Sanchez znalazł się w sporej grupce kilkudziesięciu kolarzy, która uformowała się na ostatnim podjeździe na trasie. Po atakach na ostatnich 10 kilometrach, Hiszpan okazał się najmocniejszy i najbardziej wytrwały, utrzymując aż do mety kilkusekundową przewagę nad grupą pościgową . Kolarz Rabobanku na mecie zameldował się po 5:55:34, zaledwie 7 sekund przed grupą pościgową, z której najszybszy był Simon Gerrans (Orica-GreenEdge). Bardzo aktywni byli dziś Polacy - wielokrotnie atakował Tomasz Marczyński (Vacansoleil DCM), a na mecie na 15. miejscu zameldował się Rafał Majka (Saxo Bank-Tinkoff).
Tegoroczna edycja Clasica San Sebastian przyciągnęła na start wielu kolarzy, specjalizujących się w klasykach, choć zabrakło broniącego zwycięstwa sprzed roku, Philippa Gilberta (BMC Racing). Wobec nieobecności Belga, faworytów upatrywano głównie w Hiszpanach - , Alejandro Valverde (Movistar), Samuelu Sanchezie (Euskaltel Euskadi), Joaquinie Rodriguezie (Katiusza), LL Sanchezie (Rabobank), a także nowym Mistrzu Olimpijskim, Alexandrze Vinokourovie (Astana).
Wyścig, w trakcie którego kolarze pokonywali sześć premii górskich, w tym dwie pierwszej kategorii, rozpoczął się od ucieczki dwóch "gospodarzy". Adrián Palomares (Andalucia) i Javier Francisco Aramendia Lorente (Caja Rural) zaatakowali na początku rywalizacji i bardzo długo utrzymywali się przed peletonem z pięciominutową przewagą. Dopiero mocna praca ekip Movistar i Liquigas-Cannondale sprawiła, że dwójka śmiałków zaczęła tracić przewagę, aż na pierwszym podjeździe pod Alto Jaizkibel (1. kat., 156,2km) zostali doścignięci. Chwilę rozprężenia w peletonie wykorzystali Nairo Quintana (Movistar) i Eros Capecchi (Liquigas-Cannondale), którzy zaatakowali na krótko przed szczytem, a szybko dołączył do nich jeden z trzech Polaków w wyścigu, Tomasz Marczyński (Vacansoleil DCM). Cała trójka została jednak doścignięta na zjeździe i peleton znów jechał w jednej grupie.
Ataki nie ustawały i po raz kolejny, w jednej z ucieczek, znalazł się Marczyński. Kolarz Vacansoleil CDM, wraz z Tiziano Dall'Antonią (Liquigas-Cannondale), oderwali się na Alto de Arkale (2.kat, 179km), ale u podnóża Alto Jaizkibel, pokonywanego po raz drugi, mieli tylko 15 sekund w zapasie. Nie zraziło to Marczyńskiego, ani Rafała Majki (Saxo Bank-Tinkoff), który ruszył za rodakiem. Ta dwójka na szczycie wzniesienia miała ledwie 5 sekund przewagi nad zasadniczą grupą, mocno już uszczuploną, w której było około 50 kolarzy.
Kolejny podjazd, finałowy, Alto de Arkale, na 15 kilometrów przed metą, sprawił, że czołówka się porwała. Nie było już w niej Marczyńskiego, który osłabł, utrzymał się natomiast Majka i kilkunastu innych kolarzy. Na 10km przed metą rozpoczęły się ataki i do przodu pewnie ruszył Sanchez. Mimo pogoni Rodrigueza i Richiego Porte (Team Sky), Hiszpan nie dał się złapać i samotnie kontynuował swoją ucieczkę. Na 5km przed metę kolarz Rabobanku miał zaledwie 10 sekund przewagi nad grupą pościgową i utrzymywał dystans nad rywalami, momentami nawet powiększając różnicę, natomiast w grupie pościgowej pogoń skutecznie spowalniali koledzy Sancheza z ekipy. 2 kilometry dalej droga przestawała wieść lekko pod górę o pozostałe kilometry do mety były już płaskie. W pościg za uciekinierem ruszył jeszcze Christoph Le Mevel (Garmin-Sharp) ale tylko chwilowo utrzymywał się przed grupą. Na płaskich metrach prowadzących do mety Sanchez utrzymał swoją przewagę i na kilkadziesiąt metrów przed metą mógł już cieszyć się ze zwycięstwa. Grupę pościgową, ze stratą 7 sekund, na metę przyprowadził Simon Gerrans (Orica Green-Edge), a trzeci był Gianni Meersman (Lotto Belisol Team). Na 15. miejscu wyścig ukończył Rafał Majka.
Klasyfikację górską wyścigu wygrał Marczyński, a czwarty był Majka. Ci dwaj kolarze uplasowali się też odpowiednio na trzecim i drugim miejscu w klasyfikacji lotnych premii.
Fotogaleria z wyścigu wkrótce.
Wyniki:
1 Luis León Sánchez (SPA) Rabobank Cycling Team 5:55:34
2 Simon Gerrans (AUS) Orica GreenEdge Cycling Team 0:00:07
3 Gianni Meersman (BEL) Lotto Belisol Team
4 Christophe Le Mevel (FRA) Garmin - Sharp
5 Bauke Mollema (NED) Rabobank Cycling Team
6 Mauro Santambrogio (ITA) BMC Racing Team
7 Mads Christensen (DEN) Team Saxo Bank - Tinkoff Bank
8 Joaquim Rodriguez Oliver (SPA) Katusha Team
9 Xavier Florencio Cabre (SPA) Katusha Team
10 Diego Ulissi (ITA) Lampre - ISD
...
15 Rafał Majka (POL) Team Saxo Bank - Tinkoff Bank
...
39 Przemysław Niemiec (POL) Lampre - ISD 0:03:42
...
53 Tomasz Marczyński (POL) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team 0:04:52
Fot.: Sirotti
Tegoroczna edycja Clasica San Sebastian przyciągnęła na start wielu kolarzy, specjalizujących się w klasykach, choć zabrakło broniącego zwycięstwa sprzed roku, Philippa Gilberta (BMC Racing). Wobec nieobecności Belga, faworytów upatrywano głównie w Hiszpanach - , Alejandro Valverde (Movistar), Samuelu Sanchezie (Euskaltel Euskadi), Joaquinie Rodriguezie (Katiusza), LL Sanchezie (Rabobank), a także nowym Mistrzu Olimpijskim, Alexandrze Vinokourovie (Astana).
Wyścig, w trakcie którego kolarze pokonywali sześć premii górskich, w tym dwie pierwszej kategorii, rozpoczął się od ucieczki dwóch "gospodarzy". Adrián Palomares (Andalucia) i Javier Francisco Aramendia Lorente (Caja Rural) zaatakowali na początku rywalizacji i bardzo długo utrzymywali się przed peletonem z pięciominutową przewagą. Dopiero mocna praca ekip Movistar i Liquigas-Cannondale sprawiła, że dwójka śmiałków zaczęła tracić przewagę, aż na pierwszym podjeździe pod Alto Jaizkibel (1. kat., 156,2km) zostali doścignięci. Chwilę rozprężenia w peletonie wykorzystali Nairo Quintana (Movistar) i Eros Capecchi (Liquigas-Cannondale), którzy zaatakowali na krótko przed szczytem, a szybko dołączył do nich jeden z trzech Polaków w wyścigu, Tomasz Marczyński (Vacansoleil DCM). Cała trójka została jednak doścignięta na zjeździe i peleton znów jechał w jednej grupie.
Ataki nie ustawały i po raz kolejny, w jednej z ucieczek, znalazł się Marczyński. Kolarz Vacansoleil CDM, wraz z Tiziano Dall'Antonią (Liquigas-Cannondale), oderwali się na Alto de Arkale (2.kat, 179km), ale u podnóża Alto Jaizkibel, pokonywanego po raz drugi, mieli tylko 15 sekund w zapasie. Nie zraziło to Marczyńskiego, ani Rafała Majki (Saxo Bank-Tinkoff), który ruszył za rodakiem. Ta dwójka na szczycie wzniesienia miała ledwie 5 sekund przewagi nad zasadniczą grupą, mocno już uszczuploną, w której było około 50 kolarzy.
Kolejny podjazd, finałowy, Alto de Arkale, na 15 kilometrów przed metą, sprawił, że czołówka się porwała. Nie było już w niej Marczyńskiego, który osłabł, utrzymał się natomiast Majka i kilkunastu innych kolarzy. Na 10km przed metą rozpoczęły się ataki i do przodu pewnie ruszył Sanchez. Mimo pogoni Rodrigueza i Richiego Porte (Team Sky), Hiszpan nie dał się złapać i samotnie kontynuował swoją ucieczkę. Na 5km przed metę kolarz Rabobanku miał zaledwie 10 sekund przewagi nad grupą pościgową i utrzymywał dystans nad rywalami, momentami nawet powiększając różnicę, natomiast w grupie pościgowej pogoń skutecznie spowalniali koledzy Sancheza z ekipy. 2 kilometry dalej droga przestawała wieść lekko pod górę o pozostałe kilometry do mety były już płaskie. W pościg za uciekinierem ruszył jeszcze Christoph Le Mevel (Garmin-Sharp) ale tylko chwilowo utrzymywał się przed grupą. Na płaskich metrach prowadzących do mety Sanchez utrzymał swoją przewagę i na kilkadziesiąt metrów przed metą mógł już cieszyć się ze zwycięstwa. Grupę pościgową, ze stratą 7 sekund, na metę przyprowadził Simon Gerrans (Orica Green-Edge), a trzeci był Gianni Meersman (Lotto Belisol Team). Na 15. miejscu wyścig ukończył Rafał Majka.
Klasyfikację górską wyścigu wygrał Marczyński, a czwarty był Majka. Ci dwaj kolarze uplasowali się też odpowiednio na trzecim i drugim miejscu w klasyfikacji lotnych premii.
Fotogaleria z wyścigu wkrótce.
Wyniki:
1 Luis León Sánchez (SPA) Rabobank Cycling Team 5:55:34
2 Simon Gerrans (AUS) Orica GreenEdge Cycling Team 0:00:07
3 Gianni Meersman (BEL) Lotto Belisol Team
4 Christophe Le Mevel (FRA) Garmin - Sharp
5 Bauke Mollema (NED) Rabobank Cycling Team
6 Mauro Santambrogio (ITA) BMC Racing Team
7 Mads Christensen (DEN) Team Saxo Bank - Tinkoff Bank
8 Joaquim Rodriguez Oliver (SPA) Katusha Team
9 Xavier Florencio Cabre (SPA) Katusha Team
10 Diego Ulissi (ITA) Lampre - ISD
...
15 Rafał Majka (POL) Team Saxo Bank - Tinkoff Bank
...
39 Przemysław Niemiec (POL) Lampre - ISD 0:03:42
...
53 Tomasz Marczyński (POL) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team 0:04:52
Fot.: Sirotti