MŚ: Szóste miejsce Konwy

Mistrzostwa Świata CX (28-29.01.2012, CM, Koksijde, Belgia)

Drukuj

Marek Konwa zajął szóste miejsce w wyścigu młodzieżowców, rozegranym podczas Mistrzostw Świata w przełajach w belgijskim Koksijde. Zwyciężył faworyt, Lars Van Der Haar (Holandia).<br />

Marek Konwa zajął szóste miejsce w wyścigu młodzieżowców, rozegranym podczas Mistrzostw Świata w przełajach w belgijskim Koksijde. Zwyciężył faworyt, Lars Van Der Haar (Holandia).
Konwa, który przed Mistrzostwami Świata zapowiadał, że zamierza powalczyć o czołową szóstkę, po raz kolejny udowodnił, że w najważniejszej imprezie sezonu potrafi pojechać bardzo dobrze, mimo iż wcześniej nie notował dobrych wyników. Do tej pory Polak w Pucharze świata meldował się pod koniec drugiej dziesiątki, jednak w dzisiejszym wyścigu o tęczową koszulkę długo jechał w czołówce, by ostatecznie finiszować na szóstym miejscu, tuż za najlepszymi przełajowcami do lat 23.

Konwa, który choć dwa lata temu wywalczył brązowy medal MŚ, nie był zaliczany do faworytów wyścigu, mało ścigając się w tym sezonie za granicą. Największe szanse na medal mieli zwycięzca tegorocznego Pucharu Świata, Lars Van Der Haar (Holandia), Belg Wietse Bosmans czy Mistrz Świata z 2010 roku, Arnaud Juffroy (Francja).

Nasz reprezentant zaczął jednak bardzo dobrze, od startu plasując się w czołówce. Konwa przewodził kilkuosobowej grupce pościgowej, która utworzyła się za plecami Van Der Haara i Bosmansa już na pierwszym okrążeniu. Polak jechał pewnie i długo trzymał się z najlepszymi. Przed nimi dwójka liderów zmieniała się na prowadzeniu, powiększając swoje prowadzenie z okrążenia na okrążenie.

Na czwartej rundzie do Bosmansa i Van Den Haara dołączył inny z Holendrów, Michiel Van Der Heijden, który po słabym starcie musiał przebijać się do przodu i z każdą rundą odrabiał straty. Van Der Heijden dołączył do liderów i w tym momencie Holendrzy byli w komfortowej sytuacji – dwa na jeden.

Trójka liderów wspólnie rozpoczynała ostatnie okrążenie i wyraźnie widać było, że Bosmansowi będzie ciężko pokonać dwójkę rywali, którzy wymieniali uwagi, jak rozegrać decydujące metry wyścigu. 15 sekund za nimi ostatnie okrążenie rozpoczął Juffroy, jednak Francuz nie miał już szans na dogonienie rywali. Konwa, który czuł się najlepiej z goniącej grupki i nieco odjechał rywalom na szóstym okrążeniu, notując najlepszy czas z całej stawki, jeszcze wtedy jechał na piątym miejscu, ze stratą 44 sekund do rywali.

Bosmans, z kolei, wiedząc, że tylko atak może mu dać zwycięstwo, postanowił narzucić mocne tempo już na samym początku okrążenia. Dwaj Holendrzy także podkręcali tempo, lecz mimo to cała trójka razem dojechała do ostatnich metrów wyścigu. Wtedy jednak, na jednym z odcinków piachu Van Der Heijden zahaczył kierownicą o siatkę ogradzającą trasę, stracił kilka sekund i kontakt z rywalami, ale udało mu się dołączyć do Bosmansa i van Der Haara.

Gdy kolarze pokonywali ostatni piaszczysty podjazd, wydawało się, że Bosmans ucieknie Van Der Haarowi, który musiał zejść z roweru i się potknął. Holender, mimo kilkumetrowej straty, nie dawał za wygraną, szybko siadł na koło rywala, a przed decydującym zakrętem i ostatnią prostą wyszedł na prowadzenie, zyskując kilka metrów przewagi, której już nie oddał do mety, finiszując sekundę przed zrezygnowanym Bosmansem. Trzeci był Van Der Heijden, a czwarty Juffroy, któremu zabrakło niewiele, by dogonić czołówkę. Piąty, ze stratą 50 sekund na metę przyjechał Laurens Sweeck (Belgia), a tuż za nim uplasował się Marek Konwa.
 
Pozostali Polacy stracili do zwycięzcy co najmniej dwa okrążenia. 42. był Wojciech Malec, 44. Patryk Kostecki, a 49. Bartosz Pilis.
 
Wyniki:
1 Lars Van Der Haar (Holandia) 0:49:20
2 Wietse Bosmans (Belgia) 0:00:01
3 Michiel Van Der Heijden (Holandia) 0:00:04
4 Arnaud Jouffroy (Francja) 0:00:05
5 Laurens Sweeck (Belgia) 0:00:50
6 Marek Konwa (Polska) 0:00:56
7 Mike Teunissen (Holandia) 0:01:03
8 Arnaud Grand (Szwajcaria) 0:01:13
9 David Menut (Francja)
10 Gianni Vermeersch (Belgia) 0:01:28

42 Wojciech Malec (Polska) – 2 okrążenia

44 Patryk Kostecki (Polska)

49 Bartosz Pilis (Polska) – 3 okrążenia

W wyścigu juniorów zwyciężył zdecydowany faworyt, Mathieu Van Der Poel (Holandia), który w tym sezonie zwyciężył we wszystkich czterech edycjach Pucharu Świata juniorów. Holender po dobrym początku spadł na dalsze pozycje i musiał przebijać się do przodu zza pleców rywali. Długo jechał w czołówce razem z kilkoma innymi kolarzami, m.in. Belgami i Francuzami, by w zaatakować po raz kolejny, tym razem już zdecydowanie. Na czwartej rundzie odjechał rywalom, z Woutem Van Aertem (Belgia) podążającym kilka sekund dalej. Przez kolejne dwa okrążenia Van Der Poel, syn Adriego – Mistrza Świata z 1996 roku, zwycięzcy dwóch etapów Tour de France, Ronde Van Vlaanderen czy Liege-Bastogne-Liege – jechał z kilkusekundową przewagą nad rywalami, ustrzegając się błędów. Na mecie mógł się cieszyć z kolejnego, już 22 w tym sezonie zwycięstwa, lecz pierwszego w karierze tytułu Mistrza Świata. Za jego plecami finiszowali Van Aert i Quentin Jauregui (Francja).

Najlepszy z Polaków, Michał Paluta był 26. ze stratą 4.43 do zwycięzcy.
 

Wyniki:
1 Mathieu Van Der Poel (Holandia) 0:43:36
2 Wout Van Aert (Belgia) 0:00:08
3 Quentin Jauregui (Francja) 0:00:21
4 Quinten Hermans (Belgia)
5 Daan Soete (Belgia)
6 Yorben Van Tichelt (Belgia) 0:00:48
7 Silvio Herklotz (Niemcy) 0:01:00
8 Daan Hoeyberghs (Belgia) 0:01:25
9 Romain Seigle (Francja) 0:01:32
10 Victor Koretzky (Francja) 0:02:11

26 Michał Paluta (Polska) 0:04:43

35 Piotr Konwa (Polska) 0:05:59

45 Patryk Stosz (Polska) – 1 okrążenie

53 Mateusz Grabis (Polska) - 2 okrążenia

56 Tobiasz Lis (Polska) – 3 okrążenia


Fot.: Agnieszka Torba

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj