Dream Machine - szosa z przyszłości

Projekt Dream Machine jest zasługą włoskiego studia Johnny Mole Design. Szerszej publiczności będzie zaprezentowane 23. marca tego roku, gdzie oficjalnie odbierze statuetkę podczas Taipei Cycle Show na Tajwanie. Samo studio projektowe znane jest nie tylko z projektów rowerowych (których ma więcej), ale także z przedsięwzięć z innych branż. Nawiązując jednak do tematyki dwóch kółek warto wspomnieć, że odpowiada ono m.in. za nowy projekt siodełka Selle Italia Flite.

Wracając jednak do Dream Machine, to oprócz futurystycznego wyglądu roweru warto zwrócić uwagę na jego funkcjonalność. Konstrukcja ramy opiera się na karbonowym monolicie, który łączy w jedną całość główny trójkąt z kokpitem, widelcem i sztycą. Dodatkowo w mostku wbudowane jest miejsce na licznik rowerowy, a dolna rura głównego trójkąta została wyposażona w zintegrowany koszyk na bidon. Wszystko oczywiście w celu zmniejszenia oporów aerodynamicznych, które przy zaprojektowanej konstrukcji i tak powinny być niskie.
 

Prezentowany model Dream Machine oparto na mechanicznej grupie osprzętu SRAM Red, niemniej rama posiada specjalne miejsce na akumulator dla komponentów elektronicznych. W konstrukcji roweru zastosowano w pełni wewnętrzne prowadzenie pancerzy. Z prezentowanego materiału nie wynika czy obsługa serwisowa będzie należała do łatwych, ale należy sądzić że nieco gimnastyki przy wymiany pancerzy i linek będzie niezbędne.

Kolejną nowością w Dream Machine są hamulce tarczowe, których tarcze wykonano z włókien węglowych według projektu autora, Johnny Moletty. Na ich powierzchni widnieje logo FSA, a konstrukcja nie przypomina znanego już na rynku ceramiczno-karbonowego rozwiązania SFL firmy Kettle Cycles.

Jeśli już wspominamy o FSA, to jest ono jednym ze sponsorów projektu Dream Machine. Oprócz tej firmy we współpracy udział wzięli także Vision, Selle Italia oraz Vittoria, w których komponenty wyposażona jest szosówka. Należą do nich: węglowe koła Vision Aero Disc, siodełko Selle Italia Mono-Link oraz korby Vision Metron. Kierownica przypomina rozwiązanie Scotta w modelu Drop-In, niemniej w tym przypadku jest ona wykonana z monolitycznego kawałka połączonego w jedną całość z główką sterową, mostkiem i widelcem.

Fot.: Dream Machine