Spis treści:
Merida to bez dwóch zdań jeden z największych producentów rowerów na świecie, zatem wśród nowości każdego roku znajduje się sporo ciekawych smaczków. Niedawno w okolicach Magstadt pod Stuttgartem, gdzie mieści się dział badawczo-rozwojowy marki i centrala Merida Europe GmbH, odbyła się prezentacja kolekcji na sezon 2021. Jej bohaterkami były dwie zupełnie odmienne szosówki: nowa, super szybka i uniwersalna aerodynamiczna Reacto i premierowa Scultura Endurance - bardzo komfortowy rower z pogranicza endurance i allroad, który ma sportowe geny Scultury. Wiemy też, że poza nimi kilka projektów jest jeszcze w fazie ukończenia i wkrótce Merida zaprezentuje nam ,,coś jeszcze” na sezon 2021. Póki co, przyglądamy się nowościom, które już poznaliśmy.
Merida Reacto
Nowa generacja wyścigowej, aerodynamicznej szosówki przyniosła kilka bardzo istotnych zmian konstrukcyjnych, które uczyniły rower nie tylko szybszym i lżejszym, ale przede wszystkim bardziej uniwersalnym i wyraźnie wygodniejszym. Poza tym cała linia Reacto jest też bardziej czysta i ma nowocześniejszy wygląd. Wśród najważniejszych zabiegów na pierwszy plan wysuwa się obniżenie widełek tylnego trójkąta, które to poprawia aerodynamikę oraz zwiększa zdolności ramy do absorpcji drgań.
Przygotowano też wyraźnie więcej przestrzeni na opony. Dzięki temu - odwołując się do słów konstruktorów - można tu założyć ogumienie o szerokości do 32 mm. To spora wartość, która sprawia, że kolarze zawodowi będą sięgali właśnie po ten model nawet na najcięższe wyścigi, jak choćby brukowane klasyki z Paris-Roubaix na czele. Ta cecha przy okazji sprawia też, że rower może spodobać się jeszcze szerszemu gronu amatorskich użytkowników, które z jednej strony oczekuje sportowej szybkości, a z drugiej chętnie zboczyło by na jakiś szuter czy bruk. Poza tym, większy prześwit na oponę ogranicza też turbulencje powstałe przez powietrze wirujące między ogumieniem a widelcem.
Sumarycznie nowa Merida Reacto oszczędza względem poprzedniej generacji 1 Watt przy prędkości 40 km/h. To dobry wynik, zważywszy, że Reacto z 2017 roku było już bardzo dobrze notowanym rowerem, a teraz poświęcono nieco z ,,aero” na rzecz wyglądu i większej sztywności oraz komfortu. Innymi słowy udało się poprawić rower na pozostałych polach, a jednocześnie uczynić go nieco szybszym. Poza szerokimi oponami i nową konstrukcją ramy o komfort dba też wspornik siodła - sprawdzona aerodynamiczna sztyca S-Flex, która daje elastyczność porównywalną z okrągłą 27,2 milimetrową sztycą.
Integracja to kolejny krok naprzód - dotychczasowe Reacto miało przewody wypuszczone na zewnątrz w okolicach mostka. Nowa generacja - niezależnie od klasy i ceny modelu - ma je w pełni zintegrowane z ramą i kokpitem. Tym samym zapewnia nowej Meridzie czysty i schludny wygląd. To świetna wiadomość, bo tego niewątpliwe brakowało poprzedniej generacji do postawienia kropki nad i. Wersje droższe mają jednoczęściowe kokpity, natomiast tańsze dwuczęściowe, ale również zoptymalizowane aerodynamicznie i z kablami puszczonymi wewnątrz. Zgrabnie zespolone z ramą są w nowym Reacto także inne elementy - m.in. ukryty zacisk sztycy, czy ciekawie wykończona rama i widelec w okolicy przelotowych osi kół (thru-axle). Zintegrowany z ramą jest również odnowiony system chłodzenia hamulca tarczowego Disc Cooler, który poprawia odprowadzanie ciepła i zmniejsza ryzyko przegrzania się hamulców. Kolejnym ciekawym elementem w nowych Reacto z grupami osprzętu Shimano jest hak przerzutki w systemie direct mount, który według Meridy przekłada się na mniejszą awaryjność i precyzyjniejszą zmianę przełożeń, a przy okazji pomaga też w szybszej wymianie koła.
Nowe Reacto będzie dostępne wyłącznie w wersji karbonowej, tylko z hamulcami tarczowymi i z tą samą geometrią zarówno w droższej wersji ramy CF5 i tańszej CF3. Wszystkie wprowadzone zabiegi sprawiają, że nowa generacja stanowi wzór świetnej aerodynamiki, sztywności, efektywnego transferu mocy i precyzyjnego prowadzenia, a jednocześnie oferuję wysoki komfort, czysty i schludny wygląd oraz znacznie większą uniwerslaność za sprawa powiększonego prześwitu na opony. Masa topowej wersji w rozmiarze 54 cm wynosi 7,2 kg.
Merida Scultura Endurance
Nowy model w kolekcji Meridy to ciekawa propozycja dla wszystkich pasjonatów kolarstwa, którzy ponad sportowe osiągi stawiają komfort i wszechstronność. Scultura Endurance została pomyślana jako długodystansowy rower szosowy cechujący się pewnym, stabilnym i bezpiecznym prowadzeniem, które połączone jest dużą zdolnością konstrukcji do pochłaniania drgań. Jednocześnie rower nie zamyka się wyłącznie na szosę, a jest bardziej czymś w rodzaju allroada. Merida definiuje go jako sprzęt do jazdy w 80% szosą i w 20% szutrami.
O pewność i stabilność prowadzenia dba duża baza kół, łagodna główka i szerokie opony. Fabrycznie montowane jest tutaj 32 mm, ale rama i widelec pomieszczą nawet 35 mm. Wysoka główka zapewnia bardziej zrelaksowaną i wyprostowaną pozycję, a obszerna baza kół poza pewnym prowadzeniem wpływa też na dobrą amortyzację na dziurawych trasach. O absorbowanie nierówności dbają też spłaszczone przekroje zarówno dolnych, jak i górnych widełek tylnego trójkąta oraz ogólne właściwości tłumiące karbonu, z którego zbudowano nowy model.
Interesujące jest też rozwiązanie Wire Port - półzintegrowane prowadzenie przewodów, które wchodzą do ramy przez stery. Jest to estetyczne, ale wciąż łatwe w serwisie czy korektach pozycji. Merida podkreśla, że mechanicy, z pewnością bardzo polubią to rozwiązanie. Podobnie jak nowe Reacto, również tutaj znajdziemy system chłodzenia hamulca tarczowego Disc Cooler z przodu i z tyłu, chowany zacisk sztycy, 12-milimetrowe sztywne osie oraz hak przerzutki w systemie direct mount. Rama ma też możliwość zamontowania klasycznych pełnych błotników (ma demontowalny ,,mostek” w tylnym trójkącie). Jako całość nowa Scultura Endurance jest komfortowym, długodystansowym allroadem, który zaprasza wręcz na podbój tras, na które niekoniecznie wybralibyście się sportową szosówką.
Merida Silex na topie
Gravel Meridy z roku na rok stanowi coraz mocniejszy fundament całej kolekcji tej marki. Merida podkreśla, że ten rower obok e-bike’ów notuje największy wzrost sprzedaży. W porównaniu z początkowymi wersjami tego modelu, obecnie Silex jest bardziej nastawiony na jazdę w terenie, ma szersze opony o większym profilu i agresywniejszym bieżniku. Porównując Silexa do Scultury Endurance, można powiedzieć, że to sprzęt w 80% przeznaczony na szutry i w 20% na asfalty, podczas gdy w Sculturze ta proporcja jest odwrotna. W kolekcji 2021 Merida Polska znajdzie się 9 różnych modeli gravelowego Silex’a, w tym wersje ,,+” z kołami 650B, niektóre modele będą dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych.
Nowe ramy w popularnych rowerach
Popularny rower typu cross, Merida Crossway w sezonie 2021 od wersji 100 wzwyż będzie miał nową ramę. Znajdziemy w niej smuklejszą górną i dolną rurę oraz pełne wewnętrzne prowadzenie przewodów. Pozycja na rowerze będzie identyczna, co dotychczas, czyli nastawiona przede wszystkim na wygodę. Nowa rama pojawi się również w modelach Big.Nine. Popularny hardtail o sportowej geometrii XC / Maraton od wersji Big.Nine 20 będzie dostępny na ramie TFS opartej o podwójnie cieniowane lekkie i sztywne rury, z wewnętrznym prowadzeniem przewodów i polerowanymi spawami. Projektanci Meridy podkreślają, że dzięki temu będzie można mieć bardzo dobrej jakości aluminiowego hardtaila w atrakcyjnej cenie. Przedstawiciele Merida Polska dodają też, że ciekawą nowością na polskim rynku będzie Big.Nine 300 Lite ze świetną ramą znaną z choćby z modelu 500 Lite. Będzie to najtańszy hardtail z osiami boost i powietrznym amortyzatorem z blokadą na kierownicy w ofercie Merida Polska.
Nowości w akcesoriach i wyposażeniu
Do oferty na 2021 dołączają też nowe akcesoria, wśród najciekawszych z nich warto wymienić regulowane sztyce Merida o zwiększonym do 150 milimetrów skoku w tańszych wersjach. Poza tym same rowery doczekały się też wielu małych, ale istotnych modyfikacji. W sztywnych osiach znajdziemy poprawione dźwignie o kształcie ułatwiającym ich obsługę. Merida chwali się też, że do rowerów elektrycznych trafią nowe, stworzone przez nich włączniki wspomagania. E-bike’i otrzymają też nowe mechanizmy blokowania pokrywy baterii.
Jak pisaliśmy na początku artykułu, w kolekcji 2021 pojawią się jeszcze kolejne premiery, które dopiero zostaną oficjalnie ujawnione.
Wybrane modele z nowej kolekcji już w najbliższych tygodniach trafią do sprzedaży, a więcej informacji można znaleźć na stronie polskiego dystrybutora: www.merida-bikes.com/pl-pl