PŚ: Pech Goryckiej

Zawodniczka 4F e-vive Racing Team nie ukończyła wyścigu w Pietermaritzburgu

Drukuj

Paula Gorycka nie ukończyła pierwszej serii tegorocznego Pucharu Świata. Już na pierwszej rundzie zawodniczka 4F e-vive Racing Team uszkodziła przerzutkę i musiała wycofać się z wyścigu. 

Paula Gorycka nie ukończyła pierwszej serii tegorocznego Pucharu Świata. Już na pierwszej rundzie zawodniczka 4F e-vive Racing Team uszkodziła przerzutkę i musiała wycofać się z wyścigu. 
Do RPA Gorycka jechała prosto ze zgrupowania w Sierra Nevada, gdzie przebywała przez ostatnie trzy tygodnie. Jeszcze przed wyścigiem w Pietermaritzburgu zawodniczce nie sprzyjał los, jako że jej rowery zagubiły się w trakcie transportu do RPA i dopiero na dzień przed wyścigiem Gorycka mogła rozpocząć treningi na trasie.

Choć jej forma była wysoka po ostatnich zwycięstwach w Pucharze Portugalii, Pucharu Świata w Pietermaritzburgu Gorycka nie zaliczy do udanych. Po słabszym starcie, jadąc w środku stawki, zawodniczka 4F e-vive Racing Team przewróciła się na śliskiej trasie i uszkodziła przerzutkę. Dalsza jazda okazała się bardzo trudna i pierwszą rundę Gorycka kończyła na 15. pozycji, ale już na drugim okrążeniu wycofała się z wyścigu, nie mogąc kontynuować jazdy. Zwyciężyła Rosjanka Jekatarina Anoszina (Protek) przed Janą Belomojną (Bi&Esse-Infotre Protek) i Lisą Mitterbauer (Bikepark.Ch Scott).

Z takiego obrotu spraw wyraźnie niezadowolony był Andrzej Piątek, dyrektor sportowy ekipy, który podkreślił, że wyścig w RPA był bardzo ważny z punktu widzenia kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Londynie. "Szkoda, bardzo szkoda" - powiedział na stronie internetowej zespołu, "uciekają nam punkty rankingowe, ale co możemy zrobić? Postaramy się dobrze zaprezentować w kolejnych zawodach Pucharu Świata" - dodał.

Kolejny wyścig z cyklu Pucharu Świata odbędzie się 14 kwietnia w belgijskim Houffalize.
 
Fot.: Andrzej Piątek