Stawce przewodziła rewelacyjnie dysponowana tego dnia Julie Bresset. Francuzce deptały po piętach m.in. faworytka gospodarzy, Annie Last, a także Kanadyjka Catherine Pendrel i utytułowana Niemka Sabine Spitz. Tuż za pierwszą dziesiątką jechała Aleksandra Dawidowicz, a Paula Gorycka nie zdołała dzisiaj nawiązać walki z czołówką wyścigu i kręciła pod koniec pierwszej trzydziestki.
Jeszcze w pierwszej połowie wyścigu na czele uformowała się najsilniejsza trójka rywalizacji - Bresset, Spitz i Amerykanka Georgia Gould. Na półmetku kobiece trio zyskało 12 sekund przewagi, która konsekwentnie była przez nie powiększana. Za trójką faworytek kręciły Pendrel, Last i Rosjanka Irina Kalentiewa. Z 12. na 11. pozycję przesunęła się także Ola Dawidowicz. Paula Gorycka kręciła na 24. miejscu.
Na samotny odjazd zdecydowała się w końcu Bresset. Dość szybko Francuzka zyskała 20 sekund przewagi. Druga jechała Sabine Spitz, która wkrótce zaczęła nieco opadać sił i traciła już ponad 30 sekund. Na trzeciej pozycji również samotnie jechała Gould. Osłabienie dopadło Kanadyjkę Pendrel, która spadła na koniec pierwszej dziesiątki. Coraz lepiej na trasie spisywała się Dawidowicz, która wyprzedzała kolejne rywalki zachowując wyraźnie więcej sił na końcówkę zmagań. Na 10km przed metą zawodniczka na co dzień startująca w CCC Polkowice traciła do jadącej na 6. pozycji Esther Suss (Szwajcaria) niecałe 30 sekund. Gorycka przesunęła się nieco do przodu i jechała na 22. pozycji.
Tymczasem na czele wyścigu Bresset powiększała swoją przewagę nad Spitz. Przed ostatnim z sześciu okrążeń różnica wynosiła blisko minutę, ale do Niemki zdołała dołączyć Amerykanka Gould. Na 4. pozycji jechała Rosjanka Kalentiewa, która jednak traciła do 3. miejsca blisko pół minuty. Nieco z tyłu Dawidowicz zdołała wyprzedzić kolejną zawodniczkę, przez co awansowała na 6. pozycję.
Z ponadminutową przewagą na metę wjechała uradowana Julie Bresset. 23-latka wyprzedziła Sabine Spitz (Niemcy) o 1:02 i Georgię Gould (USA) o 1:08. Amerykanka odpuściła walkę o srebrny medal w samej końcówce wyścigu, gdzie już kompletnie opadła z sił. Ostatecznie najlepsza polska zawodniczka tego dnia, Aleksandra Dawidowicz, zajęła siódmą pozycję na mecie ze stratą 2:28. Na ostatnim okrążeniu Polkę wyprzedziła Szwedka Alexandra Engen. Paula Gorycka ukończyła rywalizację na 22. miejscu. W wyścigu wzięło udział 30 zawodniczek, a ukończyło 28.
Julie Bresset nie kryła swego zadowolenia na mecie wyścigu: "Jestem niezwykle szczęśliwa. To wspaniałe wygrać tutaj przy takiej obsadzie. Przed wyścigiem zamierzałam walczyć o medal i udało się zdobyć ten najcenniejszy. Wystartowałam nieźle, od razu przesunęłam się na czoło wyścigu. Kiedy znalazła się luka zdecydowałam się na atak. Do samego końca utrzymywałam bardzo mocne tempo i zachowałam bezpieczną przewagę. Dedykuję to zwycięstwo moim rodzicom i całej rodzinie, która gorąco kibicowała mi na trasie. Podziękowania należą się także całej obsłudze z ekipy francuskiej, która dodatkowo wspierała mnie przez cały sezon".
Jutro czeka nas wyścig olimpijski mężczyzn w kolarstwie górskim. Zapowiadają się równie wielkie emocje!
Wyniki IO MTB XC kobiet:
1 Julie Bresset (Francja) 1:30:52
2 Sabine Spitz (Niemcy) 0:01:02
3 Georgia Gould (USA) 0:01:08
4 Irina Kalentieva (Rosja) 0:01:41
5 Esther Suss (Szwajcaria) 0:01:54
6 Alexandra Engen (Szwecja) 0:02:16
7 Aleksandra Dawidowicz (Polska) 0:02:28
8 Annie Last (Wielka Brytania) 0:02:55
9 Catharine Pendrel (Kanada) 0:03:36
10 Tanja Zakelj (Słowenia) 0:03:49
...
22 Paula Gorycka (Polska) 0:08:26
Fot.: Grzegorz Dziadowiec
