Cadel Evans(BMC Racing) rzuca wszystko na jedną kartę. Australijczyk nie będzie ścigał się w Liege-Bastogne-Liege i nie wystąpi w Mistrzostwach Świata, by w pełni skoncentrować się na walce o Tour de France. W rozmowie z portalem Velonews.com Australijczyk przyznał, że w tym roku zamierza skupić się na Wielkiej Pętli i lipcowemu wyścigowi podporządkuje swój kalendarz startowy. „W tym roku będę się mniej ścigał i postawię wszystko na jedną kartę” – powiedział były Mistrz Świata, oznajmiając, że nie wystartuję m.in. w Liege-Bastogne-Liege, a także Mistrzostwach Świata, gdyż uważa, że trasa w Kopenhadze bardziej pasuje sprinterom, niż kolarzom takim jak on.
„Przyjmiemy bardziej tradycyjny sposób przygotowania do Touru, co oznacza mniej dni wyścigowych i traktowanie innych wyścigów etapowych jako przygotowanie na lipiec” – Evans zamierza wystartować właśnie w Tour de Romandie, jako element przygotowań do Wielkiej Pętli. „Zwykle do tej pory przyjeżdżałem na Tour de France zmęczony i nie dawało to dobrych efektów” – przyznał. „Co ważne, w tym roku mamy pewność, że wystąpimy we Francji i możemy skupić się na tym wyścigu” – mówił o swojej ekipie BMC Racing, która otrzymała w tym sezonie status Pro Team.
„Zbudujemy mocny zespół, skupiony wokół Cadela. Nasze działania nastawione są na stworzenie silnego zespołu na lipiec” – powiedział dyrektor sportowy ekipy, John Lelangue.
Marcowy wyścig Giro del Friuli będzie miejscem debiutu Evansa, który potem wystartuje w Tirreno-Adriatico, Volta a Catalunya, Tour de Romandie i Tour de Suisse, a także w klasykach Amstel Gold Race i Fleche Wallonne, wyścigu, który wygrał rok temu.
„Na Tour nigdy nie przyjeżdżałem wypoczęty. Jeśli mi się to uda w tym roku, będę bardzo zadowolony” – powiedział Evans, który w 2007 i 2008 roku zajmował drugie miejsce, ale w ostanich dwóch latach plasował się poza pierwsza dwudziestką.
Fot.: Sirotti
Evans skupia się na Tourze
Australijczyk zmienia podejście do sezonu
Cadel Evans(BMC Racing) rzuca wszystko na jedną kartę. Australijczyk nie będzie ścigał się w Liege-Bastogne-Liege i nie wystąpi w Mistrzostwach Świata, by w pełni skoncentrować się na walce o Tour de France.