Nys znów najlepszy w Baal

 Sven Nys (Landbouwkrediet) wygrał w Baal wyścig GP Sven Nys, zaliczany do serii Gazet Van Antwerpen. W bezpośrednim pojedynku na mecie Belg wyprzedził Zdenka Stybara (Telenet – Fidea).Wyścig GP Sven Nys, rozgrywany tradycyjnie 1. stycznia, był bardzo dynamiczny i obfitował w zmiany akcji. Ostatecznie jednak to Nys, po raz dziesiąty w karierze, triumfował w Baal, wyprzedzając Stybara na finiszu. Trzecie miejsce zajął Niels Albert (BKCP Powerplus), którego błędy w trakcie wyścigu wykluczyły z walki o zwycięstwo.

***

Dzisiejsza trasa była bardzo wymagająca dla kolarzy. Poza technicznymi odcinkami i kilkoma zjazdami, trasę miejscami pokrywał lód, który czynił jazdę niebezpieczną i na początku był przyczyną kilku kraks. Kolarze ścigali się także w błocie i kałużach, a zabłocone rowery często były wymieniane w trakcie wyścigu.

Wyścig rozpoczął się dobrze dla Larsa Booma (Rabobank), który już po starcie wysunął się na samotne prowadzenie. Jazda Holendra nie trwała jednak długo, gdyż po upadku na jednym ze śliskich zjazdów były Mistrz Świata mocno się poobijał, w efekcie czego potem musiał wycofać się z wyścigu.

Prowadzenie objęli wtedy kolarze Telenet – Fidea, Zdenek Stybar, Rob Peeters i Kevin Pauwels, lider klasyfikacji generalnej cyklu GvA. Po słabym starcie do przodu zaczął przedzierać się Sven Nys (Landbouwkrediet), który już na drugim okrążeniu wysunął się na czoło i zgarnął trzy punkty na lotnym finiszu, ale na plecach miał Stybara, Pauwelsa, Nielsa Alberta (BKCP Powerplus) i Klaasa Vantornouta (Sunweb Revor).

Dwójka Stybar i Nys zgodnie pracowali na czele, by powiększać swoją przewagę nad rywalami, zwłaszcza Albertem, który po słabym starcie odrobił straty i był groźnym rywalem dla tej dwójki. Po trzecim okrążeniu, gdy do przejechania pozostały jeszcze cztery, dwaj liderzy mieli już 10 sekund przewagi nad Albertem i 16 nad Vantornoutem. Przez kolejne dwa okrążenia sytuacja na czele niewiele się zmieniła, choć swoją pozycję stracił Pauwels, co w tym momencie czyniło Nysa wirtualnym liderem klasyfikacji GvA.

Rozpoczynając szóste, przedostanie okrążenie, Nys i Stybar, którzy do tej pory współpracowali, mieli ponad pół minuty zapasu nad rywalami i mogli się już skupić wyłącznie na walce o zwycięstwo. Co chwilę zmieniali się na pozycji lidera, jednak żaden z nich nie zdecydował się na atak. Podobnie wyglądało ostatnie okrążenie i o miejscach w pierwszym tegorocznym wyścigu miał decydować finisz.

Na jednej z ostatnich agrafek Nys, walcząc ramię w ramię z rywalem, wyprzedził Stybara i zyskał kilka metrów przewagi, której nie oddał już do samego końca, a linię mety minął z przewagą 5 sekund nad Stybarem, z rękami uniesionymi w górę w geście radości. Podium uzupełnił Albert, który stracił do zwycięzcy aż 1.21.

W klasyfikacji generalnej, po sześciu z ośmiu edycji, Nys prowadzi z dorobkiem 130 punktów i o 9 wyprzedza Pauwelsa, którzy dziś był siódmy.

^{Wyniki:
1 Sven Nys (BEL) Landbouwkrediet-Colnago 0:57:01
2 Zdenek Štybar (CZE) Fidea Cycling Team 0:00:10
3 Niels Albert (BEL) BKCP - Powerplus 0:01:21
4 Klaas Vantornout (BEL) Sunweb-Projob 0:01:33
5 Bart Wellens (BEL) Fidea Cycling Team 0:01:46
6 Martin Zlámalík (CZE) Prodoli Racing Team 0:01:58
7 Kevin Pauwels (BEL) Fidea Cycling Team 0:02:02
8 Tom Meeusen (BEL) Fidea Cycling Team 0:02:04
9 Enrico Franzoi (ITA) Liquigas 0:02:15
10 Jan Denuwelaere (BEL) Rendement Hypo Cyclingteam VZW 0:02:32}

16. miejsce w wyścigu młodzieżowców zajął marek Konwa (Shimano Polska), który do zwycięzcy, Wietse Bosmansa (BKCP Powerplus) 3.35.

^{Wyniki:
1 Wietse Bosmans (BEL) BKCP-Powerplus 0:50:14
2 Joeri Adams (BEL) Rabobank 0:01:00
3 Vinnie Braet (BEL) 0:01:15
4 David van der Poel (NED) 0:02:05
5 Gianni Vermeersch (BEL) 0:02:07
…
16 Marek Konwa (POL) 0:03:35}

Fot.: www.ispaphoto.be