Hiszpan Alejandro Valverde będzie od przyszłego sezonu kolarzem Movistar. Hiszpan powróci więc do zespołu, w którym ścigał się przed dyskwalifikacją. Valverde wciąż odbywa karę dwuletniej dyskwalifikacji za udział w Operacion Puerto. Kara Hiszpana kończy się 31 grudnia tego roku, jednak już teraz ekipa Movistar podpisała z nim kontrakt. Wcześniej Valverde niejednokrotnie trenował z kolarzami tej ekipy, w której ścigał się od 2005 roku, a ostatnio prowadził rozmowy z dyrektorem sportowym zespołu, Euzebio Unzue.
„Miałem co prawda oferty z innych zespołów, ale zawsze powtarzałem, że jestem wdzięczny mojej ekipie, za to, że zawsze we mnie wierzyli” – mówił Valverde, „dlatego postanowiłem podpisać ten kontrakt” – dodał.
Przez cały okres zawieszenia zwycięzca Vuelta a Espana z 2009 roku ostro trenował. „Robiłem po tysiące kilometrów, co jest wystarczające jak na trening, chociaż wiem, że brakuje mi ścigania” – powiedział Hiszpan, który przerwę w treningach zrobił nie w październiku, ale we wrześniu, by wcześniej rozpocząć przygotowania do kolejnego sezonu, korty ma nadzieje rozpocząć w Tour Down Under lub Tour de San Luis. „Wiem, że odczuję sporą różnicę po powrocie, ale mam nadzieję, że uda mi się jak najszybciej wrócić do wyścigowego rytmu” – stwierdził.
Fot.: Sirotti
Valverde w Movistar
Hiszpan będzie kolarzem ekipy po skończeniu dyskwalifikacji
Hiszpan Alejandro Valverde będzie od przyszłego sezonu kolarzem Movistar. Hiszpan powróci więc do zespołu, w którym ścigał się przed dyskwalifikacją.
