


Ta dwójka kolarzy stoczyła zaciętą walkę na ostatnich metrach wyścigu, kiedy to Rodriguez na 400 metrów przed metą dogonił atakującego od początku etapu Rabottiniego, jednak Włoch zdołał obronić się przed atakiem rywala i tuż przed metą odskoczył na kilka metrów i jako pierwszy minął linię mety. Rodriguez natomiast dzięki 25 sekundowej przewadze nad najgroźniejszymi rywalami wrócił na fotel lidera wyścigu i już o pół minuty wyprzedza Rydera Hesjedala (Garmin-Barracuda).
Pozostali faworyci wyścigu, jak Michele Scarponi (Lampre ISD), Ivan Basso (Liquigas-Cannondale) czy Paolo Tiralongo (Astana), przyjechali na metę w kolejnej grupce, ze stratą 25 sekund do zwycięzcy.
Rabottini zaatakował na 18 kilometrze etapu z Busto Arsizio do Lecco, który kończył się na szczycie Pian dei Resinelli po 8 kilometrach wspinaczki. Wraz z kolarzem Farnese Vini - Selle Italia odjechał Bonnafond i zdołali utrzymać się przed zasadniczą grupą. Peleton tego dnia nie był chętny do gonienia uciekinierów i puścił kolejną ucieczkę, w której znalazło się łącznie 12 kolarzy.
Pozostali faworyci wyścigu, jak Michele Scarponi (Lampre ISD), Ivan Basso (Liquigas-Cannondale) czy Paolo Tiralongo (Astana), przyjechali na metę w kolejnej grupce, ze stratą 25 sekund do zwycięzcy.
Rabottini zaatakował na 18 kilometrze etapu z Busto Arsizio do Lecco, który kończył się na szczycie Pian dei Resinelli po 8 kilometrach wspinaczki. Wraz z kolarzem Farnese Vini - Selle Italia odjechał Bonnafond i zdołali utrzymać się przed zasadniczą grupą. Peleton tego dnia nie był chętny do gonienia uciekinierów i puścił kolejną ucieczkę, w której znalazło się łącznie 12 kolarzy.
Po przejechaniu 80 kilometrów etapu dwójka uciekinierów miała prawie 8 minut przewagi nad zasadniczą grupą i wspinała się już na Valico di Valcava (1.kat., na 85.3km), gdzie Rabottini zostawił Bonnafonda i samotnie ruszył w dalszą jazdę po zwycięstwo etapowe.
Jego przewaga utrzymywała się i gdy minął szczyt Valico di Valcava a następnie kolejny - Fortcella di Bura (3.kat, na 124,4km), miał wciąż prawie 5 minut przewagi nad grupą pościgową i ponad 8 minut nad zasadniczą grupą, w której do cięższej pracy zabrali się kolarze Liquigas-Cannondale. Zaraz potem Rabottini pokonywał kolejną, trzecią premię górską na etapie - Culmine di San Pietro. Właśnie tam w pościg za liderem z grupy pościgowej ruszył Stefano Pirazzi (Colnago CSF Inox), a wkrótce do niego doskoczyli Damiano Cunego (Lampre ISD), Amets Txurruka (Euskaltel Euskadi), Andrei Amador (Movistar) i Alberto Losada (Katiusza) i zbliżali się do lidera.
Ostatni podjazd Rabottini rozpoczynał z przewagą ponad 2 minut nad pościgiem, mimo iż wcześniej upadł na mokrym zjeździe. Zdołał się jednak szybko pozbierać i kontynuować ucieczkę. Do pokonania było jeszcze 8 kilometrów wspinaczki, po których kolarzy czekała meta.
W mocno uszczuplonej grupie zasadniczej tempo nadawali kolarze Liquigas-Cannondale, a konkretnie Sylwester Szmyd. Tempo narzucone przez Polaka jak zwykle uszczupliło grupkę faworytów. W międzyczasie w pościg za liderem ruszyli Pirazzi, Losada i Txurruka. Na około 2 kilometry przed szczytem z grupy faworytów zaczęły się ataki - mocniej pociągnął Scarponi, który zabrał ze sobą Ivana Basso (Liquigas-Cannondale), Sergio Henao (Team Sky) i Rodrigueza. Hiszpan poprawił atak na kilometr przed metą i zyskał kilkanaście sekund przewagii. Szybko dogonił wcześniejszych uciekinierów - Pirazziego, Txurrukę, - a potem Losadę, który chwilę pociągnął swojego lidera.
Na 350 metrów przed metą Rodriguez dogonił Rabottiniego i minął zmęczonego rywala. Ten jednak zdołał utrzymać koło rywala i na zaledwie 50 metrów przed metą wyprzedził Rodrigueza na zakręcie i sięgnął po zwycięstwo etapowe. Rodriguez zgarnął jednak bonifikatę czasową i finiszował 25 sekund przed Henao, Scarponim i Basso. Dotychczasowy lider, Hesjedal, był 12. ze stratą 39 sekund i stracił prowadzenie w wyścigu.
Wyniki:
1 Matteo Rabottini (Ita) Farnese Vini - Selle Italia 5:15:30
2 Joaquim Rodriguez Oliver (Spa) Katusha Team
3 Alberto Losada Alguacil (Spa) Katusha Team 0:00:23
4 Sergio Luis Henao Montoya (Col) Sky Procycling 0:00:25
5 Michele Scarponi (Ita) Lampre - ISD
6 Ivan Basso (Ita) Liquigas-Cannondale
7 Stefano Pirazzi (Ita) Colnago - CSF Inox 0:00:29
8 Roman Kreuziger (Cze) Astana Pro Team
9 John Gadret (Fra) AG2R La Mondiale
10 Amets Txurruka (Spa) Euskaltel - Euskadi
...
23 Przemysław Niemiec (Pol) Lampre - ISD 0:01:58
...
25 Sylwester Szmyd (Pol) Liquigas-Cannondale 0:02:57
...
90 Michał Gołaś (Pol) Omega Pharma-Quickstep
...
105 Bartosz Huzarski (Pol) Team NetApp
...
136 Maciej Bodnar (Pol) Liquigas-Cannondale
137 Michał Kwiatkowski (Pol) Omega Pharma-Quickstep
Klasyfikacja generalna po 14. etapie:
1 Joaquim Rodriguez Oliver (Spa) Katusha Team 65:11:07
2 Ryder Hesjedal (Can) Garmin - Barracuda 0:00:30
3 Ivan Basso (Ita) Liquigas-Cannondale 0:01:22
4 Paolo Tiralongo (Ita) Astana Pro Team 0:01:26
5 Roman Kreuziger (Cze) Astana Pro Team 0:01:27
6 Michele Scarponi (Ita) Lampre - ISD 0:01:36
7 Benat Intxausti Elorriaga (Spa) Movistar Team 0:01:42
8 Sergio Luis Henao Montoya (Col) Sky Procycling 0:01:55
9 Dario Cataldo (Ita) Omega Pharma-Quickstep 0:02:12
10 Sandy Casar (Fra) FDJ-Big Mat 0:02:13
...
21 Sylwester Szmyd (Pol) Liquigas-Cannondale 0:06:35
...
36 Przemysław Niemiec (Pol) Lampre - ISD 0:15:42
...
54 Bartosz Huzarski (Pol) Team NetApp 0:47:39
...
78 Michał Gołaś (Pol) Omega Pharma-Quickstep 1:19:52
...
121 Maciej Bodnar (Pol) Liquigas-Cannondale 1:58:53
...
136 Michał Kwiatkowski (Pol) Omega Pharma-Quickstep 2:20:33
Fot.: Sirotti