Z peletonu...

Cavendish, Nibali, Contador, Gilbert, Castroviejo

Drukuj

Mark Cavendish ma od przyszłego sezonu być kolarzem Team Sky. Według brytyjskiego dziennika Daily Mail Cavendish miałby po zakończeniu tego sezonu przejść do brytyjskiej ekipy, gdzie zarabiałby dwa razy więcej niż dotychczas, tj. 1,7 miliona Funtów.  

Mark Cavendish ma od przyszłego sezonu być kolarzem Team Sky. Według brytyjskiego dziennika Daily Mail Cavendish miałby po zakończeniu tego sezonu przejść do brytyjskiej ekipy, gdzie zarabiałby dwa razy więcej niż dotychczas, tj. 1,7 miliona Funtów.  Nie wiadomo natomiast, czy razem z Cavendishem do Team Sky przeszliby jego dwaj kluczowi rozprowadzający – Mark Renshaw i Bernhard Eisel. Wedle przepisów UCI, żadne informacje o nowych kontraktach nie mogą być oficjalnie podawane do 1 sierpnia, a więc do tego czasu trudno spodziewać się potwierdzenia informacji o transferze Brytyjczyka. Jak na razie amerykański zespół zaprzeczył tym doniesieniom.

Vincenzo Nibali i jego ekipa Liquigas-Cannondale odrzucili propozycję Astany, która oferowała za Włocha, zwycięzcę ubiegłorocznej Vuelty, 3 miliony Euro. Nibali, za dwuletni kontrakt, w Astanie miałby zarabiać 1,5 miliona Euro rocznie. Wcześniej kazachska ekipa próbowała kupić także Philippa Gilberta z Omega Pharma-Lotto, ale bezskutecznie.

Alberto Contador (Saxo Bank Sungard) został zatrzymany przez francuską policję, gdy trenował na Cold du Galibier, który znajdzie się na trasie tegorocznego Tour de France. Hiszpan musiał zrezygnować z dalszego treningu, gdyż policjanci nie zgodzili się, by kolarz przejeżdżał przez długie tunele bez wymaganego oświetlenia.

Patrick Lefevere, menedżer ekipy Quick Step, twierdzi, że jest gotów w przyszłym sezonie zapewnić fundusze zarówno na Toma Boonena, jak i Philippa Gilberta. Ten ostatni, zwycięzca wszystkich ardeńskich klasyków w tym sezonie, otrzymał ostatnio wiele ofert przejścia do nowego zespołu w 2012 roku, kiedy to ekipa Omega Pharma-Lotto zostanie podzielona na dwa zespoły, ze sponsorami Omega Pharma i Lotto. Właśnie te dwie ekipy, a także Quick Step, Team Sky i BMC Racing, znajdują się w kręgu zainteresowań Gilberta.

Jonathan Castroviejo, niespodziewany zwycięzca czasówki na Tour de Romandie, w przyszłym sezonie być może zasili szeregi ekipy Movistar. Ścigający się dotychczas w zespole Euskaltel Euskadi Bask ma podpisać trzyletni kontrakt z Movistar, gdy jego dotychczasowa umowa z pracodawcą zakończy się po tym sezonie.

Fot.: Sirotti