Wojtyra trzecia w Omnium

Torowy Puchar Świata #3 (02-04.12.2010, CDM, Melbourne, Australia)

Drukuj

Znakomicie spisała się Małgorzata Wojtyra w trzecim dniu torowego Pucharu Świata w Melbourne. Polka zajęła w klasyfikacji końcowej omnium trzecie miejsce, wygrywając łącznie trzy konkurencje.

Znakomicie spisała się Małgorzata Wojtyra w trzecim dniu torowego Pucharu Świata w Melbourne. Polka zajęła w klasyfikacji końcowej omnium trzecie miejsce, wygrywając łącznie trzy konkurencje.Wojtyra po znakomitym starcie w wyścigu ze startu lotnego, który wygrała, nieco spuściła z tonu i w kolejnych wyścigach – punktowym i australijskim, zajmowała bardzo dalekie miejsca, spadając na 9. miejsce w klasyfikacji generalnej po pierwszym dniu ścigania. Dziś, gdy do rozegrania pozostały trzy kolejne konkurencje, Polka miała szanse na awans na podium, jednak musiała pojechać równo wszystkie trzy wyścigi – wyścig na dochodzenie, scratch i wyścig na 500 metrów.

Po 10. miejscu w wyścigu na dochodzenie szanse Wojtyry na podium znacznie się oddaliły, jednak dwa kolejne wyścigi to popisowa jazda naszej reprezentantki. Polka wygrała zarówno w scratchu jak i wyścigu na 500 metrów, dzięki czemu awansowała na trzecie miejsce w klasyfikacji łącznej i wywalczyła brązowy medal. Polkę wyprzedziły jedynie takie znakomite zawodniczki jak Leire Olaberria Dorronsoro (Hiszpania) i Tara Whitten (Kanada), medalistki Igrzysk Olimpijskich i Mistrzostw Świata.

Oprócz dokończenia rywalizacji w omnium, panie ścigały się również w wyścigu na 500 metrów i keirinie. W obu konkurencjach siłę pokazała reprezentantka gospodarzy, niezawodna Anna Meares. Australijka wywalczyła dwa złote medale, w wyścigu na 500 metrów uzyskując czas minimalnie lepszy od Sandie Clair (Francja), natomiast w keirinie przeszła jak burza przez kwalifikacje i w finale, w dość mocnej stawce – Jinjie Gong (Chiny),Sandie Clair i Clara Sanchez (Francja), Kristina Vogel (Niemcy), Kaarle McCulloch (Australia), od samego startu nadawała tempo i nie dała się wyprzedzić atakującym rywalkom. Meares, dwukrotna Mistrzyni Świata w wyścigu na 500 metrów, wywalczyła 3 złote medale przed własną publicznością, wygrywając jeszcze wczoraj w sprincie.

Mężczyźni natomiast rywalizowali w wyścigu drużynowym na dochodzenie i sprincie.

W konkurencji drużynowej najlepsi okazali się Australijczycy. Jak na Mistrzów Świata przystało, kolarze z Antypodów już w kwalifikacjach ustanowili najlepszy czas i w finale mieli się zmierzyć z niespodzianką kwalifikacji, Rosjanami. W walce o złoto Australijczycy, dowodzeni przez Mistrza Świata młodzieżowców w jeździe na czas z Mendirsio, Jacka Bobridge’a narzucili bardzo mocne tempo i uzyskali ogromną przewagę nad Rosjanami, którą utrzymali do mety. 4 km pokonali w czasie 3.56.913 i o prawie 6 sekund wyprzedzili rywali. W walce o brązowy medal zacięty bój stoczyli Brytyjczycy i Nowozelandczycy, przy czym minimalnie lepsi, o nieco ponad 0,1 sekundy, byli rekordziści świata z Pekinu.

Dobrze spisał się Damian Zieliński w sprincie. Polak w kwalifikacjach zajął 14. miejsce, a potem w 1/8 finału pokonał Mistrza Świata w wyścigu na 1km z Pruszkowa, Stefana Nimke. Niestety w ćwierćfinale Polak trafił na Teuna Muldera z Holandii i dwukrotnie musiał uznać wyższość rywala. W wyścigu o miejsca 5-8 Zieliński zajął niestety czwarte miejsce i rywalizacje ukończył na 8. miejscu. W finale natomiast spotkali się Jason Kenny (Wielka Brytania) i Shane Perkins (Team Jayco). Lepszy okazał się Australijczyk, dwukrotnie pokonując Kennego. Trzecie miejsce wywalczył Mulder. Adrian Tekliński zajął w kwalifikacjach 33. miejsce i odpadł z walki.

Wyniki wkrótce.