W 2010 roku Gesink był już piąty w Wielkiej Pętli, ale kolejny wyścig nie poszedł po jego myśli. W ostatnich sezonach Gesink zmagał się z wieloma problemami, nie tylko kontuzjami. W 2010 roku jego ojciec zmarł po wypadku na rowerze, a potem on sam musiał zmagać się z kontuzją kolana, a rok potem złamał miednicę. Teraz Holender ma kłopoty zdrowotne za sobą i wierzy, że jest w stanie namieszać nieco w czołówce klasyfikacji generalnej.
Lider Rabobanku pokazał się z dobrej strony na Tour of California, wygrywając królewski etap, a w niedawno zakończonym Tour de Suisse zajął czwarte miejsce. Jego forma idzie w górę, ale wciąż brakuje mu nieco do najlepszych, zwłaszcza jeśli chodzi o jazdę na czas i to może być największy problem Holendra.
"Nie jedziemy na Tour jako faworyci, dlatego wierzę, że uda nam się sprawić niespodziankę" - powiedział Erik Breukink, dyrektor sportowy Rabobanku, licząc na jak najwyższe miejsce Gesinka.
Gesink będzie liderem ekipy, ale kolarze Rabobanku zamierzają też walczyć o zwycięstwa etapowe, a dwaj z nich - Bauke Mollema i Steven Kruiswijk, mogą pokusić się o białą koszulkę najlepszego młodzieżowca.
Luís Leon Sanchez i Laurens Ten Dam to kolarze, którzy mają za zadanie atakować w każdym terenie, walcząc o zwycięstwa etapowe, natomiast znakomity sprinter Mark Renshaw będzie chciał utrzeć nosa swojemu byłemu koledze z ekipy, Markowi Cavendishowi.
Skład Rabobank na Tour de France 2012:
Robert Gesink
Steven Kruijswijk
Bauke Mollema
Mark Renshaw
Luis Leon Sanchez Gil
Bram Tankink
Laurens ten Dam
Maarten Tjallingii
Maarten Wijnants
Fot.: Sirotti