Manitou 2003!

Drukuj

<a href=zdjecia/sprzet/manitou_d.jpg target=_blank><img src=zdjecia/sprzet/manitou.jpg border=0 align=left vspace=5 hspace=5></a>Firma <a href=https://www.answerproducts.com/manitoumain.htm class=menu1 target=_blank>Manitou</a> na 2003 rok firma przygotowała 7 serii amortyzatorów i kilkanaście innych akcesoriów. Znajdziemy tam profesjonalny widelec do DH, kilka do FR i całą masę amortyzatorów do XC, Maratonów i do lekkiego użytku.<br><br>Jak to przystało na Manitou i jego powiązania z producentem tarczówek Hayes wszystkie modele amortyzatorów posiadają adaptery tylko pod tarczówki tej firmy (mocowanie promieniste).<br><br>Doszło kilka nowości. Mnie osobiście najbardziej zaciekawiła zupełnie nowa seria amortyzatorów do FR o nazwie Sherman. Właśnie w niej znajduję się chyba największa (i budząca bardzo mieszane uczucia) nowość w rowerowym Świecie w tym roku

Firma Manitou na 2003 rok firma przygotowała 7 serii amortyzatorów i kilkanaście innych akcesoriów. Znajdziemy tam profesjonalny widelec do DH, kilka do FR i całą masę amortyzatorów do XC, Maratonów i do lekkiego użytku.

Jak to przystało na Manitou i jego powiązania z producentem tarczówek Hayes wszystkie modele amortyzatorów posiadają adaptery tylko pod tarczówki tej firmy (mocowanie promieniste).

Doszło kilka nowości. Mnie osobiście najbardziej zaciekawiła zupełnie nowa seria amortyzatorów do FR o nazwie Sherman. Właśnie w niej znajduję się chyba największa (i budząca bardzo mieszane uczucia) nowość w rowerowym Świecie w tym roku. Jest to zastosowanie 1,5 cala średnicy rury sterowej. Do tej pory tylko trochę większą średnicą mogły się szczycić właściwie tylko (z małymi wyjątkami) amortyzatory firmy HeadShok montowane seryjnie tylko w rowerach firmy Cannondale. Dodatkowo seria Mars została zastąpiona serią Scareb, reszta wydaje się być po Staemu.


W 2003 roku znajdziemy następujące serie amortyzatorów:

DORADO – obejmuje dwa modele: SC (130mm skoku) i DH (180mm skoku) (zdjęcie obok), oba są typu upside-down i współpracują tylko ze sztywną 20mm oś, golenie mają po 30mm średnicy.

SHERMAN – 4 modele amortyzatorów do FR, są to Flick, Firefly, Breakout i Slider (2 ostatnie na zdjęciu na samej górze) o 110/130mm (Flick i Firefly), 132/152mm (Breakout) i 152mm (Slider) skoku. Wszystkie modele tej serii mają golenie o średnicy 32mm i system tłumienia TPC+. Wspomnianą już nowością w tej serii i w ogóle na Świecie (z wyjątkiem kilku innych firm) jest zastosowanie rury sterowej w średnicy 1,5 cala (standard one-point-five). Na razie nowy standard obejmuje tylko jeden model (Sherman Breakout) o dosyć dużym 152mm skoku, ale na pewno w przyszłości będzie ich więcej. Już teraz zapraszam na artykuł „One-point-five standardem przyszłości?”, który ukaże się w przyszłym tygodniu oczywiście tylko na www.bikeworld.pl.

BLACK – już dobrze znana seria amortyzatorów do XC, maratonów i lekkiego FR, która przez swoje powstanie przeszła podobno tak wielką ewolucję jak kiedyś Bombery, niestety nie miałem okazji tego sprawdzić. Seria obejmuje 4 modele: Super Air (zdjęcie obok), Comp, Sport i Elite o skokach 80/100mm i 100/120mm. Golenie mają średnicę 30mm.

SKAREB – seria dosyć lekkich widelców do XC, obejmuje 3 modele: Comp, Elite i Super. Golenie mają 28,6mm średnicy a za tłumienie odpowiada system TPC.

SIX, AXEL i LUXE – 3 serie w miarę tanich i prostych amortyzatorów do XC i lekkiego użytku o skoku 80/100mm (Six i Axel) i 50mm (Luxe).


Jak co roku firma przygotowała także kilka akcesoriów. Z ciuchów są to niestety tylko koszulka, spodenki, skarpetki, T-shirt i bluza z kapturem. Do tego dochodzą jeszcze olej, smar, pompka do amortyzatora i blokada skoku (lock-out) do zamontowania w widelcu, w którym brakuje tego przydatnego „gadżetu”.

Podsumowując oferta jest dosyć rozbudowana (aż 21 modeli) i trafia chyba we wszystkie gusta i guściki. Dla porównania wielka europejska firma Marzocchi liczy „tylko” 18 modeli. Osobiście bardzo żałuję, że firma Manitou jak i inne wielkie amerykańskie firmy (np. Fox) są tak mało znane w Polsce. Nie wiem jak to możliwe, ale nigdy nie miałem okazji zrobić nawet „rundki po osiedlu” na amortyzatorze tej firmy (na Fox’ie też nie). Mam nadzieje, że w przyszłości się to zmieni i że wreszcie skończy się dominacja Bomberów i SID’ów na europejskim rynku.

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj