Albert wykorzystał szansę

Puchar Świata CX #4 (05.12.2010, CDM, Igorre, Hiszpania)

Drukuj

Niels Albert (BKCP Powerplus) wygrał czwartą edycje przełajowego Pucharu Świata w hiszpańskim Igorre. Belg wyprzedził Francuza Francisa Mourey (FdJ) i swojego rodaka Svena Nysa (Landbouwkrediet). 

Niels Albert (BKCP Powerplus) wygrał czwartą edycje przełajowego Pucharu Świata w hiszpańskim Igorre. Belg wyprzedził Francuza Francisa Mourey (FdJ) i swojego rodaka Svena Nysa (Landbouwkrediet). Albert wykorzystał szansę na objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata – w Igorre nieobecny z powodu kontuzji był lider PŚ, Zdenek Stybar (Telenet – Fidea), natomiast przed wyścigiem w Hiszpanii Albert do Czecha tracił jedynie 15 punktów.

Rewelacyjnie pojechał także Francis Mourey, który przed Igorre był piąty w klasyfikacji PŚ. Francuz, dzięki aktywnej jeździe od startu, zameldował się na mecie na drugim miejscu i awansował na czwartą pozycję w generalce.

***

Sytuację zawodników startujących w Pucharze Świata mocno skomplikował protest hiszpańskich kontrolerów lotu. Opóźnione i odwołane loty sprawiły, że wielu z nich zdecydowało się na wielogodzinną podróż samochodem, a Sven Nys, który jeszcze wczoraj przebywał na Majorce, gdzie trenował przed PŚ, wynajął razem ze Svenem Vanthourenhoutem, Bartem Aernouts, Thijsem van Amerongenem i Gerbenem de Knegtem za 7500 euro prywatny samolot, by tylko dotrzeć na czas do Igorre, gdzie pojawili się dziś rano. Inni kolarze, choćby Kevin Pauwels , Bart Wellens, Klaas Vantornout czy Niels Albert, zdecydowali się na długą podróż samochodem.

Nysowi i Albertowi szczególnie zależało na udziale i dobrym wyścigu, jako że w Igorre nie startował Zdenek Stybar, lider Pucharu Świata, który z powodu kontuzji musi odpoczywać przez kilka tygodni. Dla Alberta oznaczało to możliwość objęcia prowadzenia w klasyfikacji PŚ.

***

Pogoda w Igorre była zupełnie inna od tej, która panowała w naszym kraju i która spowodowała odwołanie wyścigu w Hucisku. Temperatura wahała się w okolicach 5 stopni i choć było trochę mokro, to jednak warunki do ścigania były dobre.

Kolarze na trasie o długości 2,5km ścigali się główni po asfalcie i łąkach, ale deszcz, padający w tamtym rejonie rozmoczył trasę i sprawił, że sporo było błota, które oblepiało zarówno rowery, jak i kolarzy.

***

Radomir Simunek (BKCP Powerplus) wyszedł na prowadzenie po starcie, ale szybko został zmieniony przez Marcela Wildhabera (Scott-Swisspower MTB-Racing). Szwajcar zdobył kilkusekundową przewagę i na koniec pierwszego okrążenia miał 3 sekundy nad mocno rozciągniętym peletonem, który prowadził Christian Heule (Champion System LBS). Na 19. miejscu jechał wtedy Mariusz Gil (Baboco Revor).

Drugie okrążenie miało spory wpływ na losy dzisiejszego wyścigu. Pomiędzy kolarzami potworzyły się kilkumetrowe różnice, grupa się mocno rozciągnęła, a już na początku tej rundy zaatakował Bart Wellens (Telenet – Fidea). Belg szybko minął prowadzącego Wildhabera i zyskiwał przewagę nad rywalami. Widząc to, Francis Mourey (FdJ) błyskawicznie skoczył na koło Wellensa i dwójka ta razem pokonywała kolejne zakręty. Na początku trzeciej rundy mieli już 11 sekund przewagi nad mocno rozciągniętą grupą pościgową, w której na czele jechał Niels Albert (BKCP Powerplus). Sven Nys (Lanbdouwkrediet), który jechał na końcu grupki, tracił już 19 sekund.

Mourey był wyraźnie mocniejszy od Wellensa i nadając szybsze tempo odjechał rywalowi. Nie chcąc dopuścić do powstania zbyt dużej przewagi, w pościg ruszył Albert, z Klaasem Vantornoutem (Sunweb Revor) na plecach. Vantornout jednak nie wytrzymał tempa pogoni i szybko spadł na dalsze miejsce. Mourey miał natomiast prawie 10 sekund przewagi nad goniącymi go Wellensem i Albertem, a już 17 sekund tracili Kevin Pauwels (Telenet – Fidea) i Vantornout.

Wyścig, choć był raczej płaski, to nie był zbyt szybki. Głównie przez wszechobecne błoto, przez które kolarze często musieli zeskakiwać z rowerów, średnie prędkości wahały się w granicach 23km/h, a mechanicy mieli ręce pełne roboty, gdyż kolarze bardzo często wymieniali rowery.

Przed półmetkiem wyścigu Albert samotnie dojechał do lidera i zaczął nadawanie tempa, przez co ta dwójka – choć Mourey miał czasem problemy z utrzymaniem koła byłego Mistrza Świata – zwiększała swoją przewagę nad rywalami.

Do trzeciego wtedy Wellensa dołączyli Nys i Pauwels, choć brak współpracy w tej grupce uniemożliwił im zniwelowanie strat. A kończąc piąte okrążenie jechali już prawie pól minuty za czołową dwójką i nic nie wskazywało na to, że straty odrobią.

Albert kilkukrotnie próbował zgubić Mourey, lecz bezskutecznie. Francuz, który często sam nadawał tempo, jechał bardzo czujnie i szybko nadrabiał straty. Dopiero po siódmej rundzie Kolarz FdJ zaczął tracić dystans do Alberta. Belg odjechał w końcówce okrążenia i powiększał zapas sekund. Strata goniącej trójki była wciąż półminutowa.
Sytuacja przez trzy kolejne okrążenia, które pozostały do mety, nie zmieniła się wiele. Jedynie Nys, walcząc o miejsce na podium, odjechał Wellensowi i Pauwelsowi i sam pokonywał kilometry pozostałe do mety.

Albert, który powiększał swoją przewagę, niezagrożony minął metę, z przewagą 17 sekund nad Mourey i 39 nad Nysem. Kolejne miejsca zajęli Wellens i Pawuels, przed dwójką z Rabobank, Aernoutsem i De Knegtem. Mariusz Gil zajął ostatecznie 21. miejsce, meldując się na mecie 4.57 po zwycięzcy.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na czoło wyszedł Albert, który z 295 punktami na koncie wyprzedza o 59 Pauwelsa i o 65 Stybara. Tyle samo punktów co Czech – 230 – ma po dzisiejszej edycji PŚ Mourey, natomiast o jeden punkt mniej ma Nys. Mariusz Gil spadł o jedno oczko i obecnie plasuje się na 16. miejscu z dorobkiem 125 punktów.

Wyniki:
1 Niels Albert (BEL) BKCP-Powerplus 1:06:43
2 Francis Mourey (FRA) FDJ 0:00:17
3 Sven Nys (BEL) Landbouwkrediet 0:00:39
4 Bart Wellens (BEL) Telenet-Fidea Cycling Team 0:00:55
5 Kevin Pauwels (BEL) Telenet-Fidea Cycling Team 0:01:07
6 Klaas Vantornout (BEL) Sunweb-Revor 0:01:33
7 Bart Aernouts (BEL) Rabobank-Giant Off Road Team 0:01:48
8 Gerben De Knegt (NED) Rabobank-Giant Off Road Team 0:01:49
9 Philipp Walsleben (GER) BKCP-Powerplus 0:02:11
10 Christian Heule (SWI) Champion System LBS 0:02:17

21 Mariusz Gil (Baboco Revor) 0:04:57


Fot.: www.ispaphoto.be

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj