Scott połknął Syncrosa

Drukuj

Początek roku przynosi kolejne zmiany w branży rowerowej. Scott porozumiał się wczoraj z Ritcheyem i przejmuje jedną z jego flagowych marek Syncrosa. Jeden z liderów na rynku jeszcze bardziej umacnia swoją pozycję.

Głównym powodem fuzji była chęć Scotta do wprowadzenia na rynek najwyższej jakości produktów bez tworzenia własnej linii produkcyjnej od podstaw. Przedsiębiorstwo zamierza korzystać z bogatego doświadczenia Syncrosa i jednocześnie zapewnia, że zakup tej marki nie będzie wiązać się ze spadkiem jakości jej produktów. Wręcz przeciwnie - obopólna współpraca ma przyczynić się do stworzenia najwyższej jakości akcesoriów i komponentów. Do tej pory części Syncrosa były montowane do rowerów grawitacyjnych i z wysokim skokiem, produkowanych przez Scott`a. Sprzęt przeznaczony do XC i maratonów był natomiast wyposażony w komponenty Ritchey`a. Teraz planowane są zmiany.

Chociaż marka Syncros znana jest przede wszystkim z produktów do użytku DH/FR/AM, to Scott zamierza poszerzyć katalog oferty o sprzęt szosowy oraz XC. W oświadczeniu na stronie internetowej Syncrosa możemy przeczytać: "Już dzisiaj zespół inżynierów i projektantów i rozpoczyna prace nad wdrażaniem innowacyjnych produktów do linii Syncros". Pierwsze owoce współpracy będziemy mogli zobaczyć na międzynarodowych targach rowerowych Eurobike w tym roku. Według zapowiedzi nowe produkty mają charakteryzować się najwyższą jakością wykonania oraz perfekcyjnym wykończeniem. Po cichu mówi się, że wyposażone w nowe komponenty rowery mają stanowić kolejny etap walki ze sprzętem Cannondale`a o dominację w kwestii niskiej masy roweru. Jednym z produktów służących realizacji tego celu mają być superlekkie, karbonowe koła do twentyninerów.

Sama marka Syncros powstała w Vancouver w 1986 roku nakładem sił Petera Hamilton i Pippin`a Osborne`a. Ritchey dokonał jej zakupu 17 lat później - w 2003 roku. Teraz przyszła pora na Scotta. Jego v-ce dyrektor, Pascal Ducrot, przejawia dużą radość z powodu takiego obrotu spraw: "Zawsze wierzyliśmy, że marka Syncros posiada znakomity wizerunek w tej branży. Naszym priorytetem było znalezienie drogi pozwalającej zwiększyć i poprawić ofertę komponentów i akcesoriów, a jednocześnie utrzymać jak najlepsze relacje z naszym długoletnim partnerem, firmą Ritchey. Nabycie Syncrosa wydaje się być tutaj idealnym rozwiązaniem dla obu zainteresowanych stron".

Z kolei szef marketingu Ritchey`a, Sean Coffey, wypowiada się z niewielkim utęsknieniem za starą marką: "Dzieliliśmy wspaniałe chwile i doświadczenia pracując i rozwijając markę Syncros. Jednocześnie jednak chcemy wynieść Ritchey`a na nowy poziom. Kochamy Syncros`a i jesteśmy szczęśliwi widząc go pod skrzydłami tak silnego producenta rowerów jak Scott. Ta firma może dać naszej starej marce energię, której potrzebuje".

Produkty Syncros`a będą dystrybuowane poprzez globalne sieci handlowe Scott`a. Oprócz oferowanych przez niego do tej pory rowerów, odzieży, butów czy kasków, do oferty wejdą więc także wysokiej jakości komponenty i akcesoria. Rowery na rok 2013 mogą wobec tego znacząco zmienić swoje oblicze. Prawdopodobnie na lepsze.