Konwa przed MŚ

Drukuj

Do przełajowych Mistrzostw Świata w Koksijde zostały już tylko cztery dni. Marek Konwa przygotowuje się do nich w Belgii.

Do przełajowych Mistrzostw Świata w Koksijde zostały już tylko cztery dni. Marek Konwa przygotowuje się do nich w Belgii.
Konwa wystartował w niedzielnej edycji Pucharu Świata, jednak zajął dopiero 18. miejsce w kategorii do lat 23, tracąc do zwycięzcy, Larsa Van Den Haara (Rabobank), prawie dwie minuty. „Plan treningowy ustalony przez mojego trenera wykonałem na 100 %, ale więcej o swojej formie będę mógł powiedzieć po PŚ w Hoogerheide” – mówił przed wyjazdem Konwa.

Kolarz Milka Superior MTB Racing Team nie zachwycił, choć sam przyznał, że w tym roku mniej się ścigał za granicą, co może mieć wpływ na jego wyniki. „W tym roku przełaje potraktowałem raczej treningowo, bardziej dla zabawy” – przyznał. Jego celem są bowiem Igrzyska Olimpijskie i wyścig XC, który zostanie podczas Igrzysk rozegrany – „Chcę być maksymalnie wypoczęty przed przygotowaniami do IO w Londynie, a tegoroczny sezon jest bardzo długi, bo trwa praktycznie od lutego do września ” – dodał.

W ostatnich latach Konwa jednak w Mistrzostwach Świata zawsze spisywał się lepiej, niż w poprzedzających czempionat wyścigach międzynarodowych. W ubiegłym sezonie, mimo iż w Pucharze Świata rzadko meldował się w czołówce, to w wyścigu w Taborze Konwa jechał znakomicie, przewodząc stawce, jednak defekt wykluczył go z walki o zwycięstwo. Tym razem nasz najmłodszy młodzieżowiec zapowiada walkę o miejsca w czołówce – „miejsce w połowie pierwszej dziesiątki będzie znakomite, a każde oczko wyżej będzie miłym zaskoczeniem. Mam pewne obawy, bo ścigałem się bardzo mało w tym sezonie, ale mam nadzieje, że powalczę o czołowe lokaty” – stwierdził Konwa.

Konwa ma też nadzieję, że sprzyjać mu będzie trasa w Koksijde, bardzo specyficzna, z bardzo dużą ilością piachu. „Trasa w Koksijde jest jedną z moich ulubionych” – powiedział Konwa, który w tym roku w zawodach Pucharu Świata w Belgijskiej miejscowości był 12., tracąc do zwycięzcy zaledwie 40 sekund, „jakby jeszcze było trochę błota, byłoby jeszcze lepiej. Runda jest bardzo ciężka, głównie z powodu piachu, który trzeba umieć dobrze pojechać. W innym razie dużo traci się do czołówki” – charakteryzował trasę, „jest też kilka sztywnych podjazdów, gdzie można zyskać cenne sekundy, gdy uda się je podjechać. Dlatego mam nadzieję, że trasa będzie po mojej stronie” – zakończył.

Konwa będzie liderem młodzieżowej reprezentacji Polski, w której pojadą też Patryk Kostecki, Wojciech Malec i Bartosz Pilis. W ubiegłym roku Konwa uplasował się na 15. pozycji w MŚ, natomiast dwa lata temu, był piąty, jednak po dyskwalifikacji braci Szczepaniaków otrzymał brązowy medal.
 
Fot.: Agnieszka Torba

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj