Na wczorajszym treningu szosowym, na jednym z mokrych zakrętów Maja Włoszczowska, upadła i przejechała kilka metrów po asfalcie, zaliczając przy tym kilka szlifów. Na szczęście na otarciach i potłuczeniach się skończyło i zawodniczka CCC mogła kontynuować trening.
„Wszystko pod kontrolą” – powiedział na stronie CCC Polkowice dyrektor sportowy zespołu, Andrzej Piątek, „dzisiaj Maja z opatrzonymi ranami ruszyła na trening” – dodał.
Sama Włoszczowska czuje się dobrze i nie narzeka na ból, jednak w rozmowie z portalem Onet.pl przyznała, że upadek może ją nieco przyblokować psychicznie na jakiś czas.
Maja Włoszczowska, Anna Szafraniec, Paula Gorycka, Aleksandra Dawidowicz i Magdalena Sałecka przebywają obecnie na obozie treningowym na Teneryfie, skąd wylecą 3 marca i udadzą się do Włoch na wyścig Maremma Cup.
Upadek Mai Włoszczowskiej
Mistrzyni Świata może kontynuować treningi
Maja Włoszczowska miała groźnie wyglądający upadek podczas treningu na Teneryfie, gdzie przebywa ekipa CCC Polkowice. Na szczęście jednak Mistrzyni Świata wyszła z kraksy jedynie z obtarciami, bez złamań, i może kontynuować treningi.