Początek dzisiejszego, najdłuższego etapu wyścigu (226km) to odjazd kilkunastu kolarzy. Z niewielką przewagą harcownikom udało się dojechać do premii górskiej pod Col du Grand Cucheron (kat. 1; 34 km; 12,5 km; 6,5%). Tempo w peletonie było bardzo wysokie, dlatego też na szczycie przewaga ucieczki wynosiła niecałą minutę. Pierwszy linię górskiej premii minął Robert Kiserlovski (Astana).
Na zjeździe z Col du Grand Cucheron zdołali do niego dołączyć Yaroslav Popovych (RadioShack-Nissan), Cyril Gautier (Europcar), Kristijan Koren (Liquigas-Cannondale), David Millar (Garmin-Sharp), Jean-Christophe Peraud (AG2R), Nicolas Edet (Cofidis), Vladimir Gusev (Katusha), Eduard Vorganov (Katusha), Andriy Grivko (Astana), Nicki Sorensen (Saxo Bank-Tinkoff Bank) oraz Egoi Martinez De Esteban (Euskaltel-Euskadi).
Kolejny podjazd dzisiejszego dnia, Col du Granier (kat. 1; 80,5 km; 9,7 km; 8,6%), także padł łupem zawodnika Astany. Kiselovski minął szczyt podjazdu w towarzystwie Gautiera, Martineza, Millara i Perauda. Peleton cały czas nie zwalniał tempa, przez co przewaga harcowników w tym momencie wyścigu wynosiła ok. minuty.
Z grupy głównej na zjazdach z Col du Granier swojego szczęścia spróbował ostatnio niewidoczny Peter Sagan (Liquigas-Cannondale). Słowak dojechał do ósemki zawodników. W grupie znajdowali się: Popovych, Sorensen, Koren, Vorganov, Christophe Kern (Europcar), Dominik Nerz ( Liquigas-Cannondale), Gorka Izagirre (Euskaltel-Euskadi) i Rein Taaramae (Cofidis).
Po jakimś czasie wszystko połączyło się jednak z powrotem, a na przedzie została jedynie pięcioosobowa ucieczka z Millarem i Kiserlovskim w składzie. Odjazd miał wówczas ok. 2 minuty przewagi nad peletonem. Grupa zasadnicza wyraźnie odpuściła ucieczkę, bowiem na 153. kilometrze dzisiejszego etapu różnica wynosiła już blisko 11 minut.
W związku z dużym zapasem czasu uciekinierzy nie spieszyli się jadać pod ostatnią premię górską pod Côte d'Ardoix (kat. 3; 207,5 km; 5,9 km; 3,4%). Ataki po zwycięstwo etapowe piątka rozpoczęła na 4km do mety, na końcowym podjeździe. Akcje Martineza i Kiselovskiego nie powiodły się sukcesem.
Mocno zaatakował Peraud, za którym podążył Millar. Doświadczony Brytyjczyk z Cofidisu okazał się mocniejszy i wyprzedził zawodnika AG2R. Trzecie miejsce zajął Egoi Martinez De Esteban (Euskaltel).
Prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyścigu utrzymał Bradley Wiggins (Sky Procycling).
Wyniki 12. etapu:
1 David Millar (GBr) Garmin - Sharp 5:42:46
2 Jean-Christophe Peraud (Fra) AG2R La Mondiale
3 Egoi Martinez De Esteban (Spa) Euskaltel - Euskadi 0:00:05
4 Cyril Gautier (Fra) Team Europcar
5 Robert Kiserlovski (Cro) Astana Pro Team
6 Matthew Harley Goss (Aus) Orica GreenEdge Cycling Team 0:07:53
7 Peter Sagan (Svk) Liquigas-Cannondale
8 Sébastien Hinault (Fra) AG2R La Mondiale 0:07:54
9 Cadel Evans (Aus) BMC Racing Team
10 Luca Paolini (Ita) Katusha Team
Klasyfikacja generalna po 12. etapie:
1 Bradley Wiggins (GBr) Sky Procycling 54:34:33
2 Christopher Froome (GBr) Sky Procycling 0:02:05
3 Vincenzo Nibali (Ita) Liquigas-Cannondale 0:02:23
4 Cadel Evans (Aus) BMC Racing Team 0:03:19
5 Jurgen Van Den Broeck (Bel) Lotto Belisol Team 0:04:48
6 Haimar Zubeldia Agirre (Spa) RadioShack-Nissan 0:06:15
7 Tejay Van Garderen (USA) BMC Racing Team 0:06:57
8 Janez Brajkovic (Slo) Astana Pro Team 0:07:30
9 Pierre Rolland (Fra) Team Europcar 0:08:31
10 Thibaut Pinot (Fra) FDJ-Big Mat 0:08:51
Pełne wyniki 12. etapu TdF można znaleźć tutaj.
Fot.: Sirotti
