Z peletonu...

Valverde, Lotto, Dekker, Geox TMC

Drukuj

Międzynarodowa Unia Kolarska zablokowała dzisiejszą prezentację Alejandro Valverde jako kolarza Movistar. Hiszpan doszedł już do porozumienia z kierownictwem ekipy w sprawie nowego kontraktu, obowiązującego od przyszłego sezonu, jednak do końca roku odbywa karę zawieszenia.  

Międzynarodowa Unia Kolarska zablokowała dzisiejszą prezentację Alejandro Valverde jako kolarza Movistar. Hiszpan doszedł już do porozumienia z kierownictwem ekipy w sprawie nowego kontraktu, obowiązującego od przyszłego sezonu, jednak do końca roku odbywa karę zawieszenia.  Według UCI kolarz, który jest zawieszony, nie może uczestniczyć w żadnych oficjalnych uroczystościach ekipy, trenować w koszulce zespołu, a także oficjalnie podpisać kontraktu.

Szwajcarsko-francuska firma Adecco wraca do kolarstwa. Od przyszłego sezonu Adecco będzie sponsorem ekipy Lotto i będzie to powrót do współpracy sprzed 10 lat. W latach 2000-2002 Adecco sponsorowało już ekipę Lotto-Adecco, ale w przyszłym sezonie zespół będzie nazywał się Lotto-Belisol, od belgijskiego producenta okien.

Thomas Dekker jest bliski podpisania kontraktu z ekipą Garmin-Cervelo. Holender, zawieszony w 2009 roku za stosowanie EPO, w mijającym sezonie ścigał się na zapleczu amerykańskiej ekipy - Chipotle Sugarlabs, odnosząc m.in. zwycięstwo w parze z Johanem Vansummerenem w czasówce Duo Normand. Holenderski serwis De Telegraaf donosi, że w przyszłym tygodniu Dekker ma udać się wraz z ekipą Garmin-Cervelo na pierwsze zgrupowanie.
 

Mauro Gianetti, menedżer ekipy Geox TMC, negocjuje z wenezuelską organizacją turystyczną możliwość finansowania ekipy na przyszły rok. Po wycofaniu się firmy Geox ze sponsorowania zespołu, kolarze dostali wolną rękę w szukaniu nowych pracodawców, a przyszłość ekipy stanęła pod dużym znakiem zapytania. Teraz Gianetti próbuje pozyskać sponsora, by zachować dla zespołu status Pro Continental, choć wcześniej ubiegał się o licencję Pro Team. Rozmowy są zaawansowane, a ostateczną decyzję ma podjąć prezydent Wenezueli, Hugo Chavez.

Fot.: Sirotti