W treningowej literaturze, autorzy obszernie rozpisują się na temat unikania przetrenowania. Przedstawiają liczne metody ułatwiające regenerację, nakładają nacisk na zachowanie odpowiedniego bilansu trening-odpoczynek. Co jednak poradzić, gdy pomimo dni odpoczynku i unikania przemęczenia, nadal czujemy niemoc i wyraźną niechęć organizmu do treningu?
Trening polega na zaburzaniu stanu równowagi organizmu, który powracając do zdrowia, staje się mocniejszy. Krążące we krwi witaminy i minerały czuwają nad równowagą naszego ciała, który traci wiele spośród nich podczas jednostek treningowych. Może się zdarzyć, że deficyt jest tak duży, że jego zniwelowanie trwałoby dłużej, niż czas pomiędzy nimi. Z pomocą przychodzą suplementy diety, zawierające kompleksy witaminowo-mineralne. Stężenia składników w nich zawarte są na tyle duże, że powinny zaspokoić zwiększone zapotrzebowania naszego ciała, ale za małe, aby spowodować przedawkowanie. Na rynku jest wiele producentów takowych suplementów. Większość z nich wzbogacona jest o dodatkowe substancje, takie jak przeciwutleniacze, kwasy omega-3, ekstrakty guarany, żeń-szenia, zielonej herbaty, czy pieprzu czarnego, koenzym Q10, bioflawonoidy cytrusowe i wiele innych. Wszystkie mają za zadanie wspomóc nasz organizm, by nadążał za naszymi ambicjami dodatkowo go pobudzając i zmniejszając uczucie zmęczenia.
Jeżeli regularnie zażywam suplementy witaminowo-mineralne - czy osłabienie spowodowane zaburzeniem stężenia któregoś ze składników może mnie dotknąć?
TAK! Może się zdarzyć, że niektóre organizmy, przy powtarzających się intensywnych jednostkach treningowych, będą miały większe zapotrzebowanie na niektóre składniki. Może być ono tak duże, że dieta i suplementy witaminowe mogą nie wystarczyć, aby doprowadzić ciało ponownie do równowagi. Podobna sytuacja może mieć miejsce z ich nadmiarem - wytrącony z równowagi organizm może próbować gromadzić niektóre składniki, co prowadzi do jego nadmiaru. Lekka infekcja, odwodnienie czy przeciążenie, o których możemy nie mieć pojęcia, również mogą spowodować zaburzenie gospodarki witaminowo-mineralnej.
Można próbować dociec przyczyny złego samopoczucia "na własną rękę". Skurcze mięśni kojarzone są z niedoborem magnezu i potasu, a ogólne osłabienie organizmu z niedoborem żelaza. Niestety każdy z nas jest indywidualną jednostką i nie można być w 100% pewnym, że diagnoza będzie celna.
W łatwy sposób można tego dowieść, analizując skutki niedoboru i nadmiaru podstawowych składników.
Magnez
Najczęstsze objawy niedoboru:
- skurcze mięśni
- drganie powiek czy warg
- drętwienia i mrowienia kończyn
- efekt "niespokojnych" nóg
- kołatanie serca
- wychłodzenie, zasinienie dłoni i stóp
- podwyższone ciśnienie krwi
Nadmiar magnezu może powodować:
- osłabienie mięśni
- obniżone ciśnienie krwi
- zaburzenia rytmu serca
- zaparcia
- obniżone ciśnienie krwi
Potas
Najczęstsze objawy niedoboru:
- apatia
- osłabienie organizmu
- osłabienie mięśni
- zaparcia
- obniżone ciśnienie krwi
- zatrzymanie moczu
Nadmiar potasu może powodować:
- zwiększona pobudliwość mięśniowa
- osłabienie mięśni
- uczucie mrowienia
- zaburzenie rytmu serca
Wapń
Najczęstsze objawy niedoboru:
- wybroczyny
- tężyczka
- osłabienie mięśni
- zaburzenia rytmu serca
Nadmiar wapnia może powodować:
- zaparcia
- bóle kostne
- splątanie
- osłabienie
- brak łaknienia
- wielomocz
Żelazo
Najczęstsze objawy niedoboru:
- kruchość paznokci
- popękana skóra
- anemia
- bladość
- apatia
- duszności
- zaburzenia koncentracji
- bóle głowy
Nadmiar żelaza może powodować:
- zaparcia
- wzdęcia
- hemochromatoza
Cynk
Najczęstsze objawy niedoboru:
- kruchość paznokci
- brak łaknienia
- bladość
- trądzik
- apatia
- zmniejszona odporność
- białe plamki na paznokciach
Nadmiar cynku może powodować:
- biegunka
- drżenie
- bóle brzucha
- niedokrwistość
- bóle głowy
Niektóre objawy występują niejednokrotnie. Analizując więcej składników witaminowo-mineralnych, zdarzyłoby się to jeszcze częściej. Obrazuje to, jak ryzykowne może się okazać dokonywanie diagnozy samodzielnie - może to doprowadzić do pogorszenia stanu naszego zdrowia i wydłużyć czas powrotu do równowagi.
Jeżeli nasz stan nie polepsza się przez dłuższy czas, jedynym słusznym wyjściem jest udanie się do laboratorium. Badanie krwi trwa kilka minut, można wykonać je z Narodowego Funduszu Zdrowia, a oszczędzając czasu i udając się do prywatnego oddziału, zapłacimy niewielkie pieniądze. Nikt nie lubi igieł, ale warto przemóc swoją niechęć dla własnego dobra.
Podobnie jak w przypadku chorób, w tym przypadku również najważniejsza jest profilaktyka. Po zakończeniu okresu przejściowego między sezonami, warto przeprowadzić badania kontrolne, które będą wyznacznikiem zdrowego organizmu. Oczywiście, w literaturze można znaleźć przedziały, w których powinny zawierać się stężenia poszczególnych składników. Każdy organizm jest jednak inny. Posiadanie wyników badań kiedy jesteśmy "zdrowi", pozwoli dużo łatwiej zdiagnozować przyczynę złego samopoczucia.
Odpowiedni trening, jest balansowaniem na niewidocznej krawędzi. Starajmy się pozostawać przy tym w jak najlepszej formie, nie pozwalając aby małe niedopatrzenie wyprowadziło organizm z równowagi, zmuszając nas do zwolnienia tempa chociażby na chwilę.