Reynolds 953 - powrót stali?

Drukuj

<a href=javascript:Fotka('ppg_fotki/foto_big/8_4067_22_11_05.jpg','','')><img src=ppg_fotki/foto_small/8_4067_22_11_05s.jpg border=0 align=left vspace=5 hspace=5></a>Przeglądając materiały z jesiennych targów rowerowych, tym razem z Australii, trafiłem na informację, która przyspieszyła bicie mego serca. Otóż brytyjski Reynolds zamierza wypuścić nowe rury stalowe, następcę kultowych 853 - model 953

Przeglądając materiały z jesiennych targów rowerowych, tym razem z Australii, trafiłem na informację, która przyspieszyła bicie mego serca. Otóż brytyjski Reynolds zamierza wypuścić nowe rury stalowe, następcę kultowych 853 - model 953! Jak wiele osób zaczynających przygodę z MTB w latach 90-tych, zaczynałem od maszyn opartych na stalowych ramach. Pojawienie się pierwszych aluminiowych modeli (Mielec z odwrotnie niż trzeba nagwintowaną mufą suportu) oznaczało mnie więcej tyle, że i tak jeździłem na używanym Boulderze Scotta, bo na „aluminiaka” nie było mnie stać. Gdy w 1995 pojawił się Reynolds 853 była to rewolucja, ale spóźniona, bowiem w ciągu kilku lat nastąpiła taka inwazja aluminium, że w stronę stali zerkali tylko jej najbardziej zagorzali zwolennicy. Mówili przy tym o wyjątkowej wygodzie ram, ale większość skutecznie odstraszała wysoka ich waga i podatność na korozję. Tym samym na rynku pozostały pojedyncze stalowe „rodzynki” wśród morza aluminium ze statkami z tytanu i karbonu (i slabo pływającego magnezu). Reynolds 953 ma zmienić tę sytuację. Jak powiedział Peter Thompson z Carpenter Specialty Alloys, a jest to dostawca Reynoldsa, 953 to nowa stal nierdzewna o wytrzymałości dwukrotnie przewyższającej tytan i wadze ramy wykonanej z bardzo dobrego aluminium - w dodatku zupełnie niepodatna na korozję. Oczywiście te same cechy ma karbon, tyle, że ramy z niego wykonane są dość delikatne. Wystarczy solidne uderzenie o brzeg skały, by się o tym przekonać. Stalowa w podobnych okolicznościach wygnie się, a w razie większych uszkodzeń może bez problemu być naprawiona. Póki co nie warto jeszcze Reynoldsa 953 i ram z niego wykonanego szukać w sklepach - na razie na świecie istnieją trzy ramy z niego wykonane. Dwie wyprodukowała amerykańska firma Independent Fabrication, jedną australijska Baum. A teraz pora na szok - otóż rama zespawana przez Bauma waży tylko 1000 gramów! Odpowiada przy tym kształtami innemu rekordziście - tytanowemu Litespeedowi Ghisallo (770 g), mamy więc do czynienia z ramą typu sloping w średnim rozmiarze. Jak możliwy był podobny wynik? Nowa stal ma ekstremalną wytrzymałość sięgającą od 1750 do 2050 MPa (megapaskali) - dla przykładu typowa stal chromo-molibdenowa osiąga 900-1000 MPa. Najlepsza dotąd dostępna stal rowerowa, także Reynoldsa, czyli 853, osiągała 1200-1400 MPa. Materiał został wyprodukowany w procesie utwardzania i wzmacniania stali o wysokiej zawartości niklu. Ostateczna wytrzymałośc zależy od temperatury procesu obróbki i czasu przebywania w piecu. Skoro materiał jest wytrzymalszy, ścianki mogą być cieńsze - tu ich grubość zredukowano do 0,3 mm! Jak zapowiada Reynolds z nowego materiału będzie można budować bardzo lekkie i jednocześnie trwałe ramy. To będzie coś zdecydowanie dla mnie :) Szacowana cena egzemplarzy ram z Reynoldsa 953 to ok. 1000 dolarów, spora jej część to koszty produkcji samej ramy, czyli robocizna. Już wiadomo, że materiał jest jeszcze trudniejszy w spawaniu niż tytan, co świadczy o poziomie kunsztu, jaki trzeba osiągnąć, by obchodzić się z materiałem. Więcej o materiale: https://www.desperadocycles.com/Reynolds_953_Bicycle_Tubing.htm