Niemiec Tony Martin zdemolował rywali w wyścigu na czas podczas Mistrzostw Świata w Kopenhadze. Nad srebrnym medalistą, Bradleyem Wigginsem (Wielka Brytania), uzyskał aż 1.15 przewagi. Martin, który zaliczany był do faworytów tej próby, uzyskał niespotykaną dotąd średnią prędkość 51.813km/h, ustanawiając nowy rekord Mistrzostw Świata. Bradleya Wigginsa (Wielka Brytania) wyprzedził aż o 1.15, natomiast Fabiana Cancellarę (Szwajcaria) o kolejne 5 sekund.
Cancellara, broniący tytułu Mistrza Świata, nie zaliczy tego wyścigu do udanych. Szwajcar od początku jechał znacznie słabiej niż Martin, a na ostatnim kilometrze, na jednym z zakrętów stracił kontrolę nad rowerem i oparł się o barierki, przez co wypadł z rytmu i ostatecznie przegrał też srebrny medal z Wigginsem.
Z kolarzy startujących w pierwszej połowie stawki najlepiej pojechał Aleksandr Dayczenko (Kazachstan), który z czasem 57.03 bardzo długo utrzymywał się na czele wyścigu, a żaden z kolarzy startujących po nim, nie mógł zbliżyć się do wyniku Kazacha.
Emocje rozpoczęły się dopiero, gdy na rampie startowej stawali kolarze z ostatniej grupy, w której byli wszyscy faworyci wyścigu – Tony Martin (Niemcy), Fabian Cancellara (Szwajcaria), Bert Grabsch (Niemcy), David Millar i Bradley Wiggins (Wielka Brytania), Jack Bobridge (Australia), Taylor Phinney (USA) czy Gustav Larsson (Szwecja).
Jako pierwszy wynik Dayczenki poprawił Bobridge, ale zaraz potem na prowadzeniu zmienił go Grabsch. W tym czasie już wszyscy kolarze wyruszyli na trasę. Najlepiej od samego startu jechał Martin, który na trzecim punkcie pomiarowym – na 23km – poprawił wynik Grabscha aż o 47 sekund. Jadący za Niemcem, jako ostatni w stawce Cancellara podążał 18 sekund za rywalem.
Coraz lepiej jechał Wiggins, który na kolejnym punkcie pomiarowym, usytuowanym 11 kilometrów dalej, wysunął się na prowadzenie, poprawiając czas Grabscha. Jednak Brytyjczyk także musiał uznać wyższość dwójki rywali startujących za nim. Martin jechał rewelacyjni i dogonił Millara, a także startującego 3 minuty wcześniej Michaiła Ignatiewa z Rosji. Od tej pory wiadomo było, że walka o złoty medal rozegra się między Martinem a Cancellarą, jednak Szwajcar coraz bardziej odstawał od Niemca i powoli stawało się jasne, że to kolarz HTC-Highroad będzie nowym Mistrzem Świata.
Niedługo potem na metę wjechał Bobridge z czasem 55.57, wyprzedzając o 1.05 Dayczenkę. Po nim na mecie zameldował się o 42 sekundy szybszy Grabsch. Kolejny na mecie był Wiggins, który z czasem 54.59 wysunął się na prowadzenie.
W tym momencie w walce o podium liczyli się już tylko Cancellara i Martin. Niemiec poprawiał kolejne międzyczasy w drodze po złoto, natomiast Cancellara nie mógł znaleźć swojego rytmu, w dodatku miał pecha, gdy na ostatnim kilometrze za szybko wjechał w zakręt i musiał ratować się podparciem o barierki. Stracił wtedy cenne sekundy, rytm jazdy i jak się później okazało, srebrny medal.
Martin na metę wjechał z czasem 53.43, od razu świętując swój sukces. Za nim pozostał już tylko Cancellara, któremu do srebra zabrakło 5 sekund. Drugie miejsce przypadło w tej sytuacji Wigginsowi. Za podium uplasowali się Grabsch i Bobridge, natomiast sporą niespodzianką jest 11. miejsce Jonathana Castroviejo z Hiszpanii.
Polacy, Michał Kwiatkowski i Maciej Bodnar, uplasowali się odpowiednio na 48. i 55. pozycji.
Fotogaleria wkrótce.
Wyniki:
1 Tony Martin (Niemcy) 0:53:43.85
2 Bradley Wiggins (Wielka Brytania) 0:01:15.83
3 Fabian Cancellara (Szwajcaria) 0:01:20.59
4 Bert Grabsch (Niemcy) 0:01:31.76
5 Jack Bobridge (Australia) 0:02:13.86
6 Richie Porte (Australia) 0:02:29.54
7 David Millar (Wielka Brytania) 0:02:45.62
8 Lieuwe Westra (Holandia) 0:03:18.52
9 Alexandr Dyachenko (Kazachstan) 0:03:19.76
10 Jakob Fuglsang (Dania) 0:03:30.59
…
48 Michal Kwiatkowski (Polska) 0:06:13.80
...
55 Maciej Bodnar (Polska) 0:06:55.36
Fot.: Sirotti
MŚ: Martin nowym królem czasówki
Szosowe Mistrzostwa Świata (19-25.09.2011, CM, Kopenhaga)
Niemiec Tony Martin zdemolował rywali w wyścigu na czas podczas Mistrzostw Świata w Kopenhadze. Nad srebrnym medalistą, Bradleyem Wigginsem (Wielka Brytania), uzyskał aż 1.15 przewagi.