Odstaw samochód. Jeśli tylko masz możliwość do pracy jedź rowerem, a po gazetę na piechotę. To pozwoli ci nie tylko zaoszczędzić pieniądze, ale i zrzucić zbędną wagę, będąc całkowicie tego nieświadomym.
Jedz obfite śniadanie. Śniadanie do podstawowy posiłek w ciągu dnia – zapewnia energię na kilka następnych godzin i poprawia pracę mózgu. Dzięki dużej dawce energii na początku dnia będziesz miał pewność, że do obiadu nie będziesz podjadał. A jeśli już musisz, rób to z głową – jedz owoce lub orzechy.
Nie jedz wieczorem. Nawet jeśli wracasz wieczorem zmęczony po treningu lub siłowni, nie jedz dużego posiłku. Bardzo łatwo w ten sposób przytyć, bo organizm w nocy nie zdąży spalić tego, co zjadłeś. Spróbuj zjeść małą sałatkę lub grzankę. Pozwoli ci to zasnąć bez uczucia głodu, a wciąż nie odłoży się. Pamiętaj też, że jedzenie dużych posiłków z rana i w południe pozwoli uniknąć napadu wilczego głodu wieczorem.
Zrezygnuj ze słodyczy. Jeśli masz słabość do słodyczy, jedz je, ale ogranicz to do jednego dnia w tygodniu. Pozwoli ci to na zachowanie równowagi psychicznej, ale nie przysporzy wielu kłopotów, jeśli chodzi o wagę.
Pij dużo wody. Woda (ale nie inne płyny) nie tylko zapchają twój żołądek, gdy jesteś nieco głodny i pozwoli przetrwać do kolejnego posiłku, ale też zapewni odpowiednie nawodnienie organizmu i – przede wszystkim – usprawni pracę twojego mózgu. Woda - wraz z krwią - pozwala transportować tlen do mózgu, a organizm lepiej natleniony pracuje wydajniej.
Czytaj tabelki. Czytając tabelki z informacjami na opakowaniach produktów możesz się wielce zdziwić, jak dużo zbędnych kalorii ma ten, a nie inny jogurt. Może wtedy warto sięgnąć po ten drugi, który tych kalorii ma mniej.
Nie bój się jeść. Raz w tygodniu możesz pozwolić sobie na większy posiłek bez konsekwencji. Organizm musi przecież z czegoś czerpać energię, a ty będziesz miał przyjemność z jedzenia.
Trenuj. Przede wszystkim się ruszaj. Żadna dieta nie da efektów, gdy nie będzie poparta odpowiednią dawką ruchu. A jeśli już trenujesz, rób rzeczy, które dodatkowo pomogą ci zrzucić wagę, np...
Rób interwały. Interwały nie tylko poprawią twoją szybkość i zwiększą pułap tlenowy, ale przede wszystkim pozwolą spalić więcej kalorii. Jadąc na maksimum możliwości przez 30 sekund spalisz o wiele więcej kalorii niż w ciągu pięciu minut na lekkiej przejażdżce. Co więcej, po interwałach twój metabolizm przez 12 godzin będzie zwiększony, co gwarantuje większe spalanie kalorii.
Chcąc schudnąć pamiętajcie, że nie można drastycznie ograniczyć posiłków, czy - co gorsze - zrezygnować z jedzenia. Najważniejsze jest to, by posiłki wkomponować w Wasz rytm dnia i jadać regularnie. Czasem warto poświęcić trochę czasu, by poczytać trochę o produktach, które spożywamy, niektóre zastąpić zdrowszymi, a inne wykluczyć z diety.
I pamiętaj – taniej (i zdrowiej) jest odchudzić siebie, niż rower…
Fot.: Michal Marcol
Za pomoc w tworzeniu artykułu dziękuję Robertowi Banachowi
Nie jedz wieczorem. Nawet jeśli wracasz wieczorem zmęczony po treningu lub siłowni, nie jedz dużego posiłku. Bardzo łatwo w ten sposób przytyć, bo organizm w nocy nie zdąży spalić tego, co zjadłeś. Spróbuj zjeść małą sałatkę lub grzankę. Pozwoli ci to zasnąć bez uczucia głodu, a wciąż nie odłoży się. Pamiętaj też, że jedzenie dużych posiłków z rana i w południe pozwoli uniknąć napadu wilczego głodu wieczorem.
Zrezygnuj ze słodyczy. Jeśli masz słabość do słodyczy, jedz je, ale ogranicz to do jednego dnia w tygodniu. Pozwoli ci to na zachowanie równowagi psychicznej, ale nie przysporzy wielu kłopotów, jeśli chodzi o wagę.
Pij dużo wody. Woda (ale nie inne płyny) nie tylko zapchają twój żołądek, gdy jesteś nieco głodny i pozwoli przetrwać do kolejnego posiłku, ale też zapewni odpowiednie nawodnienie organizmu i – przede wszystkim – usprawni pracę twojego mózgu. Woda - wraz z krwią - pozwala transportować tlen do mózgu, a organizm lepiej natleniony pracuje wydajniej.
Czytaj tabelki. Czytając tabelki z informacjami na opakowaniach produktów możesz się wielce zdziwić, jak dużo zbędnych kalorii ma ten, a nie inny jogurt. Może wtedy warto sięgnąć po ten drugi, który tych kalorii ma mniej.
Nie bój się jeść. Raz w tygodniu możesz pozwolić sobie na większy posiłek bez konsekwencji. Organizm musi przecież z czegoś czerpać energię, a ty będziesz miał przyjemność z jedzenia.
Trenuj. Przede wszystkim się ruszaj. Żadna dieta nie da efektów, gdy nie będzie poparta odpowiednią dawką ruchu. A jeśli już trenujesz, rób rzeczy, które dodatkowo pomogą ci zrzucić wagę, np...
Rób interwały. Interwały nie tylko poprawią twoją szybkość i zwiększą pułap tlenowy, ale przede wszystkim pozwolą spalić więcej kalorii. Jadąc na maksimum możliwości przez 30 sekund spalisz o wiele więcej kalorii niż w ciągu pięciu minut na lekkiej przejażdżce. Co więcej, po interwałach twój metabolizm przez 12 godzin będzie zwiększony, co gwarantuje większe spalanie kalorii.
Chcąc schudnąć pamiętajcie, że nie można drastycznie ograniczyć posiłków, czy - co gorsze - zrezygnować z jedzenia. Najważniejsze jest to, by posiłki wkomponować w Wasz rytm dnia i jadać regularnie. Czasem warto poświęcić trochę czasu, by poczytać trochę o produktach, które spożywamy, niektóre zastąpić zdrowszymi, a inne wykluczyć z diety.
I pamiętaj – taniej (i zdrowiej) jest odchudzić siebie, niż rower…
Fot.: Michal Marcol
Za pomoc w tworzeniu artykułu dziękuję Robertowi Banachowi
