Czy jest gdzieś na mapie świata punkt, w którym ciężkie, techniczne podjazdy posiadacz górala może przeplatać ze słonecznymi szutrami? Czy jest wreszcie zakątek, gdzie przyjemność odnajdzie nie tylko kolarz, ale również jego rodzina? Utopia? Nie, to Szklarska Poręba! To miasto położone na granicy polskich Karkonoszy i Gór Izerskich jest dziś jednym z centrów turystycznych Polski, który jak magnes działa na amatorów wszelkich sportów. Co tak magicznego jest w tym miejscu? Prawdopodobnie wszechstronność proponowanych przyjemności.Szklarska – taką nazwę najczęściej usłyszymy – oferuje kolarzowi mnóstwo atrakcji. Jej położenie pozwala wybierać pomiędzy jazdą w Karkonoszach a Górach Izerskich. Pierwsze pasmo to najbardziej surowy w Polsce klimat, duże wysokości względne, wysokie szczyty (Śnieżka – 1602 m n.p.m., Wielki Szyszak – 1509m n.p.m., Szrenica – 1361m n.p.m.), ciężkie techniczne podjazdy lub strome szutry i zjazdy, po których ręce naprawdę bolą. Góry Izerskie są nieco inne – tu przeważają szutry o mniejszym lub większym nachyleniu (sporadycznie płaskie), jest to pasmo niższe od Karkonoszy, a tym samym łagodniejsze. Jest jednak cecha wspólna dla obu tych pasm górskich: niepowtarzalny smak jazdy na rowerze. Weekend w Szklarskiej pozwoli poczuć magię tego miejsca, a przy okazji średnio zaprawionemu kolarzowi pozwoli pokonać co najmniej 100 km, nacieszyć oczy nieograniczonymi przestrzeniami, wodospadami, zjeść dwa smaczne obiady, czy (tylko dla chętnych!) pobić dotychczasowe rekordy prędkości (ze Szrenicy 90km/h to żaden problem!). Naprawdę warto. Oto przykładowe dwa dni w pięknych górach i pięknym mieście. DZIEŃ 1. Droga pod Reglami, Świątynia Wang, Wodospad Podgórnej
Startujemy w Szklarskiej z samego centrum, czyli Skweru Radiowej Trójki (0.0 km). Stąd jedziemy w stronę dolnej stacji wyciągu na Szrenicę ulicą 1 Maja i ul. Turystyczną, którą wiedzie czarny szlak turystyczny. Poruszamy się tym szlakiem, najpierw stromo pod górę uliczką, a na górze szlak wprowadza nas na typową leśną ścieżkę Karkonoszy. Ścieżka kończy się (2.5 km), a my skręcamy tu w lewo na mostek (Wysoki Most) i poruszamy się dalej szlakiem rowerowym numer 5. Warto jednak podjechać stąd 500 metrów do Wodospadu Kamieńczyka (najwyższego wodospadu Karkonoszy). Szlak rowerowy 10 doprowadzi nas ciekawymi szutrami (m.in. droga do schroniska „Pod Łabskim Szczytem”) i ścieżkami do Drogi pod Reglami (13.4km), w którą skręcamy w prawo (trasa nr 5 skręca w lewo!).
Zaczynamy kolejny podjazd, tym razem dość krótki, po którym pokonujemy szybki zjazd i przy oznaczonym miejscu odpoczynku i skrzyżowaniu z drogą na Jagniątków skręcamy w prawo i kontynuujemy trasę Drogą na Dwa Mosty (17.6km). Szutrowy, długi podjazd, na szycie którego znajdują się tytułowe dwa mosty i widok na okolicę, a następnie wąski asfaltowy zjazd (droga zamknięta dla ruchu samochodowego) doprowadzają nas do Drogi Sudeckiej, którą kontynuujemy zjazd. Mijamy cmentarzyk Ofiar Obozu Jenieckiego w Borowicach i skręcamy na stromy, szutrowy podjazd w prawo (27.6km) – droga Chomontowa. Tu zaczyna się kolejny szutrowy podjazd, miejscami bardzo stromy, pełny urokliwych widoków na zbiorniki wodne (Sosnówka) i Jelenią Górę. Droga Chomontowa wspina się na 960 m n.p.m., a następnie prowadzi delikatnym zjazdem do Karpacza (32.3km). Na zjeździe warto zatrzymać się przy okazałych skałkach (30.8km), z których widać dużo pięknych miejsc...
Karpacz - miasto, kojarzone ze Śnieżką (najwyższy szczyt Karkonoszy), Świątynią Wang (kościół ewangelicko-augsburski z przełomu XII i XIII wieku, sprowadzony do Polski z Norwegii, słynący ze szczęśliwych małżeństw), no i oczywiście górskimi etapami Tour de Pologne. Karpacz to również półmetek naszej wycieczki. Koniecznie należy podjechać nieco do góry Karpacza i odwiedzić Świątynię Wang (33km), ewentualnie zjeść w pobliżu obiad, a następnie wrócić tą samą drogą do rogatek Karpacza, pokonując linię premii górskiej TdP. Z miasta wyjeżdżamy żółtym szlakiem turystycznym (obecny już przy kościele Wang), pokonujemy Babią Ścieżkę ze szczytem Czoło (874 m n.p.m.) i dojeżdżamy do Przełączki (35.7km), gdzie skręcamy w lewo i mijając DW Lubuszanin wjeżdżamy na niebieski szlak. Mniej zacięci kolarze mogą wybrać łatwiejszy wariant z pominięciem Babiej Ścieżki – należy nie zjeżdżać z żółtym szlakiem w las, ale kontynuować drogę aż do spotkania z czerwonym szlakiem, którym również dojedziemy do Przełączki. Niebieski szlak doprowadza nas do Drogi Sudeckiej (38.8km), z której zjeżdżamy szlakiem żółtym w kierunku Przesieki. Żółty szlak to jedna z ciekawszych tras na rower w tej części Karkonoszy i w żadnym wypadku nie wolno omijać tej części naszej wycieczki! Tuż przed Przesieką po prawej stronie mijamy wodospad Podgórnej (41.5km), do którego warto zjechać (100m od szlaku). Mijamy Przesiekę, a żółty szlak doprowadza nas do Drogi pod Reglami (43.5km), którą wracamy do Szklarskiej Poręby (53km). SKLEPY I RESTAURACJE NA TRASIE: Szklarska Poręba, Karpacz, Przesieka MIEJSCA, W KTÓRYCH MOŻNA ODPOCZĄĆ, PUNKTY WIDOKOWE: miejsce do odpoczynku (stoliki) na Drodze pod Reglami (17.6km, 46.5km), Dwa Mosty (23km), skałki na Drodze Chomontowej (!) (30.8km), Karpacz (33km), Wodospad Podgórnej (41.5km) DZIEŃ 2. Góry Izerskie – Stóg Izerski, Kopalnia Stanisław, Zakręt Śmierci, Wodospad Szklarki
Dzień drugi to więcej szutrów i więcej przestrzeni wokoło. Tym razem ze Skweru Radiowej Trójki (0.0km) ruszamy w górę ulicą Jedności Narodowej. Tu towarzyszą nam oznaczenia trasy rowerowej numer 5, a po 1 km trasy numer 10, której będziemy wierni przez najbliższe 18 kilometrów. Na trasie mijamy osiedle Huty (1.1km), Przełęcz Szklarską (8.4km), podjeżdżamy znany z maratonów MTB podjazd „Samolot”, przejeżdżamy obok schronisk Orle (13.3km) oraz Chatka Górzystów (18.3km). Za tym drugim trasa rowerowa numer 10 skręca na żółty szlak, którym my podążać będziemy przez kolejne 9.5km, żegnając się z rowerową dziesiątką. Szlak żółty jest jednym z ciekawszych w Górach Izerskich, będąc jednocześnie szlakiem mało uczęszczanym, co wynika prawdopodobnie z jego trudnego charakteru oraz mało ekonomicznego przebiegu. Szlak prowadzi pod szczyt Suchacz (917m n.p.m.), a następnie ciągnie się wąską ścieżka na granicy polsko-czeskiej oraz granicy lasu i pięknej doliny – widok niepowtarzalny. Pod Łącznik (1066m n.p.m.) prowadzi dość ciężki podjazd – miejscami zejście z roweru jest nieuniknione. Z Łącznika na Stóg Izerski (27.8km) pozostaje już tylko 1km – ciekawy pod względem technicznym podjazd (nadal poruszamy się żółtym szlakiem turystycznym). Stóg Izerski stanowi jeden z najwyższych szczytów pasma Gór Izerskich (1107 m n.p.m.). Zjeżdżamy czerwonym szlakiem turystycznym, zaliczając kolejno Świeradowiec (1002 m n.p.m.), Podmokłą (1001 m n.p.m.), Szerzawę (975m n..p.m.), Rudy Grzbiet (945 m n.p.m.). po drodze przecinamy asfalt na Polanie Izerskiej, a zjazd kończy się na Mokrej Przełęczy (940m n.p.m.) (34.6km), gdzie rozpoczynamy wspinaczkę na Sine Skałki (1122m n.p.m.) (37km). 
Na szczycie w mało upalne dni jest naprawdę chłodno i mocno wieje, ale widoki rekompensują takie niedogodności! Poruszamy się dalej szutrem, nie zwracając już uwagi na czerwony szlak (tuż za szczytem odbija on w prawo w ścieżkę) i docieramy do kopalni kwarcu „Stanisław” (urokliwe widoki!). Główna droga prowadzi nas do Rozdroża Pod Izerskimi Garbami (40.3km), skąd poruszamy się trasą rowerową numer 2 w stronę Szkarskiej a następnie rowerową jedenastką i trójką, czyli cały czas prosto aż do Zakrętu Śmierci (nazwa mówi sami za siebie) (48.4km). Stąd kontynuujemy naszą przygodę z trasą rowerową numer 3 („Dookoła Szklarskiej Poręby”) by dotrzeć do Wodospadu Szklarki (54.6km). Kolejne 3 kilometry z rowerową trójką doprowadzają nas do centrum Szklarskiej Poręby (57.8km).
SKLEPY I RESTAURACJE NA TRASIE: Szklarska Poręba, Orle (schron. PTTK), Chatka Górzstów (schron. PTTK), Stóg Izerski (schron. PTTK), Kochanówka przy Wodospadzie Szklarki (schron. PTTK) MIEJSCA, W KTÓRYCH MOŻNA ODPOCZĄĆ, PUNKTY WIDOKOWE: schroniska PTTK (13.3km, 18.3km, 27.8km, 54.6km - j.w.), żółty szlak wzdłuż granicy polsko-czeskiej, wiata na żółtym szlaku (25km), Sine Skałki (37km), kopalnia „Stanisław” (40km), Zakręt Śmierci(48.4km) ,Wodospad Szklarki (54.6km) Dwa dni w Szklarskiej Porębie to niewiele, ale właśnie tyle trwa weekend.. Jednak taki wypad nie pozwoli o sobie zapomnieć i przyciągnie w to miejsce z powrotem – na kolejny weekend? Chyba raczej już na cały tydzień, bo miejsc godnych zobaczenia jest naprawdę wiele! Przydatne informacje i dane statystyczne: Położenie Szklarskiej Poręby 440-886 m n.p.m. Liczba stałych mieszkańców 8500 Adres internetowy miasta www.szklarskaporeba.pl Mail it@szlarskaporeba.pl Noclegi i informacje turystyczne www.szklarskaporeba.com.pl Informacja turystyczna (75) 7172494 GOPR (75) 7173393 Przychodnia (75) 7172155 Policja (75) 7172072