Gilbert zaatakował na Caubergu, kiedy to na czele jechał Vincenzo Nibali (Włochy), wcześniej rozprowadzany przez Lucę Paoliniego. Gilbert, który wciąż miał do pomocy trójkę kolegów, zaatakował w połowie podjazdu i błyskawicznie zyskał kilkadziesiąt metrów przewagi. Choć do mety ze szczytu pozostało jeszcze 1.7 kilometra, utrzymał swoją przewagę nad goniącymi go Alexandrem Kolobnevem (Rosja), Alejandro Valverde (Hiszpania) i Edvaldem Boassonem Hagenem (Norwegia).
***
Wyścig ze startu wspólnego elity rozpoczynał się w Maastricht, skąd kolarze musieli pokonać najpierw prawie 110 kilometrów, zanim wjechali na rundy wokół Valkenburga, na których pokonywali podjazdy pod Bemelerberg i Cauberg, w sumie dziesięciokrotnie. Po starcie szybko na czele utworzyła się jedenastoosobowa grupa, która w pewnym momencie miała sześć minut przewagi. Po wjeździe na rundy i pierwszych podjazdach pod Bemelerberg i Cauberg, z peletonu skontrowała kolejna grupka kolarzy, która ruszyła w pościg za jedenastką. Po wcześniejszej pracy kolarzy Wielkiej Brytanii, w tym Marka Cavendisha, na czele peletonu, stery w zasadniczej grupie przejęli Belgowie, który narzucili mocniejsze tempo, chcąc dogonić uciekinierów.
Po kolejnych kilkudziesięciu kilometrach, uciekające grupki połączyły się, a doskoczyło do niej kilku innych kolarzy, tworząc łącznie prawie trzydziestoosobową grupę, w której byli Pablo Lastras, Alberto Contador i Juan Antonio Flecha (Hiszpania), Dario Cataldo, Rinaldo Nocentini, Marco Marcato i Diego Ulissi (Włochy), Timothy Duggan i Alex Howes (USA), Jerome Coppel, Maxime Bouet i Thomas Voeckler (Francja), Winner Anacona (Kolumbia), Luka Mezgec (Słowenia), Vladimir Isaichev (Rosja), Vitaliy Buts (Ukraina), Fabricio Ferrari (Urugwaj), Gatis Smukulis (Litwa),Stephen Cummings i Jon Tiernan-Locke (Wielka Brytania), Gianni Meersman i Bjorn Leukemans (Belgia), Michael Matthews (Australia), Michael Schär i Michael Albasini (Szwajcaria), Fumiyuki Beppu (Japonia), Jakob Fuglsang (Dania) oraz Koen De Kort i Robert Gesink (Holandia).
***
Wyścig ze startu wspólnego elity rozpoczynał się w Maastricht, skąd kolarze musieli pokonać najpierw prawie 110 kilometrów, zanim wjechali na rundy wokół Valkenburga, na których pokonywali podjazdy pod Bemelerberg i Cauberg, w sumie dziesięciokrotnie. Po starcie szybko na czele utworzyła się jedenastoosobowa grupa, która w pewnym momencie miała sześć minut przewagi. Po wjeździe na rundy i pierwszych podjazdach pod Bemelerberg i Cauberg, z peletonu skontrowała kolejna grupka kolarzy, która ruszyła w pościg za jedenastką. Po wcześniejszej pracy kolarzy Wielkiej Brytanii, w tym Marka Cavendisha, na czele peletonu, stery w zasadniczej grupie przejęli Belgowie, który narzucili mocniejsze tempo, chcąc dogonić uciekinierów.
Po kolejnych kilkudziesięciu kilometrach, uciekające grupki połączyły się, a doskoczyło do niej kilku innych kolarzy, tworząc łącznie prawie trzydziestoosobową grupę, w której byli Pablo Lastras, Alberto Contador i Juan Antonio Flecha (Hiszpania), Dario Cataldo, Rinaldo Nocentini, Marco Marcato i Diego Ulissi (Włochy), Timothy Duggan i Alex Howes (USA), Jerome Coppel, Maxime Bouet i Thomas Voeckler (Francja), Winner Anacona (Kolumbia), Luka Mezgec (Słowenia), Vladimir Isaichev (Rosja), Vitaliy Buts (Ukraina), Fabricio Ferrari (Urugwaj), Gatis Smukulis (Litwa),Stephen Cummings i Jon Tiernan-Locke (Wielka Brytania), Gianni Meersman i Bjorn Leukemans (Belgia), Michael Matthews (Australia), Michael Schär i Michael Albasini (Szwajcaria), Fumiyuki Beppu (Japonia), Jakob Fuglsang (Dania) oraz Koen De Kort i Robert Gesink (Holandia).
Za ich plecami wciąż mocno pracowali Belgowie, którym do pomocy przyszli teraz Holendrzy, ale kraksa w peletonie na siódmym okrążeniu, kiedy do mety pozostało około 40 kilometrów, spowolniła pościg i mocno uszczupliła zasadniczą grupę. Mimo to peleton był coraz bliżej i gdy do mety pozostały dwie rundy, czołówka miała już tylko kilkanaście sekund w zapasie i wkrótce zostali doścignięci.
Wyścig rozpoczął się na nowo i na przedostatniej rundzie odjechali Andrew Talansky (USA) i Ian Stannard (Wielka Brytania), ale ich akcja nie trwała długo. W walkę o pozycję włączyli się już faworyci i ich ekipy, chcąc mieć dobry start przed decydującym podjazdem pod Cauberg, który miał zadecydować o zwycięstwie.
Finałowy podjazd pod Cauberg był bardzo szybki, na czoło wyszli wszyscy faworyci - Alejandro Valverde (Hiszpania), Vincenzo Nibali (Włochy) i Philippe Gilbert (Belgia). Bardzo dobrą pracę dla Nibalego wykonał Luca Paolini, a gdy ten zszedł z prowadzenia, na czoło wyszedł Nibali, podkręcając tempo. Wysiłki Włocha na nic się jednak zdały w walce z Gilbertem, który osłaniany przez kilku kolegów zaatakował w połowie podjazdu i szybko odjechał rywalom na kilka sekund. Po minięciu szczytu Belgowi pozostało jeszcze 1.7 kilometra płaskiego, gdzie musiał bronić swojej przewagi przed goniącymi go Valverde, Edvaldem Boassonem Hagenem (Norwegia) i Alexandrem Kolobnevem (Rosja).
Na 500 metrów przed metą Gilbert miał bezpieczną przewagę i już nic nie mogło mu odebrać zwycięstwa - już wtedy zaczął się cieszyć. Belg, który w ubiegłym sezonie wygrał trzy ardeńskie klasyki, niezagrożony minął linię mety z rękami w górze w geście triumfu. Kilkanaście metrów za nim finiszowali Boasson Hagen i Valverde.
Najlepszy z Polaków był Marek Rutkiewicz, jednak defekt na przedostatnim podjeździe pod Cauberg przekreślił jego szansę na lepsze miejsce. Rutkiewicz ostatecznie uplasował się na 46. miejscu, w grupce ze stratą 2.21 do zwycięzcy. W tej grupie przyjechali też Jarosław Marycz i Michał Gołaś. Przemysław Niemiec i Jacek Morajko uplasowali się odpowiednio na 101. i 102. miejscu, natomiast Tomasz Marczyński nie ukończył wyścigu.
Wyniki:
1 Philippe Gilbert (Belgia) 6:10:41
2 Edvald Boasson Hagen (Norwegia) 0:00:04
3 Alejandro Valverde Belmonte (Hiszpania) 0:00:05
4 John Degenkolb (Niemcy)
5 Lars Boom (Holandia)
6 Allan Davis (Australia)
7 Thomas Voeckler (Francja)
8 Ramunas Navardauskas (Litwa)
9 Sergio Luis Henao Montoya (Kolumbia)
10 Oscar Freire Gomez (Hiszpania)
...
46 Marek Rutkiewicz (Polska) 0:02:21
...
53 Jarosław Marycz (Polska)
...
61 Michał Gołaś (Polska)
...
101 Przemysław Niemiec (Polska) 0:08:55
102 Jacek Morajko (Polska)
...
DNF Tomasz Marczyński (Polska)
W rozegranym rano wyścigu juniorów triumfował Matej Mohoric (Słowenia). Słoweniec zaatakował na ostatnim kilometrze wyścigu i nie dał się dogonić, finiszując tuż przed rozpędzonym peletonem. Drugie miejsce zajął Caleb Ewan (Australia), a trzeci był Josip Rumac (Chorwacja). Najlepszy z Polaków, Przemysław Kasperkiewicz, finiszował w peletonie, na 19. miejscu. 64. był Maciej Kasperkiewicz a 65. Patryk Stosz.
Wyniki:
1 Matej Mohoric (Słowenia) 3:00:45
2 Caleb Ewan (Australia)
3 Josip Rumac (Chorwacja)
4 Federico Zurlo (Włochy)
5 Jonathan Dibben (Wielka Brytania)
6 Kevin Deltombe (Belgia)
7 Thomas Boudat (Francja)
8 Tom Bohli (Szwajcaria)
9 Mathieu Van Der Poel (Holandia)
10 Søren Kragh Andersen (Dania)
...
19 Przemysław Kasperkiewicz (Polska)
...
64 Maciej Kasperkiewicz (Polska) 0:00:12
65 Patryk Stosz (Polska)
...
DNF Szymon Rekita (Polska)
Fot.: Sirotti