Cobo w Movistar

Juan Jose Cobo Acebo, zwycięzca tegorocznej hiszpańskiej Vuelty, będzie od przyszłego sezonu kolarzem Movistar.
Cobo, do tej pory kolarz Geox TMC, podpisał kontrakt z Movistar po długich poszukiwaniach nowego zespołu. Jego dotychczasowy zespół musiał zakończyć działalność po tym, jak ze sponsorowania ekipy wycofała się firma Geox. Joxean Matxin, menedżer zespołu, długo poszukiwał potencjalnych sponsorów, ale mimo to kolarze dostali wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców.

Zwycięzca Vuelty podpisał z hiszpańską ekipą Pro Team dwuletni kontrakt, który obowiązywać będzie do końca 2013 roku. Hiszpan powróci pod skrzydła Eusebio Unsue, u którego ścigał się w ekipie Caisse d’Epargne w sezonie 2010.
„Jestem bardzo zadowolony. Movistar to jedna z najlepszych ekip na świecie i dzięki temu będę miał możliwość ścigania się w najważniejszych wyścigach na świecie” – powiedział Cobo, który cierpiał na depresję w poprzednim sezonie, lecz teraz wrócił z jeszcze większą energią. „W 2010 roku ścigałem się już u Eusebio Unzue, lecz wtedy sprawy nie toczyły się dobrze” – mówił o swojej depresji, „teraz mam nadzieje, że wszystko pójdzie dobrze, już nie mogę doczekać się, by spotkać się z moimi nowymi kolegami” – dodał.

Zadowolenia z pozyskania Cobo nie krył sam Unzue. „Dzięki temu mogliśmy wzmocnić nasz skład” – mówił dyrektor Movistar, „myślę, że zwycięstwo we Vuelcie podreperowało jego psychikę” – dodał, „dzięki niemu i Valverde będziemy mogli sięgać jeszcze wyżej” – stwierdził.

Cobo, którego ekipa Geox TMC otrzymała dziką kartę na wyścig, był rewelacją tegorocznej Vuelty, wygrywając wyścig zaledwie 13 sekund przed Chrisem Froomem z Team Sky.

Fot.: Sirotti