Viper X-Team

Drukuj

Skąd się wziął Viper? Konkretnie z Belgii. Rowery tej marki powołano do życia w ramach holdingu Accell Group specjalizującego się w produkcji sprzętu sportowego, głównie rowerowego.

Niektóre marki zostały powołane do życia „od zera”, inne mające problemy finansowe zostały wykupione. Obecnie do grupy Accell oprócz Vipera należy m.in. Ghost, Lapierre, HaiBike, Koga Miyata, Hercules, nazwy doskonale kojarzone w rowerowym świecie. Rowery Viper opanowały niemal wszystkie kategorie. Nie tylko górskie, crossowe, czy szosowe, ale również tak niszowe jak freestyle BMX i tandemy. Wśród hardtaili do XC mamy do czynienia z dwoma rodzajami ram: karbonowe tworzą serię X-Race, a aluminiowe serię X-Team. To właśnie do tej drugiej należy testowany przez nas model... O ile można w przypadku Vipera w ogóle mówić o modelach. Producent poszedł bowiem na skróty tworząc tak naprawdę jeden rower, pomalowany w identyczny sposób, ale występujący w kilku wariantach osprzętowych. I tak, nasz konkretny pojazd nosi nazwę Viper X-Team XT/STX, która wyjaśnia prawie wszystko, jeśli chodzi o wyposażenie roweru. Piszemy „chyba”, ponieważ testowy egzemplarz różni się nieco od katalogowego. U nas kierownica nie jest gięta, zamiast widelca Fox 32 RLC mamy Rock Shox Rebę SL, a zamiast komponentów XLC, Ritchey WCS.



Rama
Budulcem ramy jest podwójnie cieniowane aluminium 7005. Producent oferuje cztery rozmiary: 16, 18, 20 i 22”. My mieliśmy przyjemność dosiąść 18”, która wraz ze wszystkimi komponentami bez pedałów waży niecałe 11 kg. Przekroje rur pozbawione są oryginalnych, hydroformowanych kształtów. Zamiast tego mamy do czynienia z klasycznym czworokątem, który w dzisiejszych czasach prezentuje się dość ascetycznie. Z drugiej jednak strony bardzo ładnie wypolerowane spawy świadczą o zwróceniu uwagi producenta na detale i wykończenie. Gładkie łączenia znajdziemy nie tylko na styku głównych rur, ale również przy małych poprzecznych wspawkach w tylnym trójkącie.

 



Rura góra i dolna spłaszczają się w tylnej części w miejscu łączeń z tylnym trójkątem ramy, co jest zabiegiem już powszechnie stosowanym w celu wzmocnienia konstrukcji. Dawno też nie widzieliśmy niemal całkowicie pozbawionych gięć widełek tylnego trójkąta. Z tyłu ramy jedyną „ekstrawagancją” jest wzmacniająca wspawka w okolicach mocowania haka przerzutki i analogiczna po drugiej stronie przy hamulcu tarczowym. Jeśli chodzi o kolorystykę to dominują barwy modne w tej klasie rowerów. Dwa stonowane kolory (w tym wypadku są to błyszczący czarny i biały) połączono z „wyścigową czerwienią”. Trzeba dodać, że do jakości lakieru nie można mieć żadnych zastrzeżeń. W ciągu kilkutygodniowego testu nie zanotowaliśmy żadnych poważniejszych odprysków ani przetarć.

Kokpit
Gripy są miękkie i wygodne, ale niestety zdecydowanie za krótkie. W naszym testowym egzemplarzu miały również niestety tendencję do przekręcania się, a plastikowe zatyczki zaginęły gdzieś na szlaku. Prosta kierownica Ritchey WCS z białym mostkiem tej samej klasy tworzą ładny zestaw nadający rowerowi bardziej sportowego charakteru. Wersja katalogowa wyposażona jest bowiem w komponenty sygnowane logo XLC z delikatnie giętą i szersza kierownicą.

 

 



Napęd i amortyzacja
W rowerze przeważa Shimano SLX, a jedynie przerzutka tylna należy do Deore XT. W Viperze znajdziemy też ładne korby Truvativ FireX 3.3. Rock Shox Reba SL w przypadku Vipera stanowi tańszą alternatywę dla Foxa 32 RLC, którego znajdziemy w wyższych modelach. Reba jest dość dobrze znanym i opisanym amortyzatorem cieszącym się w naszym kraju dużą popularnością ze względu na atrakcyjną relację jakość – cena. Nie podobała się nam jedynie niewygodna w użyciu manetka blokady skoku.

 

 


Koła
Koła Mavic Crossride należą do średniej półki, ale jak to powiedział pewien rowerzysta: „lepszy tani zestaw kół od wypasionych obręczy”. Stwierdzenie kontrowersyjne, ale ma w sobie ziarno prawdy. W każdym razie byliśmy bardzo zadowoleni z ich sztywności i gładkości toczenia się. Opony Schwalbe Nobby Nic mają średniej wielkości klocki. Podczas jazdy, gdy klocki zaczynają się kierującemu zlewać w oczach, wyraźnie widać wyróżniający środkowy fragment oraz dwa boczne paski. Może dlatego rower tak świetnie radzi sobie na zakrętach, a równocześnie nie wykazuje dużych oporów toczenia podczas jazdy na wprost.

 

 

 



Jazda
Szkoda, że producent nie podaje dokładniejszych danych na temat geometrii. Najogólniej mówiąc, rower zachowuje się stabilnie jak na pojazd do XC. Nie jest przykładem nerwusa błyskawicznie reagującego na najmniejszy ruch kierownicą. Jego twórcom najwyraźniej przyświecała idea stworzenia pojazdu cechującego się uniwersalnością. I faktycznie. X-Team całkiem sprawnie radzi sobie na podjazdach bez większych problemów pokonując nawet bardzo strome wzniesienia. Nie ma co prawda tego niesamowitego przyspieszenia, którego uraczymy w topowych, superlekkich rowerach za dwa razy większe pieniądze, ale ogólne wrażenia oceniamy bardzo pozytywnie. Na zjazdach jest jeszcze lepiej. Co prawda dało się odczuć, że Avidom Juicy 3 momentami brakuje mocy, ale samo pokonywanie ostrych i technicznych zjazdów (nawet na dużej prędkości) nie przypominało tańca na granicy utrzymywania kontroli nad pojazdem, jak ma to czasem miejsce w przypadku bardziej zwartych rowerów racingowych. Z pewnością pozytywne odczucia zawdzięczamy bardzo dobrze spisującym się oponom, o których więcej pisaliśmy wcześniej.

 

 



 


Podsumowanie
Viper złożony został na komponentach ze średniej półki (z kilkoma wyjątkami) pasujących do siebie klasą. Jeśli dodamy do tego mało „wybajerzoną, ale ładnie wykonaną ramę otrzymamy bardzo ciekawy rower MTB. Ponieważ nasz testowany model odbiega nieco od wersji katalogowej ciężko nam go dokładnie wycenić. Ale nawet zakładając, że jest to katalogowy Viper X-Team XT/STX to porównując go z konkurentami w cenie około 4600 – 4900 zauważymy, że jest bardzo atrakcyjny cenowo. Wyposażony w SLXa wygrywa z Deore, a Reba SL prezentuje się lepiej od Reconów, które znajdziemy wśród wielu innych marek. Można więc śmiało stwierdzić, że Viper stanowi interesującą alternatywę dla innych firm i warto przyjrzeć się tej marce bliżej.

Dystrybutor: www.bike-arena.pl

 

 

 

 

Informacje ogólne:
Cena: 3990,00 PLN (przecenione z 4499)
Rama (materiał): aluminium 7005 podwójnie cieniowana
Rozmiary: 16", 18", 20", 22"

Amortyzacja:
Widelec: Rock Shox Reba SL

Napęd:
Przerzutka przednia: Shimano SLX
Przerzutka tylna: Shimano XT
Korba: Shimano SLX
Kaseta: Shimano SLX
Łańcuch: Shimano SLX
 
Koła
Piasta przednia: Mavic Crossride
Piasta tylna: Mavic Crossride
Obręcze: Mavic Crossride
Opony: Schwalbe Nobby Nic 2,1

Kontrola:
Manetki: Shimano SLX
Hamulec przedni: AVID Juicy 3 białe
Hamulec tylny: AVID Juicy 3 białe
Kierownica: Ritchey WCS
Mostek: Ritchey WCS
Stery: Ritchey WCS
Siodełko: Selle Italia Flite titan
Wspornik siodełka: Ritchey Comp