Dzisiejszy etap Tour de France liczył sobie aż siedem punktowanych podjazdów. Na początku 157,5-kilometrowej trasy zawiązał się jedenastoosobowy odjazd. Znaleźli się w nim Phillipe Gilbert (BMC), Jens Voigt (RadioShack-Nissan), Ruben Perez (Euskaltel-Euskadi), David Millar (Garmin), Christophe Riblon (Ag2R), Lieuwe Westra (Vacansoleil), Luis Leon Sanchez (Rabobank), Rui Costa (Movistar), Nicki Sorensen (Saxo Bank-Tinkoff Bank), Sylvain Chavanel (Omega Pharma Quick-Step) i Roy Curvers (Argos).
Krótko po zawiązaniu się akcji do pracy w peletonie przystąpiła Astana, której wyraźnie powstały odjazd nie przypadł do gustu. Już po minięciu pierwszej premii górskiej na Côte de Bondeval (kat. 4; 20 km; 4,4 km; 3,9%) odważna ucieczka została prawie w całości zlikwidowana. Z przodu utrzymał się jedynie waleczny i doświadczony Voigt, który pędził do przodu 22 sekundy przed resztą stawki. Niemcowi udało się samotnie minąć linię drugiej premii górskiej dzisiejszego dnia na Côte du Passage de la Douleur (kat. 3; 32 km; 3,8 km; 6,4%).
Podczas przejazdu przez trzeci podjazd, Côte de Maison-Rouge (kat. 2; 50 km; 7,9 km; 5%), samotna walka zawodnika RadioShack-Nissan dobiegła końca. Pałeczkę w peletonie przejęła ekipa lidera. Mocna praca Sky doprowadziła do podzielenia się peletonu. W międzyczasie miała miejsce poważna kraksa, w której najbardziej ucierpiał Samuel Sanchez (Euskaltel Euskadi). Mistrz olimpijski z Pekinu doznał złamania obojczyka i zmuszony był wycofać się z dalszej rywalizacji w Tour de France.
Na premii górskiej pod Côte de Saignelégier (kat. 2; 73 km; 7,8 km; 6,1%) do przodu wysforował Jérémy Roy (FDJ), za którym podążył Fredrik Kessiakoff (Astana). Z tyłu uformowała się grupa składająca się z 21 zawodników, która traciła wówczas 37 sekund. Peleton tracił w tym czasie 2,5 minuty.
Piąty podjazd, Côte de Saulcy (kat. 2; 97 km; 4,6 km; 8,6%), Kessiakoff minął już w pojedynkę. Niecałe pół minuty do Szweda tracili Thibaut Pinot (FDJ), Kruiswijk, Christophe Kern (Europcar), Laurens Ten Dam (Rabobank), Robert Kiserlovski (Astana) i David Moncoutie (Cofidis). Jadący z przodu Kessiakoff cały czas powiększał przewagę, która na Côte de la Caquerelle (kat. 2; 130,5 km; 4,3 km; 7,6%) wyniosła niecałe 2 minuty. Tuż za nim uformował się dwuosobowy odjazd z Pinot i Gallopinem w składzie.
Zawodnikowi FDJ na ostatnim podjeździe pod Col de la Croix (kat. 1; 141,5 km; 3,7 km; 9,2%) udało się zgubić Gallopina, a niedługo później wyprzedzić także Kessiakoffa. Na koniec podjazdu 22-letni Francuz zyskał nad Szwedem 10 sekund przewagi, a nad goniącą grupą lidera 1:38 minuty.
Dzielnego kolarza FDJ-Big Mat bardzo mocno dopingował jego dyrektor sportowy, który już widział zwycięskiego Pinaut na mecie w Porrentruy. Młody Francuz odniósł ostatecznie swoje największe zwycięstwo w karierze 26 sekund przed Cadelem Evansem (BMC Racing Team). Trzeci był Tony Gallopin (RadioShack-Nissan).
Prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyścigu utrzymał Bradley Wiggins (Sky Procycling).
Wyniki 8. etapu:
1 Thibaut Pinot (Fra) FDJ-Big Mat 3:56:10
2 Cadel Evans (Aus) BMC Racing Team 00:26
3 Tony Gallopin (Fra) RadioShack-Nissan
4 Bradley Wiggins (GBr) Sky Procycling
5 Vincenzo Nibali (Ita) Liquigas-Cannondale
6 Jurgen Van Den Broeck (Bel) Lotto Belisol Team
7 Christopher Froome (GBr) Sky Procycling
8 Denis Menchov (Rus) Katusha Team
9 Haimar Zubeldia Agirre (Spa) RadioShack-Nissan
10 Frank Schleck (Lux) RadioShack-Nissan 00:30
...
71 Sylwester Szmyd (Pol) Liquigas-Cannondale 0:07:25
Klasyfikacja generalna po 8. etapie:
1 Bradley Wiggins (GBr) Sky Procycling 38:17:56
2 Cadel Evans (Aus) BMC Racing Team 00:10
3 Vincenzo Nibali (Ita) Liquigas-Cannondale 00:16
4 Denis Menchov (Rus) Katusha Team 00:54
5 Haimar Zubeldia Agirre (Spa) RadioShack-Nissan 00:59
6 Christopher Froome (GBr) Sky Procycling 01:32
7 Maxime Monfort (Bel) RadioShack-Nissan 02:08
8 Jurgen Van Den Broeck (Bel) Lotto Belisol Team 02:11
9 Nicolas Roche (Irl) AG2R La Mondiale 02:21
10 Rein Taaramae (Est) Cofidis, Le Credit En Ligne 02:27
...
42 Sylwester Szmyd (Pol) Liquigas-Cannondale 0:17:38
Pełne wyniki 8. etapu TdF można znaleźć tutaj.
Fot.: Sirotti
