Vos po raz czwarty

Mistrzostwa Świata CX (29-30.01.2011,CM, Sankt Wendel, Niemcy) Wyścig elity kobiet

Drukuj

Marianne Vos wywalczyła w Sankt Wendel swój czwarty - i trzeci z rzędu - tytuł Mistrzyni Świata w przełajach. Holenderka wyprzedziła dwie najgroźniejsze rywalki Katherine Comtpon (USA) i Katerinę Nash (Czechy). 

Marianne Vos wywalczyła w Sankt Wendel swój czwarty - i trzeci z rzędu - tytuł Mistrzyni Świata w przełajach. Holenderka wyprzedziła dwie najgroźniejsze rywalki – Katherine Comtpon (USA) i Katerinę Nash (Czechy). Vos odjechała rywalkom na ostatniej rundzie i do mety nie dała się dogonić. 17 sekund za zwyciężczynią finiszowała bardzo aktywna przez cały Katherina Cmpton (USA), a kolejne 3 sekundy później Katerina Nash (Czechy), która także jechała w czołówce przez cały wyścig.

***

Już od początku wyścigu wiadomo było, że o zwycięstwo będzie walczyć któraś z zawodniczek z grupy Marianne Vos (Holandia), Katerina Nash (Czechy), Katherine Comtpon (USA), Sanne van Paassen (Holandia) i Hanka Kupfernagel (Niemcy).

To właśnie te zawodniczki odłączyły się od reszty stawki i w pierwszej części wyścigu jechały razem, powiększając przewagę nad grupą pościgową.

Po drugim okrążeniu mocniej pojechała Comtpon, gubiąc m.in. Kupfernagel i Van Paassen. Za amerykanką ruszyły za to Vos oraz Nash i czujnie jechały na kole zwyciężczyni klasyfikacji generalnej PŚ.

Amerykanka tego dnia była bardzo mocna, to ona praktycznie cały czas nadawała tempo w czołowej grupce. Ich przewaga nad rywalkami rosła – na trzy rundy do końca Van Paassen i Kupfernagel traciły 15 sekund, rundę dalej już ponad 20.

Do ostatniej rundy sytuacja na czele wyścigu nie zmieniała się. Comtpon wciąż jechała na czele, a rywalki czujnie podążały jej śladem. Dopiero ostatnia runda przyniosła rozstrzygnięcia. Na technicznym odcinku, z przeszkodami i zdradliwym podjazdem, na którym dzień wcześniej wielu kolarzy się wywracało, Vos zaatakowała i zdobyła kilka metrów przewagi. Holenderka, nie oglądając się za siebie, mocno pracowała, by utrzymać prowadzenie, co nie tylko jej się udało, ale zdołała też powiększyć swoją przewagę.

Vos, trzykrotna Mistrzyni Świata, jechała pewnie po czwarte zwycięstwo. Na bieżnie poprzedzającą metę wjechała z ogromną przewagą, nie walcząc już o kolejne sekundy. Dopiero 17 sekund za nią finiszowała Compton, która na ostatnich metrach uciekła Nash. Czeszka straciła do zwyciężczyni 20 sekund.

39. miejsce, z dwoma okrążeniami straty do Vos, zajęła jedyna Polka w stawce 46 zawodniczek, Dorota Warczyk.

Wyniki:
1 Vos Marianne (Holandia) 0:40:31
2 Compton Katherine (USA) +00:17
3 Nash katerina (Czechy) +00:20
4 Kupfernagel Hanka (Niemcy) +00:42
5 Achermann Jasmin (Szwajcaria) +01:10
6 Van Paassen Sanne (Holandia) +01:20
7 Ferrier-Bruneau Christel (Francja) +01:42
8 Ferrand Prevot Pauline (Francja) +01:42
9 Cant Sanne (Belgia) +02:00
10 Spitz Sabine (Niemcy) +02:00

39 Warczyk Dorota (Polska) – 2 okrążenia

Fot.: www.ispaphoto.be