Cavendish najszybszy na Polach Elizejskich

98. Tour de France (02-24.07.2011, HIS, Francja), etap 21.: Creteil - Paryż Champs-Elysees, 95km

Drukuj

Mark Cavendish (HTC-Highroad) triumfował na ostatnim etapie Tour de France, tradycyjnie już z metą na Polach Elizejskich. Linię mety w <em>maillot jaune</em> minął Cadel Evans (BMC Racing), odnosząc pierwsze w karierze zwycięstwo w wyścigu. 

Mark Cavendish (HTC-Highroad) triumfował na ostatnim etapie Tour de France, tradycyjnie już z metą na Polach Elizejskich. Linię mety w maillot jaune minął Cadel Evans (BMC Racing), odnosząc pierwsze w karierze zwycięstwo w wyścigu. Cavendish triumfował po raz trzeci z rzędu na Polach Elizejskich, a dzisiejszym zwycięstwem zapewnił sobie też zwycięstwo w klasyfikacji punktowej, o które – po górskich etapach – musiał do końca walczyć z Jose Rojasem (Movistar).

Brytyjczyk w bardzo przekonywującym stylu odniósł swoje 20. zwycięstwo w Tour de France. Na mecie pokonał dwójkę innych asów sprintu, Edvalda Boassona Hagena (Team Sky) i Andre Greipela (Omega Pharma-Lotto).

Linię mety jako zwycięzca wyścigu minął Cadel Evans (BMC Racing) team, który koszulkę lidera założył zaledwie wczoraj, po znakomitej jeździe na czasówce i pokonaniu braci Schleck. W klasyfikacji końcowej wyścigu Evans o 1.34 wyprzedził Andiego i o 2.30 Franka.


***

O 14.30 peleton wyjechał na trasę ostatniego etapu Wielkiej Pętli, liczącego 95 kilometrów etapu przyjaźni, na którym nie mogło się już zdarzyć nic – trzy z czterech klasyfikacji były rozstrzygnięte i jedynie walka o zieloną koszulkę najlepszego sprintera podgrzewała atmosferę tego etapu.

Cadel Evans (BMC Racing) wyruszył na trasę z Creteil do Paryża w maillot jaune i pewne było, że odniesie pierwsze w karierze zwycięstwo w Wielkiej Pętli i będzie też pierwszym Australijczykiem, który tego dokonał. Podobnie Samuel Sanchez (Euskaltel Euskadi) i Pierre Roland (Europcar) mogli być pewni swoich koszulek – najlepszego górala i najlepszego młodzieżowca.

Pierwsze kilometry etapu przebiegały w bardzo spokojnej i luźnej atmosferze. Kolarze świętowali, ściganie zostawiając na ulice Paryża. Andy i Frank Schleck (Leopard Trek) żartowali z Cadelem Evansem (BMC Racing), Australijczyk wznosił toasty i odbierał gratulacje od kolarzy z peletonu.

Ściganie rozpoczęło się dopiero po wjeździe na ulicach Paryża, na 58 km przed metą. Peleton tradycyjnie prowadzili kolarze BMC Racing, w której jechał lider wyścigu. Potem tempo znacznie wzrosło i zaczęły się ataki z peletonu. Po kilku akcjach Ben Swift (Team Sky) zdołał oderwać się od zasadniczej grupy. Po krótkim pościgu dołączyli do niego Sergio Paulinho (Radioshack), Kristijan Koren (Liquigas), Christophe Riblon (Ag2R la Mondiale), Lars Bak (HTC-Highroad) i Jeremy Roy (FdJ), który został wybrany najagresywniejszym kolarzem wyścigu.


Lotny finisz został rozegrany na trzeciej z ośmiu rund, liczących 6,5km. Pierwsze sześć miejsc powędrowało do kolarzy z ucieczki, natomiast z peletonu najszybciej finiszował Mark Cavendish (HTC-Highroad), który tym samym przybliżył się do obrony zielonej koszulki lidera, którą dzierżył.

Przewaga uciekinierów nigdy nie była duża i nie przekroczyła minuty, długo oscylując wokół 30 sekund. Na trzy okrążenia do końca wciąż jechali z niewielką przewagą nad zasadniczą grupą, prowadzoną przez ekipy Garmin-Cervelo i Omega Pharma-Lotto. Potem także kolarze innych ekip – Lampre ISD, Quick Step, Astana – prowadzili peleton.

Uciekinierzy, choć współpracowali i cały czas walczyli o utrzymanie przewagi, byli skazani na porażkę. Ostatnie okrążenie rozpoczynali 15 sekund przed peletonem i po kolei każdy z kolarzy z ucieczki był doganiany. Jako ostatni, tuż przed bramą oznaczającą kilometr do mety poddał się Bak.

Do głosu doszły ekipy sprinterów, które nie miały jednak wiele czasu, by się dobrze zorganizować. Kolarze HTC-Highroad potwierdzili jednak, że są najlepsi, gdy w grę wchodzi sprinterska rozgrywka i znów doskonale rozprowadzili Cavendisha, który nie miał problemów z pokonaniem rywali.

Na 56. miejscu linię mety, otoczony przez swoich kolegów, minąl zwycięzca tegorocznego wyścigu, Evans.


Fot.: Sirotti

Wyniki 21. etapu:
1 Mark Cavendish (GBR) HTC-Highroad 2:27:02
2 Edvald Boasson Hagen (NOR) Sky Procycling
3 André Greipel (GER) Omega Pharma-Lotto
4 Tyler Farrar (USA) Team Garmin-Cervelo
5 Fabian Cancellara (SWI) Leopard Trek
6 Daniel Oss (ITA) Liquigas-Cannondale
7 Borut Bozic (SLO) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team
8 Tomas Vaitkus (LTU) Pro Team Astana
9 Gerald Ciolek (GER) Quickstep Cycling Team
10 Jimmy Engoulvent (FRA) Saur – Sojasun

32 Maciej Paterski (POL) Liquigas-Cannondale

81 Maciej Bodnar (POL) Liquigas-Cannondale

130 Sylwester Szmyd (POL) Liquigas-Cannondale

Klasyfikacja końcowa: 
1 Cadel Evans (AUS) BMC Racing Team 86:12:22
2 Andy Schleck (LUX) Leopard Trek 0:01:34
3 Frank Schleck (LUX) Leopard Trek 0:02:30
4 Thomas Voeckler (FRA) Team Europcar 0:03:20
5 Alberto Contador Velasco (SPA) Saxo Bank Sungard 0:03:57
6 Samuel Sanchez Gonzalez (SPA) Euskaltel-Euskadi 0:04:55
7 Damiano Cunego (ITA) Lampre - ISD 0:06:05
8 Ivan Basso (ITA) Liquigas-Cannondale 0:07:23
9 Thomas Danielson (USA) Team Garmin-Cervelo 0:08:15
10 Jean-Christophe Peraud (FRA) AG2R La Mondiale 0:10:11
...
42 Sylwester Szmyd (POL) Liquigas-Cannondale 1:25:37
...
69 Maciej Paterski (POL) Liquigas-Cannondale 2:03:56
...
143 Maciej Bodnar (POL) Liquigas-Cannondale 3:23:30

Pełne wyniki znajdziecie tutaj