Polacy poza finałami

Torowy Puchar Świata #2 (16-18.12.2010, CDM, Cali, Kolumbia)

Drukuj

Poza pierwsza dziesiątką kończyli zmagania nasi kolarze w drugim dniu rywalizacji na torze Alcides Nieto Patino w Cali. 

Poza pierwsza dziesiątką kończyli zmagania nasi kolarze w drugim dniu rywalizacji na torze Alcides Nieto Patino w Cali. Drugiego dnia rywalizacji dokończono zmagania mężczyzn w omnium i rozdano medale w keirinie, natomiast panie rywalizowały w wyścigu indywidualnym na dochodzenie, sprincie oraz rozpoczęły walkę w omnium.

W keirinie pod nieobecność zwycięzcy z Melbourne, Chrisa Hoya, walka o zwycięstwo była kwestią bardziej otwartą i wyrównaną. Główni faworyci bez problemu przeszli przez kwalifikacje, choć np. Jason Kenny (Wielka Brytania) musiał walczyć w repasażach. Podobnie z resztą jak Adrian Tekliński, który w pierwszej rundzie zajął drugiej miejsce w swoim biegu, lecz potem wygrał swój wyścig i awansował do dalszej fazy. W walce o finały Polak jednak nie dał rady bardziej doświadczonym zawodnikom i pozostała mu walka o miejsca 7-12. W finale natomiast walkę o zwycięstwo stoczyli Bauge z Francji i Awang z Malezji. Lepszy okazał się ten drugi i dzięki zwycięstwo objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, wyprzedzając Hoya. Adrian Tekliński zajął ostatecznie 11. miejsce.

Dopiero 16. miejsce w omnium zajął Rafał Ratajczyk. Polak, który po trzech konkurencjach zajmował 14. lokatę, nie poprawił swojej pozycji, w drugiej części rywalizacji zajmując miejsca w połowie stawki. W wyścigu na dochodzenie Ratajczyk był 18., w scratchu 14., a w wyścigu na 1km 13. Zwyciężył Ed Clancy, który po pierwszym dniu rywalizacji był drugi, a dzięki drugiemu miejscu w wyścig na dochodzenie i zwycięstwu w czasówce, awansował na najwyższy stopień podium, spychając z niego Kolumbijczyka Juana Estebana Arango. Trzecie miejsce zajął Kanadyjczyk Zachary Bell, który także w Melbourne uplasował się w pierwszej trójce.

Nowozelandka Alison Shanks pewnie wygrała wyścig indywidualny na dochodzenie. Shanks w kwalifikacjach jako jedyna uzyskała czas poniżej 3.31, pewnie wyprzedzając swoje rywalki – Wendy Houvenaghel (Wielka Brytania), Pascale Schinder (Szwajcaria) i Caroline Ryan (Irlandia). W finale Shanks jeszcze poprawiła swój wynik i pewnie sięgnęła po złoto, o ponad 4 sekundy wyprzedzając Houvenaghel. W wyścigu o brązowy medal Schinder po raz drugi pokonała Ryan, natomiast jedyna Polka startująca w tej konkurencji, Edyta Jasińska, rywalizację ukończyła na 12. miejscu.

Po wczorajszym zwycięstwie w drużynie, Brytyjki Pendleton i Varnish miały ochotę powtórzyć swój wynik sprincie indywidualnym. Brytyjki dobrze rozpoczęły kwalifikacje, podobnie jak pozostałe faworytki. W ćwierćfinale Varnish musiała uznać wyższość Lyubov Shuliki (Ukraina), a Pendleton pewnie awansowała do finału, gdzie spotkała się z Kristiną Vogel. Po zaciętej walce i trzech wyścigach, to Niemka okazała się lepsza, wygrywając dwa z nich. W biegu o trzecie miejsce wygrała Francuzka Sandie Clair, której rywalka, Shulika, została zdyskwalifikowana za dwukrotne zajechanie drogi Francuzce.

Małgorzata Wojtyra plasuje się na 10. pozycji po pierwszym dniu rywalizacji w omnium kobiet. Najlepszym miejscem naszej reprezentantki była 7. lokata w wyścigu ze startu lotnego. Potem Wojtyra plasowała się na 11. i 13. miejscu w wyścigach punktowym i australijskim. Jak na razie bezkonkurencyjna jest Sarah Hammer (OUCH Pro Cycling), która wygrała wszystkie konkurencje.