Wojtyra trzecia w omnium

Torowy Puchar Świata #4 (18-20.02.2011, CDM, Manchester)

Drukuj

 Małgorzata Wojtyra wywalczyła trzecie miejsce w omnium w ostatnim dniu torowego Pucharu Świata w Manchesterze. W klasyfikacji generalnej PŚ Polka uplasowała się tuż za podium. 9 miejsce zajęli nasi reprezentanci w sprincie drużynowym.

 Małgorzata Wojtyra wywalczyła trzecie miejsce w omnium w ostatnim dniu torowego Pucharu Świata w Manchesterze. W klasyfikacji generalnej PŚ Polka uplasowała się tuż za podium. 9 miejsce zajęli nasi reprezentanci w sprincie drużynowym.Ostatniego dnia rywalizacji w Manchesterze panowie walczyli w konkurencjach drużynowych – sprincie i wyścigu na dochodzenie, natomiast panie rywalizowały w keirinie i kończyły ściganie w omnium.

Spore nadzieję z występem swoich kolarzy w wyścigu na dochodzenie mieli Brytyjscy kibice. Tym bardziej, że po długiej przerwie do składu wrócił Bradley Wiggins, członek zwycięskiego zespołu z Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Wyspiarze nie zawiedli, choć był to dopiero pierwszy ich wspólny występ w takim składzie przed MŚ. Pewnie wygrali kwalifikacje, gdzie jako jedyni uzyskali czas poniżej 4 minut, i wyprzedzili w nich Nowozelandczyków i Hiszpanów. W finale potwierdzili dobrą formę, poprawiając swój wynik i niemalże doganiając drużynę Nowej Zelandii. Ich czas - 03:55.438, jest piątym najlepszym wynikiem w historii i zaledwie 2 sekundy gorszy od ich własnego rekordu świata. Trzecie miejsce, po wygranej z Hiszpanami, zajęli Duńczycy. 18 miejsce zajęli w tej konkurencji reprezentanci Polski.

Wyniku swoich kolegów długodystansowców nie powtórzyli sprinterzy. W finałach sprintu drużynowego Brytyjczycy z Team Sky zajęli dopiero trzecie miejsce, wygrywając wyścig o brąz z kolarzami Team Jayco. Najlepsi byli Francuzi, którzy zarówno w kwalifikacjach, jak i w finale, uzyskali czas minimalnie lepszy od Niemców. Polacy w sprincie drużynowym zajęli 9. miejsce.

Shuang Guo (Chiny) wygrała keirin kobiet, pokonując w bardzo wyrównanym finale Clarę Sanchez z Francji. W walce o złoto spotkało się sześć najlepszych sprinterek w stawce – Guo, Sanchez, Anna Meares i Karlee McCulloch (Australia), Victoria Pendleton (Wielka Brytania) i Jinjie Gong (Chinny). W finale Australijki jako pierwsze zaatakowały po medale, jednak uczyniły to zbyt wcześnie i przed ostatnim wirażem opadły z sił, pozwalając się wyprzedzić Guo, Sanchez i Pendleton.

Bardzo dobrze pojechała Małgorzata Wojtyra, która nie tylko obroniła się w omnium, ale także poprawiła swoją lokatę z poprzedniego dnia. Czwarta po pierwszych trzech konkurencjach Wojtyra w drugim dniu ścigania nie wypadała z pierwszej dziesiątki – w wyścigu na dochodzenie była 9., w scratchu 7. i już wtedy awansowała na podium, a dzięki drugiej lokacie w wyścigu na 500 metrów, obroniła trzecie miejsce. Rywalizację wygrała rewelacyjna Sarah Hammer (Ouch Pro Cycling), która łącznie wygrała cztery konkurencje, raz byłą druga i raz trzecia. Amerykanka wyprzedziła Holenderkę Kirsten Wild i Wojtyrę.