Główną przyczyną i celem wyprawy jest przeżycie czegoś ciekawego i wyjątkowego, sprawdzenie siebie i udowodnienie sobie, że dam radę. Poza tym jest to też rodzaj testu i przygotowania przed ewentualną przyszłoroczną wyprawą na Syberię.
Celem bardziej namacalnym jest dotarcie na Nordkapp (Przylądek Północny) oraz zwiedzenie, poznanie i obfotografowanie przyrody, kultury i architektury krajów skandynawskich.
Trasa i czas wyprawy
Wyjazd planuję na 8 lipca a najpóźniejszy możliwy termin powrotu to 28 sierpnia (choć będę się starał wrócić 26). Tak więc wyprawa powinna potrwać mniej więcej 50 dni (7 tygodni).
Trasa zaczyna się w moim rodzinnym Augustowie skąd pociągiem ruszę do Gdańska a stamtąd promem pod Sztokholm. Szwecję przejadę głównie poruszając się wschodnim wybrzeżem prosto na północ (Sztokholm – Uppsala – Gävle – Sundsvall – Umeå – Luleå). Z Norwegii musnę w zasadzie tylko północną część: Alta – Nordkapp – Lakselv – Karasjok. Następnie powrót na południe przez płaską, zalesioną i prawdopodobnie zakomarzoną Finlandię: Kaamanen – Rovaniemi – Tornio – Oulu – Jyvaskyla – Lahti – Helsinki. Dalej promem z Helsinek do Tallinna. Jeśli wszystko dotąd szło zgodnie z planem i nie będzie mi się wyjątkowo spieszyło to jadę dalej rowerem przez Estonię (Tallinn, Parnawa), Łotwę (Ryga) i Litwę (Kowno) do Polski. Jeśli okaże się, że poruszam się zbyt wolno i nie uda mi się przejechać całej trasy rowerem w wyznaczonym czasie to końcówkę przejadę już pociągiem.
Cała trasa to mniej więcej 5000km z czego:
- ponad 4000km rowerem (a więc średnio mam zamiar przejeżdżać rowerem około 80km dziennie)
- 600 km promami
- ponad 300km pociągiem
Więcej informacji o wyprawie znaleźć można na mojej stronie: https://barszcz.info/podroze/skandynawia-2009
Kim jestem
Nazywam się Maciej Marczewski i mam 28 lat (rocznik '81).
Urodziłem się i wychowałem w otoczonym lasami i jeziorami Augustowie, więc można powiedzieć, że miłość i szacunek do przyrody mam we krwi. Uwielbiam jazdę na rowerze, otwarte przestrzenie i poczcie wolności. Nie mam dużego doświadczenia jeśli chodzi o dłuższe wyprawy rowerem (w tym roku zaliczyłem tylko tygodniową wyprawę w Bieszczady) więc Skandynawia to dla mnie chrzest bojowy (zawsze musi być ten pierwszy raz).
Ukończyłem informatykę na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu i od trzech lat pracuję w zawodzie (pierwszą pracę zacząłem we Wrocławiu a później przeniosłem się do Gdańska). Zajmuję się głównie programowaniem aplikacji webowych, trochę projektowaniem grafiki oraz stron www.
Aby mieć czas na przygotowanie się do wyprawy i na samą wyprawę zrezygnowałem z pracy więc w tej chwili jestem bezrobotnym nie poszukującym pracy ;)
Sponsorzy wyprawy
Augustowski sklep rowerowy ABC
Patroni medialni