Vuelta po 19. etapie

Wypowiedzi i komentarze po 19. etapie Vuelta a Espana

Drukuj

Bardzo cenne i prestiżowe zwycięstwo odniósł na 19. Etapie Vuelta a Espana Igor Anton z ekipy Euskaltel Euskadi. 

Bardzo cenne i prestiżowe zwycięstwo odniósł na 19. Etapie Vuelta a Espana Igor Anton z ekipy Euskaltel Euskadi. Anton wygrał w Bilbao, a więc w Kraju Basków, do którego Vuelta wracała po 33 latach przerwy. Kolarz Euskaltel Euskadi na metę wjechał przy aplauzie licznie zgromadzonych kibiców. „Mógłbym teraz zakończyć karierę i byłbym szczęśliwy” – mówił po etapie Anton, „to chwila, którą zapamiętam do końca mojego życia, a zwycięstwo przed rodziną i przyjaciółmi jest wyjątkowe” – stwierdził. Anton nie miał dobrego początku Vuelty, kiedy to na kilku etapach stracił sporo czasu, ale to zwycięstwo zdecydowanie uratowało jego wyścig – „pierwszy tydzień Vuelty nie był dla mnie udany i musiałem zrezygnować z walki o zwycięstwo i przemyśleć moje cele. Ale po tych wszystkich gorszych chwilach dzisiejsze zwycięstwo rekompensuje wszystko” – stwierdził kolarz Euskaltel Euskadi, który decydujący etak przypuścił niedaleko wioski, w której dorastał.

Dla jego ekipy było to już czwarte zwycięstwo w Wielkim Tourze w tym sezonie – wcześnie Anton i Mikel Nieve wygrali etap na Giro, a na Tour de France zwyciężył Samuel Sanchez.

Drugi na mecie, Marzio Bruseghin (Movistar) przyznał, że Anton był dziś najsilniejszym kolarzem w peletonie – „nie czuję, żebym przegrał, bo gdy ktoś jest mocniejszy, to nie przegrywasz, tylko on wygrywa. A Anton był dziś zdecydowanie najmocniejszym kolarzem” – stwierdził Włoch.

Choć 19. etap nie był typowo górskim etapem, to jednak wciąż trwała walka o klasyfikację generalną. Chris Froome (Team Sky), wicelider wyścigu, próbował zgubić Juana Jose Cobo (Geox TMC), jednak ten był bardzo czujny i do przedostatniego etapu przystępować będzie z przewagą 13 sekund.

Fot.: Sirotti