Vuelta po 12. etapie

Wypowiedzi i komentarze po 12. etapie Vuelta a Espana

Drukuj

Peter Sagan (Liquigas-Cannondale) potwierdził, że jest jednym z najbardziej wszechstronnych kolarzy w peletonie. Słowak, potrafiący wygrywać w pagórkowatym terenie, pokonał najlepszych sprinterów w peletonie Vuelty. 

Peter Sagan (Liquigas-Cannondale) potwierdził, że jest jednym z najbardziej wszechstronnych kolarzy w peletonie. Słowak, potrafiący wygrywać w pagórkowatym terenie, pokonał najlepszych sprinterów w peletonie Vuelty. „Ten etap był idealny dla mnie” – powiedział po wyścigu Sagan, „moi koledzy wykonali dziś znakomitą pracę, to miło znów wygrać” – dodał zwycięzca. Kolarz Liquigas-Cannondale odniósł drugie zwycięstwo w wyścigu, pokonując takie sławy sprintu jak Alessandro Petacchi (Lampre ISD) i Tom Boonen (Quick Step). Przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata Sagan jest dobrej myśli – „na tej Vuelcie jestem w bardzo dobrej formie, więc czemu miałbym nie powalczyć” – dodał.

Miło tego etapu nie będzie wspominał Marcel Kittel (Skil Shimano), zwycięzca 7. etapu Vuelty. Niemiec miał ogromne kłopoty na dzisiejszym etapie i z trudem ukończył rywalizację. Po etapie postanowił wycofać się z wyścigu – „ta decyzja jest dla mnie trudna, bo naprawdę chciałem ukończyć Vueltę, ale ten wyścig był dla mnie za trudny” – powiedział Kittel, „już na 10 km przed metą odpadłem od peletonu, moi koledzy pomogli mi dojść do peletonu, ale potem już nie miałem sił, by walczyć z najlepszymi” – dodał zwycięzca czterech etapów na Tour de Pologne. Niemiec zamierza się teraz przygotować do Mistrzostw Świata w Kopenhadze – „wierzę, że mogę wywalczyć tam medal” – uważa.

Etap ten był łatwy tylko na papierze, a ostatnie, bardzo szybkie kilometry wyścigu, sprawiły, że niektórzy kolarze potracili kilka sekund. 5 sekund do Bauke Mollemy (Rabobank) i Frederika Kessiakofa (Astana) stracił lider wyścigu, Bradley Wiggins (Team Sky). „To nie był łatwy etap, bo jechaliśmy bardzo szybko, a nigdy nie było płasko” – powiedział Brytyjczyk, „wciąż chcę wygrać ten wyścig i będę walczył” – dodał. Przewaga Wigginsa nad swoim kolegą z zespołu, Chrisem Froomem, wciąż wynosi 7 sekund, natomiast przewaga nad Kessiakofem spadła do 9 sekund.

Na kolejnym etapie faworyci będą musieli być czujni. Pagórkowaty etap z pięcioma podjazdami będzie bardzo wymagający – „po dzisiejszym, bardzo trudnym etapie, jutro będzie kolejny ciężki dzień. Spodziewam się, że ktoś może tam stracić” – powiedział Joaquin Rodriguez (Katiusza), lider klasyfikacji punktowej.

Fot.: Sirotti