i Jakub Kaczmarek.

52. edycja Amstel Gold Race rozgrywana będzie na dystansie 261kilometrów, na których pokonywać będą aż 35 podjazdów, tak zwanych bergów. Zmieniona końcówka wyścigu, z której w tym roku wypadł podjazd pod Cauberg, otwiera szanse kolejnym kolarzom, którzy wcześniej nie mogli walczyć o zwycięstwo po trudnym podjeździe. Ostatni podjazd pod Cauberg usytuowany jest na 18 kilometrów przed metą, a po nim kolarze pokonają jeszcze Guelhemmerberg i Bemelerberg, ostatni z nich na 5 kilometrów przed metą. Potem trasa biegnie nieco w dół, ale sama końcówka znów się wznosi i może sprawić problemy typowym sprinterom.

Do grona faworytów wyścigu zaliczani są m.in. trzykrotny zwycięzca Amstel Gold Race, Philippe Gilbert (Quick-Step Floors), Greg Van Avermaet (BMC Racing Team), Alejandro Valverde (Movistar), Daniel Martin (Quick-Step Floors), Tim Wellens (Lotto Soudal), Roman Kreuziger (Orica-Scott), ale dużo zależy też od tego, jak ułoży się sama końcówka, i czy sprinterzy będący w stanie przetrzymać pagórki, włączą się w walkę o zwycięstwo.

Katarzyna Niewiadoma (WM3 Energie), Małgorzata Jasińska (Cylance pro Cycling), Eugenia Bujak (BTC City Ljubljana) oraz Agnieszka Skalniak (Astana Womens Team) staną na starcie wyścigu kobiet, rozgrywanego na dystansie 121 kilometrów. W wyścigu kobiet zawodniczki będą wciąż pokonywać Cauberg na niespełna 2 kilometry przed metą, co stwarza szansę dla Niewiadomej, której taka końcówka może sprzyjać.