Vuelta po 16. etapie

Wypowiedzi i komentarze po 16. etapie Vuelta a Espana

Drukuj

Zamieszanie na ostatnich metrach wyścigu zadecydowało o zwycięstwie Juana Jose Haedo z ekipy Saxo Bank Sungard na 16. etapie Vuelta a Espana. 

Zamieszanie na ostatnich metrach wyścigu zadecydowało o zwycięstwie Juana Jose Haedo z ekipy Saxo Bank Sungard na 16. etapie Vuelta a Espana. Haedo wykorzystał zamieszanie do jakiego doszło na finiszu, gdy Robert Wagner (Leopard Trek), rozprowadzający Daniele Bennatiego, źle pojechał na rondzie, przez co kilku innych kolarzy musiało mocno przyhamować. Argentyńczyk wykorzystał do i momentalnie ruszył do przodu, dzięki czemu zyskał sobie bezpieczną przewagę, która dała mu zwycięstwo, pierwsze zwycięstwo Argentyńczyka we Vuelcie.

„To dla mnie wielkie wyróżnienie” – mówił o swoim wyczynie Haedo, „finisz był nieco chaotyczny, dlatego wykorzystałem zamieszanie i odjechałem” – dodał.

Gapiostwo Wagnera tłumaczył dyrektor sportowy Leopard Terk, Luca Guercilena – „Robert pomylił się ze zmęczenia i pewnie tez dlatego, że finisz był nieco chaotyczny. Pojechał za motorem, zamiast skierować się w lewo do mety” – powiedział, „Daniele musiał zbyt mocno przyhamować i już nie miał szans walczyć o zwycięstwo”.

Pozycję lidera wyścigu zachował Juan Jose Cobo (Geox TMC), który jednak przyznał, że etap ten nie był łatwy. „Moja drużyna dobrze mnie osłaniała i cały czas byliśmy skoncentrowani, by nie stracić czasu na bonifikatach” – przyznał Cobo, który wyprzedza Chrisa Frooma (Team Sky) o 22 sekundy.

Coraz więcej kolarzy decyduje się na wycofanie z wyścigu, celem jeszcze lepszego przygotowania do Mistrzostw Świata, które rozpoczną się 19 września w Kopenhadze. Fabian Cancellara wycofał się po 16. etapie wyścigu, by przygotować się do obrony tęczowej koszulki Mistrza Świata w jeździe na czas. „To był bardzo wymagający wyścig” – powiedział Szwajcar, „miałem sporo pracy, musiałem pomagać naszym liderom zarówno na płaskim, jak i w górach. Dlatego jestem bardzo zmęczony i chcę wypocząć przed zbliżającymi się Mistrzostwami” – stwierdził kolarz Leopard Trek. „Cieszę się, że czasówka jest już w środę, to daje dodatkowy dzień odpoczynku przed wyścigiem ze startu wspólnego” – mówił Cancellara, który zamierza walczyć o tęczową koszulkę w obu wyścigach.

Inny z faworytów MŚ, Tom Boonen (Quick Step), ma ogromny problem przed Mistrzostwami. Na wczorajszym etapie Belg upadł i złamał rękę, co mocno utrudnia jego przygotowania. Co prawda operacja nie będzie potrzebna, ale kolarza Quick Step czeka teraz tydzień przerwy. „Zrobię wszystko, żeby wrócić do zdrowia przed Mistrzostwami” – powiedział Boonen, „testy medyczne w następnym tygodniu wszystko wyjaśnią” – dodał.

Fot.: Sirotti