Banach 7. na drugim etapie w Langkawi

Drukuj

Bartosz Banach z Mróz ActiveJet zajął siódme miejsce podczas drugiego etapu Langkawi International MTB Chalenge, którym był wyścig XC w formacie olimpijskim. Zwyciężył Niemiec Karl Platt, który został nowym liderem imprezy. <br />

Bartosz Banach z Mróz ActiveJet zajął siódme miejsce podczas drugiego etapu Langkawi International MTB Chalenge, którym był wyścig XC w formacie olimpijskim. Zwyciężył Niemiec Karl Platt, który został nowym liderem imprezy.
Na starcie wyścigu XCO stanęło ponad 100 zawodników. Rozstawienie na starcie obowiązywało nie z wyników pierwszego etapu, lecz rankingu UCI, gdyż wyścig zaliczany był do kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej, jako pojedynczy wyścig. Z tego powodu nasi zawodnicy - Bartosz Banach i Wojciech Halejak stali dopiero w czwartym rzędzie. Na starcie nie stanął Robert Banach, który spędził noc w szpitalu z powodu problemów żołądkowych.


Pierwsze 500 metrów prowadziło w dół, a następnie po ostrym zakręcie zawodnicy wjeżdżali do dżungli, gdzie czekał na nich 2-kilometrowy podjazd. Nasi zawodnicy wjechali na podjazd w okolicach 20-30 miejsca i ponownie czołówka odjechała. Znów znaleźli się w niej Platt, Burry Stander i Johnny Cattaneo.


 Dopiero na drugiej rundzie kolarze Mróz ActiveJet zdołali przebić się do czołowej 10. Daleko z przodu byli już Platt Stander i Cattaneo, a za nimi jechał Norris i Dietsch. Bartosz zdołał się przebić na siódme miejsce, a Wojciech jechał dziesiąty. Rundę później młodszy z braci Banachów prześcignął Dietscha i jechał na piątej pozycji.

Niestety szalona pogoń odbiła się na ostatniej rundzie. Bartosz Banach spadł na siódme miejsce, ale strata do piątego zawodnika była niewielka. Również Wojtek Halejak zanotował spadek o kilka miejsc, dodatkowo upadając na zjeździe na ostatniej rundzie.


Zwyciężył zdecydowanie Platt, który zyskał około minuty na Standerem. Jako trzeci przyjechał Cattaneo. Zarówno Bartosz Banach, jak i Wojciech Halejak plasują się w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Trzeci etap, to wyścig XC o długości około 2 godzin.

- Wyścig był potwornie ciężki. Zaraz po starcie długi podjazd, a następnie techniczny zjazd z dużą ilością zakrętów. Niestety po starcie nie dało się przebić na czołowe pozycje i trochę trwało, za nim złapałem czołową dziesiątkę. Po tych szalonych dwóch rundach musiałem złapać trochę oddechu i ponownie przyspieszyłem. Udało mi się złapać Dietscha, co było dobrym prognostykiem. Niestety na końcówce odcięło mi przysłowiowy prąd i zapłaciłem za wcześniejszą szarże. Mimo wszystko jestem zadowolony z jazdy, a trasa trzeciego etapu powinna nam odpowiadać - powiedział Bartosz Banach.


- Wczorajszy etap, choć szczęśliwy ze względu na wynik, to niestety ubolewamy nad problemami zdrowotnymi Roberta Banacha, który jest ważnym ogniwem zespołu i niezwykle doświadczonym kolarzem. Niestety nie mógł wystartować do drugiego etapu, ale pomimo tego chłopacy sobie ponownie bardzo dobrze poradzili. Pomimo odległej pozycji startowej zdołali wejść do czołówki. Od trzeciego etapu o ustawieniu na starcie decydować będzie miejsce w klasyfikacji generalnej, więc liczymy na jeszcze lepszy wynik, choć już teraz nie mamy powodów do narzekań - dodał dyrektor sportowy Mróz ActiveJet, Piotr Kosmala.

Wyniki 2. etapu:
1. Karl Platt (Team Bulls) 01:30:26
2. Burry Stander (Specialized) 0:01:58
3. johnny Cattaneo (Full-Dynamix) 0:02:31
4. Lachlan Norris (Giant Global Factory) 0:03:43
5. Thomas Dietsch (Team Bulls) 0:04:47
6. Szilard Buruczki (Hungarian Cycling) 0:05:00
7. Bartosz Banach (Mróz ActiveJet) 0:05:24
8. Ben Henderson (Anythime Fitness MTB Team) 0:05:57
9. Thomas Turner (Team Jamis) 0:06:10
10. Jason Sager (Team Jamis) 0:06:29
...
14. Wojciech Halejak (Mróz ActiveJet) 0:07:23

DNS Robert Banach (Mróz ActiveJet)

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj