T-A: Niesamowity finisz Gilberta

46. Tirreno - Adriatico (09-15.03.2011, HIS, Włochy), etap 5.: Chieti - Castelraimondo, 240km

Drukuj

Philippe Gilbert (Omega Pharma Lotto) wygrał piąty etap Tirreno-Adriatico zaskakującym atakiem na finiszu. Nowym liderem wyścigu został Cadel Evans (BMC Racing), który finiszował w pierwszej grupie. 

Philippe Gilbert (Omega Pharma – Lotto) wygrał piąty etap Tirreno-Adriatico zaskakującym atakiem na finiszu. Nowym liderem wyścigu został Cadel Evans (BMC Racing), który finiszował w pierwszej grupie. Gilbert finiszował najszybciej z niewielkiej grupki, która na 200 metrów przed metą doścignęła dwójkę uciekinierów. Belg wyskoczył zza pleców rywali na 25 metrów przed metą i wygrał zacięty finisz z Woutem Poelsem (Vacansoleil DCM) i Damiano Cunego (Lampre ISD).

Walkę o koszulkę lidera wygrał Cadel Evans, który wraz z pozostałymi faworytami zameldował się na mecie tuż za zwycięzcą, z dwusekundową stratą. Australijczyk z BMC Racing o 2 sekund wyprzedza Ivana Basso (Liquigas-Cannondale) i o 3 sekundy Cunego.

***

Bardzo wcześnie, bo chwilę po 9.30 wyruszył na trasę piątego etapu peleton Tirreno-Adriatico. 244 kilometry z Chieti do Castelraimondo oznaczały ponad sześć godzin w siodełku, więc był to długi dzień.

Dla piątki kolarzy dystans dzisiejszego etapu nie miał znaczenia i już po 7 kilometrach jazdy oderwali się od peletonu, by stworzyć – jak się później okazało – ucieczkę dnia. Andrey Amador Bakkazakova (Movistar), Davide Malacarne (Quick Step), Mathew Hayman (Team Sky), Fabian Wegmann (Leopard Trek) i Jens Mouris (Vacansoleil-DCM) po przejechaniu zaledwie sześciu kolejnych kilometrów mieli już 2.20 przewagi nad zasadniczą grupą.

Szybkie tempo w ucieczce i ospała jazda w peletonie sprawiły, że na 41 kilometrze przewaga uciekinierów wynosiła już 9 minut, a średnia z pierwszej godziny jazdy wyniosła prawie 46km/h. przez kolejnych kilkadziesiąt kilometrów różnica pomiędzy czołówką a peletonem utrzymywała się na poziomie 10 minut. Harcownikom nie przeszkadzał ani padający deszcz, ani pagórki, które po 90km etapu pojawiły się na trasie.

Największą tego dnia przeszkodą był podjazd Sasso Tetto, który rozpoczynał się po 140km jazdy, a kolarze szczyt osiągali po 15 kilometrach wspinaczki na 1455 m.n.p.m. „Cima Coppi” wyścigu dwóch mórz nie przestraszył jednak uciekinierów i szczyt minęli z przewagą prawie siedmiu minut nad peletonem, choć już bez Mourisa, który odpadł na podjeździe.

Dopiero po przejechaniu przez szczyt ekipa Lampre ISD zabrała się do pracy na czele peletonu i zmniejszała straty. Na 190 km, a więc na 54km przed metą, peleton wciąż tracił jednak 6.20, a tego dnia uciekinierzy zgodnie współpracowali.

Tempo zaczęli nadawać także kolarze Farnese Vini, Liquigas-Cannondale i BMC Racing, przez co nie tylko przewaga zaczęła spadać, ale także peleton rozerwał się na grupy. Na 25 km przed metą pierwsza grupa pościgowa, w której byli wszyscy faworyci wyścigu, traciła 2.57 do czwórki uciekinierów, którzy pozostali na czele – Haymana, Wegmanna, Amadora i Malacarne. Bardzo mocno na czele pierwszej grupy pracował Przemysław Niemiec (Lampre ISD), który zawsze był na przedzie, jadąc czujnie i nadając tempo.

Ostatnie 25 kilometrów, runda wokół Castelraimondo, charakteryzowały się dwoma krótkimi, ale sztywnymi podjazdami, gdzie nachylenie dochodziło do 13%. Na jednym z nich od dwójki rywali z ucieczki odjechał Amador, ale po krótkim pościgu dołączył do niego Malacarne. Przewaga tej dwójki na przedostatnim podjeździe wynosiła już tylko 1.50, natomiast pozostali kolarze z ucieczki – Hayman i Weggman – mieli około minuty przewagi nad zasadniczą grupą.

Ci jednak zostali doścignięci na 9,5km przed metą, gdy przewaga Malacarne i Amadora spadła do nieco ponad minuty. Dimitri Murawjew (Radioshack) podobnie jak wczoraj postanowił zaatakować na ostatnich 10 kilometrach. Po kilometrze do Kazacha dołączył Marco Pinotti (HTC-Highroad), który do lidera wyścigu, Roberta Gesinka (Rabobank) tracił 36 sekund.

Dwójka liderów miała 50 sekund przewagi nad pościgiem na ostatniej tego dnia górskiej premii – Gagliole z której do mety ostatnie 6,5 kilometra wiodły głównie w dół. Tuż przed premią z grupy zaatakował Danilo Di Luca, ale pozostali faworyci jechali czujnie i nie dali się zaskoczyć. Włoch z Katiuszy miał na kole po chwili dwójkę z Lampre ISD – Cunego i Scarponiego, choć na zjeździe grupa się zeszła. Dystans tracił natomiast lider wyścigu, Gesink.
Na zjeździe tempo podkręcił Vincenzo Nibali (Liqugias-Cannondale), wiedząc, że Gesink i Giovanni Visconti (Farnese Vini) zostali z tyłu.

Rozciągnięta czołówka była już coraz bliżej dwójki liderów. Na ostatnim kilometrze Wout Poels (Vacansoleil DCM) zaatakował z grupy faworytów. Czołowa dwójka miała już do mety zaledwie 200 metrów, gdy zostali doścignięci przez Poelsa, a chwilę później przez peleton. Finisz z połączonej grupy wygrał Phillipe Gilbert, atakując z dalszej pozycji na ostatnich 25 metrach. Na kresce Belg z Omega Pharma – Lotto wyprzedził Poelsa i Cunego. Czwarty był Di Luca, a piąty Amador przed Malacarne.

Gesink przyjechał na metę 16 sekund po zwycięzcy i stracił pozycję lidera. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej objął Cadel Evans, który wyprzedza o 2 sekundy Ivana Basso, o 3 Damiano Cunego i o 5 sekund Michele Scarponiego.

Wyniki 5. etapu:
1 Philippe Gilbert (Bel) Omega Pharma-Lotto 6:43:23
2 Wout Poels (Ned) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team
3 Damiano Cunego (Ita) Lampre - ISD
4 Danilo Di Luca (Ita) Katusha Team
5 Andrey Amador Bakkazakova (CRc) Movistar Team
6 Davide Malacarne (Ita) Quickstep Cycling Team
7 Tiago Machado (Por) Team RadioShack 0:00:02
8 Michele Scarponi (Ita) Lampre - ISD
9 Thomas Lövkvist (Swe) Sky Procycling
10 Vincenzo Nibali (Ita) Liquigas-Cannondale

47 Przemysław Niemiec (POL) Lampre - ISD 0:03:40

83 Maciej Bodnar (POL) Liquigas-Cannondale 0:15:07

Klasyfikacja generalna po 5. etapie:
1 Cadel Evans (AUS) BMC Racing Team 22:48:45
2 Ivan Basso (ITA) Liquigas-Cannondale 0:00:02
3 Damiano Cunego (ITA) Lampre - ISD 0:00:03
4 Michele Scarponi (ITA) Lampre - ISD 0:00:05
5 Robert Gesink (NED) Rabobank Cycling Team
6 Vincenzo Nibali (ITA) Liquigas-Cannondale 0:00:12
7 Philippe Gilbert (BEL) Omega Pharma-Lotto 0:00:23
8 Thomas Lovkvist (SWE) Sky Procycling 0:00:27
9 Marco Pinotti (ITA) HTC-Highroad
10 Tiago Machado (POR) Team RadioShack 0:00:32

44 Przemysław Niemiec (POL) Lampre - ISD 0:10:41

67 Maciej Bodnar (POL) Liquigas-Cannondale 0:22:06

Fot.: Sirotti